Krzysztof Kwarciak prezentuje 6 pomysłów na poprawę sytuacji bezdomnych zwierząt w Krakowie

Kwarciak podkreśla, że pobyt w schronisku dla bezdomnych zwierząt jest dla nich ogromnym stresem. Zwierzęta wyją, drapią i gryzą, a po pewnym czasie często wpadają w apatię. Niestety, nie wszystkie z nich mają szansę na znalezienie nowego domu.

- Choć ważne jest poprawianie warunków czworonogów mieszkających w schronisku przy Rybnej to uważam, że polityka miasta powinna się skupiać na tym, aby jak najmniej zwierzaków przebywało w zamknięciu, a do tego konieczne są działania wykraczające poza utarte schematy. Swoją inicjatywą chciałbym zwrócić uwagę, że jednym z kluczowych zadań samorządu jest pomoc bezdomnym psom i kotom. W ferworze kampanii wyborczej temat jest niestety mało obecny w dyskusji publicznej - mówi Krzysztof Kwarciak, przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków!

Kandydat na do Rady Miasta Krakowa proponuje wprowadzenie sześciu rozwiązań, które miałyby ograniczyć problem bezdomności wśród zwierząt, wskazując przy tym na brak wystarczających działań, które dotychczas podejmowało miasto. -W ostatnich latach władze miasta często odrzucały postulaty mieszkańców i organizacji pozarządowych podczas procedowania uchwalanego, co roku miejskiego programu przeciwdziałania bezdomności zwierząt, a wiele zmian wydarzyło się tylko dzięki oddolnym inicjatywom z budżetu obywatelskiego jak mój ogólnomiejski projekt ,,Zadbajmy o bezdomne koty!" i jego kolejne edycje - wylicza Kwarciak.

1. Zwierzaki Przyjaciółmi podopiecznych DPS-ów
- Moim zdaniem warto rozważyć możliwość współpracy domów pomocy społecznej ze schroniskiem dla zwierząt. Być może niektóre bezpańskie pupile mógłby zamieszkać w ośrodkach. Towarzystwo czworonogów umiliłoby życie pensjonariuszom, a psy i koty znalazłyby swój dom. Korzyści byłyby obopólne. Obecnie zdarza się, że pensjonariusze DPS-ów muszą oddać do adopcji swoje pupile przed przyjęciem do ośrodka, bo niektóre placówki bardzo rygorystycznie podchodzą do obecności zwierząt. Rozstania często bywają bolesne - wyjaśnia Kwarciak.

Kwarciak dodaje, że pilotowy program można uruchomić w wybranych placówkach, a także by brały w nim udział tylko osoby chętne. Jego zdaniem realizacja pomysłu nie wiązałby się z dodatkowymi kosztami, a miasto i tak musi zapewniać utrzymanie bezpańskim zwierzakom niezależnie czy znajdują się w schronisku lub DPS-się. Jednocześnie Krzysztof Kwarciak wskazuje, że taki pomysł jest już realizowany w wielu krajach Europy.

2. Publikowanie informacji o zwierzakach czekających na adopcję w należących do miasta środkach przekazu

Kolejny postulat dotyczy zaangażowania miasta w propagowanie akcji adopcyjnych. - Krakowski samorząd dysponuje wieloma środkami komunikacji. Począwszy od stron internetowych i profilów w mediach społecznościowych dwutygodnika miejskiego Kraków.pl, a skończywszy na elektronicznych tablicach. Warto wykorzystać wspomniane narzędzia do regularnego zamieszczania ogłoszeń ze zdjęciami zwierzaków czekających na swój dom. Może dzięki temu koszmar wielu pupili szybciej się skończy. Komunikaty miałyby również silny walor edukacyjny - wyjaśnia Kwarciak.

3. Zwiększenie liczby sterylizowanych kotów

Zdaniem Krzysztofa Kwarciaka, miasto nie przykłada należytej uwagi do kwestii sterylizacji kotów. - Miasto już finansuje takie zabiegi, ale skala działań jest nie wystarczają w stosunku do potrzeb. Świadczy o tym szybki przyrost liczby kotów. Utrzymanie w ryzach populacji czworonogów jest bardzo ważne, aby przeciwdziałania bezdomności wśród zwierzaków. Inaczej nie będzie możliwe zapewnienie odpowiednich warunków sporej rzesz kotów. Stosunkowo niewielkie nakłady mogą przynieść spore rezultaty. Dlatego konieczne jest zwiększenie środków na sterylizację - wyjaśnia.

4. Edukacja dzieci i młodzieży
Kwarciak zaznacza, że dzieci powinny otrzymać lepszą edukację umożliwiającą traktowanie zwierząt jako istoty żywe, a nie jako rzeczy. Twierdzi również, że szkoły w Krakowie powinny wprowadzić nauczanie empatii w stosunku do zwierząt. Dodatkowo, sugeruje on, że programy edukacyjne powinny uwzględniać wizyty w schroniskach oraz lecznicach dla zwierząt i spotkania z wolontariuszami.

5. Budki dla kotów wolnożyjących
- Takie schronienia były już kupowane w ramach moich zwycięskich projektów z budżetu obywatelskiego ,,Zadbajmy o bezdomne koty!”, ale gdy realizacja zadań dobiegła końca to miasto mimo wielu apeli nie zdecydowało się na konsytuację przedsięwzięcia - mówi kandydat do Rady Miasta Krakowa.

6. Wykorzystanie potencjały organizacji pozarządowych
- Miasto powinno zacieśniać współpracę z organizacjami, które się opiekują bezdomnymi zwierzakami. Stowarzyszenia i Fundacje są wstanie zapewnić schronienie wielu zwierzakom. Często problemem jest jednak brak pieniędzy. Skoro schronisko pęka w szwach to może warto by rozważyć przekazanie społecznikom opieki nad częścią podopiecznych? Tym bardziej, że miasto i tak musi ponosić koszty utrzymania zwierzaków niezależnie, gdzie się one znajdują. Współpraca powinna być nawiązywania tylko ze zweryfikowanymi organizacjami, które są znane w Krakowie - wyjaśnia ostatni postulat przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków!

Przesłaliśmy pytania dotyczące możliwości realizacji powyższych postulatów do Urzędu Miasta Krakowa. Po uzyskaniu odpowiedzi wrócimy do tematu.

Opaska na depresję - to może być przełom!