15. Targi Książki w Krakowie: jakie książki czytają znani Polacy? [sonda]

Zobacz, kto przyjechał na Targi Książki w Krakowie [ZDJĘCIA]

Do niedzieli, 6 listopada trwały w Krakowie 15. Targi Książki. Hala przy ul. Centralnej pękała w szwach nie tylko od książek, ale także od czytelników i gości.

Tysiące krakowian od czwartku, 3 listopada, przemierzało uliczki między stoiskami, w poszukiwaniu książkowych nowości. Wśród nich byli także znani z ekranów telewizyjnych i kinowych aktorzy, dziennikarze, prezenterzy i pisarze.

Spytaliśmy ich, jakie książki przeczytali w tm roku i które podobały im się najbardziej

	Artur Barciś W tym roku przeczytałem około 10 książek, a ostatnią była "Platforma" Michela Houellebecq'a i chyba do niej wrócę, bo to jest fantastyczny pisarz. Czekam na nową książkę tego autora, "Mapy i terytorium" i jeżeli jest na targach to sobie na pewno ją kupię i będę miał do pociągu.
	Tomasz Kammel Przeczytałem w tym roku jeszcze raz "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego (myślałem, że zwariowałem, ale naprawdę to zrobiłem), żeby zobaczyć zgodnie z regułą, która mówi, że książki przeżywa się od nowa, jak nabierze się kilka lat doświadczeń. I to rzeczywiście działa. Czytam dużo książek dotyczących relacji międzyludzkich, bo tym się mocno zajmuję i najważniejszą książką, która zainspirowała mnie do napsiania swojej, były "Wystąpienia publiczne" Berta Deckera. Zrozumiełam dzięki temu, że komunikacja między ludźmi zaczyna się zanim otworzymy usta. To jest najważniejsza dla mnie książka tego roku.
	Kora Moim odkryciem tego roku jest Ignacy Kaprowicz z książką, która prawie otarła się o nagrodę Nike, czyli "Ballady i romanse", ale też polecam wszystkie jego książki. Nie jestem w stanie policzyć, ile książek przeczytała w tym roku, bo jestem nałogowym czytelnikiem, a bycie na takich targach i to, że ludzie tak tłumnie przychodzą jest super, bo książka jest najlepszym przyjacielem człowieka (oprócz oczywiście pieska).
	Wojciech Mann Nie czytałem ostatnio niczego takiego dramatycznego. Zacząłem teraz dość fascynującą książkę, ale powoli mi to idzie - "Mordercy w mauzoleach. Między Moskwą a Pekinem" Taylera Jeffrey'a. Liznąłem dosłownie też rozmowy z Tadeuszem Konwickim, ale to pomału chyba trzeba czytać, bo za dużo jest ważnych rzeczy, żeby ją szybko przekartkować. Czytałem też całą masę nieważnych rzeczy, których nawet nie warto wspominać.
	Krzysztof Materna Ostatnio przeczytałem biografię tenisisty Agassiego i wspomnienia o księdzu Twardowskim i powiem, że obie książki zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Jeśli chodzi o biografię Agassiego to jest to konfrontacja obrazka wspaniałego tenisisty z prawdą o tym, jak to jest cięzko na zapleczu i w życiu. Książkę o księdzu Twardowskim czytałem z podziwem dla autorki, która napisała coś bardzo niebanalnego, interesującego z utrudnionym  dostępem do informacji, ponieważ bardzo wiele osób  czuło się spadkobiercami księdza, mimo że on nikomu takich praw nie dawał. A w tej chwili czytam dzieła Sienkiewcza.
	Beata Pawlikowska Ostatnio przeczytałam "Podróże Marco Polo po Chinach" i opowieści spisane przez Aborygrnów, legendy aborygeńskie. Książką, do której na pewno będę wracać jest "Księgę mocy Tao", którą mam w dwóch różnych tłumaczeniach.