Dla Angelo Huguesa mecz z Lens miał być testem na jego ewentualną przydatność do Wisły. Chociaż nie ma jeszcze ostatecznej decyzji czy bramkarz ten podpisze kontrakt z krakowskim klubem, to już teraz można śmiało powiedzieć jedno - bronić to on potrafi.
- Jak ocenia Pan zespół Wisły po tym pierwszym meczu, w którym wziął Pan udział?
- Podobała mi się wymiana podań między poszczególnymi zawodnikami. W porównaniu do Lens Wisła zagrała natomiast może trochę mniej agresywnie. Już po pierwszych treningach widziałem, że zespół jest mocny fizycznie. Mimo porażki jestem mile zaskoczony grą Wisły w tym meczu. To naprawdę dobra drużyna.
- A jak ocenia Pan swój występ?
- Myślę, że zaprezentowałem się z dobrej strony. Cieszę się, że po dwóch miesiącach mogłem wystąpić przeciwko renomowanemu przeciwnikowi.
- Nauczył się Pan już jakichś słów, które pomagały Panu w kierowaniu defensywą?
- Przede wszystkim umiem już krzyczeć "moja". Wkrótce postaram się nauczyć następnych słów.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?