Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefy czystego transportu w Krakowie nie będzie? Stanowisko Polskiego Klubu Ekologicznego

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił 11 stycznia, dotychczasową uchwałę o SCT. Jest to wciąż wyrok nieprawomocny, niemniej zmienia on harmonogram prac nad wprowadzeniem strefy w Krakowie. Urzędnicy miejscy twierdzą, że wyrok nie uderzył w samą istotę strefy czystego transportu, ale w braki w jej doprecyzowaniu. Informują wszystkimi kanałami, że ponad 60 proc. mieszkańców strefy chce i będą poprawiać jej zasady, by weszła w życie. Przypomnijmy jednak, że 17 stycznia Rada Miasta Krakowa ma zająć się obywatelskim projektem uchwał o likwidacji SCT, co miałoby przekreślić jej wprowadzenie. Protesty przeciwko strefie nie słabną.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił 11 stycznia, dotychczasową uchwałę o SCT. Jest to wciąż wyrok nieprawomocny, niemniej zmienia on harmonogram prac nad wprowadzeniem strefy w Krakowie. Urzędnicy miejscy twierdzą, że wyrok nie uderzył w samą istotę strefy czystego transportu, ale w braki w jej doprecyzowaniu. Informują wszystkimi kanałami, że ponad 60 proc. mieszkańców strefy chce i będą poprawiać jej zasady, by weszła w życie. Przypomnijmy jednak, że 17 stycznia Rada Miasta Krakowa ma zająć się obywatelskim projektem uchwał o likwidacji SCT, co miałoby przekreślić jej wprowadzenie. Protesty przeciwko strefie nie słabną. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Po tym jak wyrok sądu uchylił uchwałę Rady Miasta Krakowa o wprowadzeniu w tym roku strefy czystego transportu głos zabrał Polski Klub Ekologiczny. A przypomnijmy też, że zbliża się debata i głosowanie nad obywatelskim projektem o likwidacji strefy. Urzędnicy zapowiedzieli jednak, że uchyloną przez sąd uchwałę poprawią i są zdeterminowani, by w Krakowie SCT zaczęła obowiązywać. Mieszkańcy są podzieleni.

STANOWISKO PKE ws. strefy czystego transportu:

Polski Klub Ekologiczny z oburzeniem przyjmuje wiadomość o ostatniej decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uchylającą decyzję Rady Miasta o wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu (SCT) w obszarze całego miasta. To skandaliczna decyzja ze skutkami szkodliwymi dla zdrowia mieszkańców miasta.

Protestujemy przeciwko takiej decyzji. Kierujemy się troską o zdrowie mieszkańców.

Nie reprezentujemy żadnych interesów grupowych. Reprezentujemy troskę o zdrowie mieszkańców.

Od lat z niepokojem obserwujemy sprzedaż mieszkańcom starszych samochodów po okazyjnej cenie. Takie samochody ze względu na swoją szkodliwość nie powinny poruszać się po Krakowie ze względu na stan środowiska . Polski Klub Ekologiczny od momentu swojego powstania, bazując na wiedzy naukowej przestrzegał władze i społeczeństwo przed zgubnymi skutkami masowej motoryzacji. Niestety te przestrogi spotkały się z ignorancją i dzisiaj należymy do krajów o największym wskaźniku motoryzacji w Europie. Najgorszym jest fakt, że posiadamy najbardziej zagrażający zdrowiu i środowisku park samochodowy w Europie. To w większości samochody, których pozbyli się ze względu na wprowadzanie stref czystego transportu mieszkańcy Europy Zachodniej. W wielu przypadkach samochody te pozbawione są przez ich właścicieli urządzeń oczyszczających spaliny. Problem zagrożeń motoryzacyjnych nie dotyczy wyłącznie tysięcy związków chemicznych emitowanych przez samochodowe spaliny. To także problem ponadnormatywnego hałasu i wibracji, gigantycznej wypadkowości, marnowania cennej energii, niewystarczającej ilości zieleni a przede wszystkim braku przestrzeni dla samochodu w miastach. Dwaj naukowcy Lewis (1977) i Mogridge’a (1990) w wyniku swoich badań sformułowali prawo o braku możliwości rozwiązania problemów komunikacyjnych miast przy pomocy samochodu. To prawo powiada, że nie ma możliwości, aby każdy mógł swobodnie korzystać w miastach z samochodu. Zatem ograniczenie użytkowania samochodu w miastach nie jest łamaniem praw obywatelskich i konstytucyjnych, lecz odpowiedzią na obiektywnie działające prawo fizyczne.

