Awans w branży<br><font color="#006699"><b>Gazeta Krakowska</font></b>

Pliva Kraków przekształca się w międzynarodowe centrum produkujące i sprzedające leki do krajów Europy środkowej i wschodniej oraz Unii Europejskiej. To niewątpliwy awans w branży farmaceutycznej spółki, która i tak jest już drugim producentem leków w Polsce. A chorwacka Pliva to drugi, pod względem wielkości środków, zagraniczny inwestor, który zaangażował pieniądze w przekształcenie i rozwój polskiego przemysłu farmaceutycznego.

Pliva Kraków, spółka należąca od 1997 r. do międzynarodowego koncernu farmaceutycznego Pliva, stanie się jeszcze w tym roku międzynarodowym centrum produkującym leki dla odbiorców niemal wszystkich państw Europy. To właśnie w Krakowie będzie - w ramach całej korporacji Pliva - ośrodek zarządzający wytwarzaniem i dystrybucją leków bez recepty.

Dziś natomiast krakowska spółka posiada 35 preparatów w fazie rejestracji, zaś cała korporacja prowadzi badania nad 60 nowymi lekami. W ramach przekształcania Plivy Kraków w międzynarodowe centrum dwukrotnie wzrośnie produkcja tabletek (z 30 mln do 60 mln opakowań), ponad trzykrotnie (z 30 do 100 mln opakowań) preparatów iniekcyjnych, dwukrotnie - leków płynnych. Przewidywana zdolność produkcyjna wyniesie 200 mln opakowań, czyli 3 miliardy tabletek rocznie, co daje Plivie Kraków drugie miejsce w Polsce pod względem wielkości produkcji.

Taki wzrost jest możliwy również dzięki nowym inwestycjom. Unowocześniona zostanie ampułkarnia, rozpoczyna się budowa nowego wydziału preparatów musujących - linia technologiczna powinna ruszyć w połowie 2005 r.

Tego rodzaju przedsięwzięcia to - z jednej strony - kolejny krok do nieustannego podnoszenia poziomu jakości leków, z drugiej zaś - dostęp do nowych odbiorców. Realizując program inwestycyjny, Pliva Kraków dostosowuje się do wymogów Unii Europejskiej i jest przez to jednym z pierwszych polskich producentów mogących dostarczać leki do krajów UE. Jedno z założeń strategii firmy ma również na celu rozwój dotąd regionalnych marek poprzez ich rejestrację i sprzedaż w tych państwach, w których działa chorwacka Pliva.

- Chcemy cały czas wzmacniać pozycję w kraju, stale rozwijać sprzedaż za granicę, zwłaszcza do państw Europy środkowo-wschodniej, gdyż jest to bardzo interesujący rynek zbytu. Są już pierwsze dostawy do Rosji. Pliva Kraków wysyła leki do 18 krajów, a w tym roku eksport znacznie się rozwinie. Krakowska Pliva jest pierwszym w Polsce producentem farmaceutycznym, który kupił bliźniaczą firmę za granicą. To czeska Lachema, dzięki której uzyskaliśmy większy dostęp do leków onkologicznych. Chcemy poszerzyć ich asortyment. Dla polskiego przemysłu farmaceutycznego nadszedł dobry moment, branża będzie się dynamicznie rozwijać - twierdzi Martin Oxley, prezes Plivy Kraków. Swą ocenę opiera na bogatych doświadczeniach, zna polski przemysł, wcześniej bowiem prywatyzował Polpharmę.

Od 1997 r., zgodnie z umową prywatyzacyjną, chorwacka Pliva zainwestowała w krakowską spółkę ok. 180 mln dolarów, a do lipca 2007 r. łączne nakłady wyniosą 77,5 mln USD. W Plivie Kraków pracuje 1000 osób, wraz ze wzrostem produkcji, przybędzie ludzi.