W związku z ulewnymi opadami w niedzielę, krakowska Straż Miejska wielokrotnie otrzymywała apele o pomoc. Jeden z bardziej dramatycznych pochodził z rejonu ulicy Łowińskiego, gdzie w zalanym domu przebywała starsza osoba. Kiedy strażnicy pojawili się na miejscu, od razu mogli się przekonać, że poziom wody na posesji wynosi ponad 1,5 metra.
- Zza drzwi wejściowych dochodził głos kobiety wołającej o pomoc - relacjonuje Marek Anioł, rzecznik prasowy SM. - Strażnicy poinformowali o sytuacji dyżurnego, który wezwał na miejsce straż pożarną, a sami brodząc po pas w wodzie, szybko wyważyli drzwi i dostali się do środka. W domu przebywała 81-letnia staruszka, którą funkcjonariusze na rękach wynieśli bezpiecznie przed posesję.
Po chwili przyjechali strażacy oraz pracownicy Pogotowia Energetycznego, którzy odłączyli prąd. Strażnicy uwolnili też psa, który był uwiązany do swojej budy, niewidocznej już znad tafli wody.
Ocalona staruszka nie straciła głowy i w całym zamieszaniu nie omieszkała poprosić strażników, aby odnaleźli jej dokumentów, które zostawiła gdzieś w domu. Funkcjonariusze wrócili zatem do środka, gdzie w jednym z pomieszczeń swobodnie pływała reklamówka, w której znajdowały się pisma, potwierdzenia medyczne i dowód osobisty. Dokumenty przekazano córce kobiety, do której odwieziono ją wraz z ocalonym czworonogiem.
Wydarzy się: Kino | Koncerty | Teatr | Sport | Wystawy | Imprezy | Kabaret | Festiwal |
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?