Trudno zrozumieć podnoszony przez protestujących przeciwko wprowadzeniu SCT zarzut nierówności wobec prawa skoro każdy obywatel mający prawo jazdy będzie mógł wjechać do Strefy Czystego Transportu, pod warunkiem, że zrobi to jadąc pojazdem spełniającym normę czystości spalin. Podnoszone przez protestujących rzekome łamanie praw obywatelskich przez twórców SCT musi być skonfrontowane z najważniejszym prawem jakim jest prawo do życia w czystym środowisku. Prawem każdego.. Tymczasem to środowisko, zwłaszcza w miastach jest poważnie skażone samochodowymi spalinami i hałasem. Oddychamy tymi spalinami co powoduje wiele chorób układu: oddechowego, krążenia, alergii, nowotworów. Eksperci szacują, że z powodu spalin samochodowych przedwcześnie umiera w świecie 1,2 mln osób a w UE około 100 000. W przypadku zanieczyszczenia hałasem motoryzacyjnym jest to około 40 000 osób głównie z uwagi na choroby układu krążenia (nadciśnienie, zawał serca itp.). Z tej racji od wielu lat środowiska naukowe przestrzegały i domagały się ograniczenia ruchu samochodowego w miastach. Dopiero w 2011 roku Komisja Europejska wysłuchała głosów ekspertów i w Białej Księdze europejskiej polityki transportowej zapowiedziała konieczność wyeliminowania do 2050 roku samochodów spalinowych z miast. Komisja Europejska zaczęła narzucać na przemysł motoryzacyjny coraz bardziej restrykcyjne normy emisji spalin. I tak w 1993 roku wprowadzono normę Euro 1/I a następnie w kolejnych latach zaostrzano te normy dochodząc do Euro 6/VI w 2014 roku. Czwarty raz wykonywane są w UE także obowiązkowe mapy akustyczne i programy ochrony przed hałasem m.in. miast powyżej 100 000 mieszkańców (analizy w całej UE co pięć lat) i wskazują one, że wartościami szkodliwymi hałasu głównie drogowego objętych jest od 1/3-2/3 populacji mieszkańców tych miast. Niestety w Polsce nikt się tym nie przejął a entuzjaści motoryzacji sprowadzali do Polski samochody wycofane z krajów zachodnich z powodu wprowadzania tam m.in. Stref Czystego Transportu. W efekcie średni wiek pojazdu osobowego to 15,8 lat. Prawo własności, na które powołują się protestujący musi być podporządkowane prawu, które wynika z badań naukowych określających normy chroniące człowieka i jego środowisko a te normy także są coraz bardziej rygorystyczne. Argument swobody gospodarczej pomijający specyficzne uwarunkowania transportowe i urbanistyczne wielokrotnie powodował więcej szkody niż pożytku. W sytuacji Krakowa należy zwrócić również uwagę na przedsiębiorców, którzy od 2011 r. podejmowali działania na rzecz posiadania odpowiednich dla Strefy Czystego Transportu pojazdów.

Unieważnienie uchwały promuje postawę negującą praworządność i sprzyja populistycznym postawom.

Obsługa Strefy Czystego Transportu powinna natomiast, zgodnie z art. 20 Konstytucji, stać się elementem gry rynkowej w której każdy ma możliwość działania, o ile spełnia warunki. Podawany jest argument przewiezienia ciężkich zakupów. Potrzeba taka nie zdarza się jednak codziennie, a porównując koszty utrzymania samochodu z kosztem wynajmu samochodu elektrycznego na godzinę lub dwie w tygodniu okazuje się, że to drugie rozwiązanie jest tańsze. Trudno też zrozumieć argument konieczności rozwożenia dzieci do szkół. Miasta są dobrze wyposażone w placówki edukacyjne dla dzieci, można więc do nich w sensownym czasie dojść pieszo lub dojechać rowerem. Warto w tym kontekście raczej zwrócić uwagę na zagrożenie bezpieczeństwa dzieci szkolnych i naruszanie porządku przez rodziców upierających się przy odwożeniu swoich pociech. Argument kosztów środowiskowych złomowania starych samochodów jest argumentem za szybkim wprowadzeniem Stref Czystego Transportu. Obecnie wiele samochodów niespełniających norm ekologicznych jest do Polski sprowadzanych właśnie dlatego, że spóźniamy się z wprowadzeniem Stref Czystego Transportu. Ostatnie propozycje sprzedaży starych samochodów po preferencyjnej cenie także o tym świadczą. Im szybciej te strefy wprowadzimy, tym będziemy mieli później mniejszy problem ze złomowaniem starych samochodów. Wśród protestujących przeciwko SCT wyróżniają się osoby, które z Krakowa się wyprowadziły, płacą podatki w ościennych gminach, ale chcą korzystać z dobrodziejstw miasta na koszt jego mieszkańców. Badania przeprowadzone przez różne ośrodki naukowe wskazują jak niebezpieczny jest wpływ spalin samochodowych na życie płodowe dzieci i generalnie ludzi. W Krakowie szacuje się, że 75% NOx pochodzi ze spalin pojazdów poruszających się po mieście. W trosce o ochronę zdrowia człowieka i jego środowiska wielu ekspertów wielokrotnie występowało do władz różnych szczebli o ograniczenie ruchu samochodowego w miastach.

Polski Klub Ekologiczny skupia renomowanych ekspertów, fachowców i naukowców cenionych nie tylko w kraju. W zakresie polityki transportu, proekologicznych rozwiazań w komunikacji jesteśmy aktywni od 1980 r’

Nasze propozycje, stanowiska i raporty zostały zaprezentowane w książce „Polski Klub Ekologiczny a transport ekorozwoju”. Pokazujemy konieczność obrony człowieka przed zagrożeniami motoryzacyjnymi.

List został podpisany przez prezesa Zarządu Okregu PKE-Małopolska prof. dra hab. Zbigniewa Witkowskiego oraz wiceprezesa PKE-Małopolska dra Zygmuntę Furę.

Dlaczego pory roku wpływają na nasz nastrój?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Strefy czystego transportu w Krakowie nie będzie? Stanowisko Polskiego Klubu Ekologicznego - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto