Balice: Pies służbowy wykrył marihuanę u podróżnego

Mężczyzna przyleciał do Krakowa z Berlina i oczekiwał na bagaż w hali portu lotniczego, gdzie pełnił służbę strażnik graniczny z czworonogiem. - Pies oznaczył podróżnego jako osobę posiadającą przy sobie substancję narkotyczną - tłumaczy ppłk SG Lesław Skalniak, komendant placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Krakowie-Balicach. - Niemiec, zaskoczony, od razu przyznał, że ma w kieszeniach drobne ilości marihuany i substancji narkotycznej psylocybina, zmieszanej z tytoniem, i bez zwlekania oddał je funkcjonariuszom.

Podróżny przewoził 1,3 grama marihuany i 2,5 grama psylocybiny. Został zatrzymany jako podejrzany o naruszenie przepisu art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii ["Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3"] i przekazany komisariatowi policji w Zabierzowie.

- Psy dla potrzeb Straży Granicznej przygotowuje Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych w Lubaniu w woj. dolnośląskim. Szkolone są one w dwóch głównych specjalnościach - psów tropiących i psów wykrywających narkotyki i materiały wybuchowe - wyjaśnia ppłk SG dr Marek Jarosiński. - Mają te psy nieraz wprost zaskakujące umiejętności wykrywania węchem nawet drobnych, a często tylko śladowych ilości narkotyków, nawet zapakowanych np. w chusteczki higieniczne zapachowe lub silnie pachnące kosmetyki. Wytresowane psy trudno zmylić, bo swoim czułym nosem potrafią wyłowić nawet ślad tylko zapachu narkotyku, mimo prób zmylenia ich innymi silnymi zapachami - dodaje Jarosiński.