Apoel ciągle siedzi w głowach krakowian. Wisła - Lechia 0:1 [zdjęcia]

Krakowianki kochają piłkę nożną, a nie piłkarzy [zdjęcia]

Od początku meczu Wisła przeważała, ale nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Dobrą okazję miał w 42 minucie Iliew, jednak Serb z bliskiej odległości trafił tylko w boczną siatkę. W efekcie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej części piłkarze Kafarskiego zafundowali wiślakom zimny prysznic. Była 54 minuta, kiedy Ivans Lukajnovs urwał się lewym skrzydłem, wyprzedzając Juniora Diaza. Łotysz podciął piłkę nad golkiperem krakowian, a formalności dopełnił Piotr Wiśniewski, kierując piłkę do pustej bramki. Wisła rzuciła się do odrabiania strat. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry oko w oko z Małkowskim stanął Genkow. Strzał Bułgara zatrzymał się jednak na słupku, a dobitka Kirma...na trybunach. Mistrzowie Polski atakowali, ale ostatecznie Lechia dowiozła jednobramkowe prowadzenie.

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 Wiśniewski 54'

Wisła Kraków: Pareiko - Paljić, Chavez, Bunoza, Diaz - Sobolewski, Nunez (58' Genkov) - Małecki (65' Kirm), Melikson, Iliev (65' Garguła) - Biton

Lechia Gdańsk: Małkowski - Deleu, Vućko, Janicki, Andriuskevicius - Pietrowski, Surma, Airapetian - Machaj (84' Popielarz) - Lukjanovs (90+2' Łuczak), Wiśniewski (74' Dawidowski)

Żółte kartki: Iliev (Wisła) - Dawidowski, Andriuskevicius (Lechia)
Sędziował: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 13 550

Zobacz też:

Tak dopingują kibice! Plebiscyt na najlepszych fanów ekstraklasy

Wanda Kraków - Czwórka Radom. Startuje Liga Piłkarska Kobiet [zapowiedź dziennikarza obywatelskiego]

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
"Pierwszy krakowski supermarket" [zdjęcia]	Zlikwidują galerie na Kazimierzu? [zdjęcia]	Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego	Męskie Granie w Krakowie [zdjęcia]
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM