Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktywiści alarmują, że budowa tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej zatopi budżet Krakowa

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Miejscy aktywiści alarmują, ze trasy Pychowicka i Zwierzyniecka co prawda w dużej mierze zostały zaplanowane w tunelach, ale zaprojektowano dodatkowe rozwiązania naziemne, które zabetonują miejską przestrzeń.
Miejscy aktywiści alarmują, ze trasy Pychowicka i Zwierzyniecka co prawda w dużej mierze zostały zaplanowane w tunelach, ale zaprojektowano dodatkowe rozwiązania naziemne, które zabetonują miejską przestrzeń.
Koalicja Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta" przedstawiła długą listę zarzutów dotyczących planów budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Alarmują, że realizacja inwestycji w proponowanym zakresie nadmiernie obciąży już mocno zadłużone miasto.

- Jeżeli projekt będzie realizowany w proponowanym kształcie, to będzie to kosmiczny wydatek, który zatopi budżet miasta. Uważamy, że są potrzebne natychmiastowe zmiany w tym projekcie. To będzie jedna z kluczowych decyzji dla przyszłości rozwoju Krakowa - mówi miejski aktywista Maciej Fijak z Koalicji Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta".

Jej przedstawiciele w czwartek (1 lutego) zorganizowali konferencję, podczas której przedstawili swoje uwagi dotyczące projektów budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej.

"Budowa Trasy Zwierzynieckiej i Pychowickiej to jeden z najbardziej skomplikowanych projektów infrastrukturalnych we współczesnej historii Krakowa. I choć najważniejsi miejscy urzędnicy od miesięcy zarzekają się, że wyciągnęli wnioski z fatalnie zaprojektowanej Trasy Łagiewnickiej, opublikowany niedawno projekt kontynuacji zachodniej części III obwodnicy przeczy tym obietnicom. Najwyższy czas, by przerwać ten nieudolny proces - inaczej skończymy z projektem, który nigdy nie zostanie zrealizowany z powodu absurdalnie wysokich kosztów" - zaznaczyła w swoim apelu Koalicja Ruchów Krakowskich.

- Zgadzamy się z tym, by powstały trasy Pychowicka i Zwierzyniecka. Mają być poprowadzone głównie w tunelach. Problem w tym, że na powierzchni też zaprojektowano drogi, które są antypiesze, antyrowerowe, niesprzyjające komunikacji miejskiej. Proponowany projekt nie jest zgodny z dokumentami Krakowa. Nie jest rolą mieszkańców wskazywanie co jest niezgodne z przepisami - komentuje Rafał Terkalski, radny Dzielnicy III Prądnik Czerwony.

Aktywiści w apelu ujęli 10 uwag dotyczących budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Zarzucili m.in. że węzeł na skrzyżowaniu Trasy Zwierzynieckiej z ul. Armii Krajowej (oraz planowanej Trasy Balickiej) jest przeskalowany, a zabrakło odpowiedniego skomunikowania z przystankiem szybkiej kolei "Bronowice". Pojawiły się też uwagi dotyczące rejonu ul. Księcia Józefa, gdzie zaplanowano linię tramwajową (ma powstać w ramach budowy nowych tras) między Salwatorem a planowanym węzłem w Przegorzałach. Zdaniem aktywistów błędem jest też pomysł likwidacji pętli tramwajowej na Salwatorze. Alarmują również, że zaprojektowane drogi rowerowe nie spełniają standardów (wiele zakrętów 90 stopni, "ekierkowe" odgięcia i niebezpieczne wpychanie rowerzystów na chodniki).

Aktywiści opracowali też 5 pytań do kandydatów na prezydenta Krakowa, którzy zmierzą się w kwietniowych wyborach.
Dotyczą one tego, czy trasy Pychowicka i Zwierzyniecka powinny powstać w zaproponowanym przez projektantów kształcie i
czy nowy włodarz miasta będzie gotów przeznaczyć na to od 5 do 10 mld zł z budżetu Krakowa (zakładając brak wsparcia zewnętrznego) i czy nie lepiej wybudować za to premetra.

- Pod koniec 2022 roku przeprowadzono konsultacje społeczne dotyczące budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Podczas nich mieszkańcy mogli zgłaszać uwagi. Zdecydowana większość ich oczekiwań została uwzględniona. Ze względu na wnioski mieszkańców w znacznym stopniu zwiększono przebieg tras w tunelach, co wiąże się z podniesieniem kosztów inwestycji. Każda dodatkowa uwaga dotycząca opracowania zostanie przeanalizowana - wyjaśnia Krzysztof Migdał z gminnej spółki Trasa Łagiewnicka, która odpowiadała za budowę Trasy Łagiewnickiej, a teraz przygotowuje budowę tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej.

Wyjaśnia, że zaproponowano tak duży węzeł drogowy na skrzyżowaniu Trasy Zwierzynieckiej i ul. Armii Krajowej ze względu na połączenie z wciąż planowaną Trasą Balicką (od ul. Armii Krajowej do lotniska w Balicach). Dodaje, że projekt zakłada pozostawienie rezerwy terenu dla planowanej linii premetra w sąsiedztwie Trasy Zwierzynieckiej, tak by można było się w przyszłości przesiąść np. z autobusu do podziemnej komunikacji.

Krzysztof Migdał przekonuje też, że linię tramwajową wzdłuż ul. Księcia Józefa zaprojektowano tak, jak to było możliwe po uwzględnieniu wszelkich możliwości technicznych. Co do likwidacji w przyszłości pętli na Salwatorze argumentuje natomiast, że uznano iż nie będzie potrzebna, skoro nowa pętla powstanie w Przegorzałach. W przypadku uwag dotyczących rozwiązań dla rowerzystów przekonuje, że obecnie przeprowadzany jest tzw. audyt rowerowy po to, by wprowadzić korekty, jeżeli ten audyt wykaże taką konieczność.

Przypomnijmy, że miasto wybudowało Trasę Łagiewnicką od skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej do ul. Grota-Roweckiego. Jej kontynuacją mają być trasy Pychowicka i Zwierzyniecka. W wyniku konsultacji społecznych ustalono, że dwie kolejne drogi mają zostać maksymalnie schowane pod ziemią. Trasa Pychowicka rozpoczynałaby się tunelem pod ul. Grota-Roweckiego. Później byłby krótki odcinek odsłonięty i zjazd do tunelu, który prowadziłby wzdłuż ul. Sodowej, pod Wisłą i kończył się wyjazdem w nową ul. Księcia Józefa. W dalszym przebiegu zaczynałaby się Trasa Zwierzyniecka z tunelem pod wzgórzem św. Bronisławy. Podziemny przejazd byłby prowadzony do ul. Balickiej, ale z wyjazdem w rejonie ul. Armii Krajowej.

Plan jest taki, by do końca 2024 r. została pozyskana decyzja o uwarunkowaniach środowiskowych, łącznie dla obu planowanych tras. Gdyby później od razu przystąpiono do projektu, a później budowy to do zakończenia całego przedsięwzięcia mogłoby dojść w 2032 r. Tak może się stać, jeżeli miasto znajdzie pieniądze na wykonanie nowych tras. Wśród możliwych źródeł dofinansowania wymieniane są środki z budżetu centralnego czy Unii Europejskiej. To będzie jedno z głównych wyzwań dla nowego prezydenta Krakowa, który ma zostać wybrany wiosną 2024 r.

Pierwotnie szacowano, że na nowe trasy potrzeba ok. 2 mld zł, ale poprowadzenie Trasy Pychowickiej głównie w tunelu będzie oznaczać znacznie większe koszty.

10 uwag mieszkańców dotyczących budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej:

  • 1. Węzeł na skrzyżowaniu Trasy Zwierzynieckiej z ul. Armii Krajowej (oraz planowanej Trasy Balickiej) jest przeskalowany. Znacząco ingeruje w otoczenie i będzie wyjątkowo niewygodny do przesiadania się między autobusami ze względu na dystanse do przejścia pieszo. Został zaprojektowany stricte pod kątem infrastruktury drogowej, zapominając, że przez to skrzyżowanie będą przejeżdżać również autobusy oraz rowerzyści.
  • 2. Okolica węzła “Bronowice Szybka Kolej Aglomeracyjna”. W projekcie brak przejawów jakiegokolwiek myślenia o funkcjonalnym spięciu wszystkich środków transportu zbiorowego w zintegrowany węzeł przesiadkowy. Zaprojektowane niewygodne trasy piesze oraz przystanki autobusowe na pasach rozbiegowych.
  • 3. Brak kładki pieszej z os. Wizjonerów do stacji "Bronowice SKA" - projekt, który od lat jest niezrealizowaną obietnicą miasta, nawet w tak horyzontalnym projekcie nie został uwzględniony.
  • 4. Obecna ul. Armii Krajowej w projekcie to dwie szerokie drogi jedna nad drugą, a więc jezdnie 2x2 razy dwa. Projektanci popełniają błędy znane z projektu "Tramwaju na Mistrzejowice". Zaproponowali dosunięcie jezdni do gęsto zabudowanego os. Widok i wycinkę zieleni izolacyjnej, czyli w praktyce co najmniej kilkudziesięciu dojrzałych drzew.
  • 5. Brak przystanków autobusowych w ciągu Trasy Zwierzynieckiej na węźle drogowym z ul. Księcia Józefa. Planowany tam jest terminal komunikacyjny, a nie przewidziano spięcia go z autobusami jadącymi III obwodnicą.
  • 6. Na ul. Księcia Józefa, między planowanym zintegrowanym węzłem przesiadkowym, a Salwatorem planowane jest przedłużenie tramwaju. Pomysł jest dobry, ale w projekcie tor tramwajowy w stronę centrum jest współdzielony z pozostałych ruchem drogowym. Pokazuje to brak orientacji w terenie projektantów. Oczywiście w tym obszarze mamy ograniczone miejsce na przebudowę i być może wydzielone tory w obu kierunkach nie są możliwe do umieszczenia, ale jeśli tak to wydzielony tor
    powinien być w stronę centrum - to w tę stronę mamy obecnie buspas, jak również to w tym kierunku tworzą (i zapewne tworzyć się będą korki).
  • 7. Błędem jest likwidacja pętli Salwator, która jest kluczowym elementem wzmacniania niezawodności systemu tramwajowego na obszarze centrum Krakowa. Pozostawienie tylko toru odstawczego jest niewystarczające w momencie występowania potencjalnych awarii na odcinku Salwator-Przegorzały, ale nie tylko. Pętla Salwator podlega procesowi wzajemnego uzupełniania się z pętlą Cichy Kącik w zachodniej części Krakowa. Dodatkowo przeprowadzana jest tam obecnie wielomilionowa inwestycja jej przebudowy, tylko po to, aby za jakiś czas zrównać ją z ziemią. Pozostawienie jej w formie pętli, chociażby jednotorowej jest istotne dla sprawnego funkcjonowania systemu tramwajowego.
  • 8. Rezerwa dla budowy tramwaju wzdłuż Trasy Pychowickiej została zaplanowana do wpięcia się do pętli w Przegorzałach poprzez tory postojowe. To znaczący błąd projektowy. W przypadku realizacji w przyszłości tego tramwaju będzie to oznaczać konieczność sporych zmian i przebudowy tej pętli, w przeciwnym razie tramwaje będą się blokować nawzajem. Doprowadzi to do znanej formy inwestycji "robimy cokolwiek, bo i tak w przyszłości trzeba będzie przebudować".
  • 9. Wygoda dla pieszych? Chodnik od Zakrzówka w stronę Grota-Roweckiego (czyli z popularnego miejsca wypoczynku do głównego przystanku tramwajowego) zaprojektowano z szerokością 1.5m, gdy obok projektanci przewidują miejsce dla 5 pasów drogowych. To kpina z tysięcy pieszych, którzy będą się przepychać wąskim chodnikiem w kierunku Zakrzówka.
  • 10. Zaprojektowane drogi rowerowe urągają standardom rowerowym, które obowiązują wszystkie krakowskie inwestycje. W projekcie zaplanowano wiele zakrętów 90’, "ekierkowe" odgięcia i niebezpieczne wpychanie rowerzystów na chodniki. Wbrew
    obietnicom z konsultacji w projekcie brakuje również propozycji nowej przeprawy dla pieszych i rowerzystów.

5 pytań aktywistów do kandydatów na prezydenta Krakowa:

  • 1. Czy uważa Pan, że Trasy Zwierzyniecka i Pychowicka powinny powstać w zaproponowanym przez projektantów kształcie i rozmachu?
  • 2. Czy jest Pan gotów przeznaczyć od 5 do 10 miliardów złotych z miejskiego budżetu (zakładając brak wsparcia zewnętrznego) na budowę Tras Zwierzynieckiej i Pychowickiej?
  • 3. Czy uważa Pan, że miejska spółka Trasa Łagiewnicka S.A. prawidłowo realizuje swoje zadania? Jeżeli nie, to czy zdecyduje się Pan na jej likwidację?
  • 4. Czy jest Pan gotów na realizację zachodniej części trzeciej obwodnicy etapami? Który fragment jest Pana zdaniem kluczowy do realizacji?
  • 5. Budżet miasta jest ograniczony. Gdy będzie Pan musiał zdecydować, której inwestycji nadać wyższy priorytet to będzie to budowa pierwszego etapu premetra czy budowa trzeciej obwodnicy?

Fontanna młodości czyli przełomowe odkrycie

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Aktywiści alarmują, że budowa tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej zatopi budżet Krakowa - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto