Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wycinek jest tyle, że miastu ciężko je liczyć

Redakcja
Dwa tygodnie temu urzędnicy podawali, że według zgłoszeń mieszkańców drzew wycięto już ponad 1000. Teraz twierdzą, że skala karczowania utrudnia szacowanie.

Minął kolejny tydzień karczowania drzew w Krakowie. Miasto zupełnie straciło nad tym kontrolę. Wycinek jest tyle, że urzędnicy mają problem z ich policzeniem. Możliwe zatem, że nie radzą sobie też ze sprawdzaniem, czy drzewa usuwane są zgodnie z prawem - czy nie powinna być wydana dla nich zgoda na wycinkę, bo mają odpowiednio grube pnie lub czy nie dochodzi do naruszenia ochrony okresu lęgowego ptaków. Tymczasem rząd przedstawił projekt zmian ustawy, która na początku roku zliberalizowała przepisy dotyczące wycinki. Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, wycinkę trzeba będzie zgłosić do urzędu miasta, ale nadal nie będzie konieczne uzyskanie zgody. Ponadto przez 5 lat nie będzie można sprzedać działki, gdzie usunięto drzewa.

Do naszej redakcji napływają zgłoszenia o wycince z całego Krakowa. Nasi Czytelnicy przesyłają zdjęcia i swoje komentarze. Oto one:

Kliknij i zobacz listy od Czytelników

Dwa tygodnie temu magistrat podawał, na podstawie zgłoszeń mieszkańców i interwencji straży miejskiej, że liczba drzew wyciętych w związku z nową ustawą przekroczyła już 1000 sztuk. Od razu pojawiły się głosy, że to zaniżone dane, bo nie wszędzie mieszkańcy informowali władze widząc wycinkę. W samym lesie Borkowskim, ktoś wyciął 500 drzew. W Warszawie od początku roku usunięto ich ok. 20 tysięcy! Ile w Krakowie? Mówi się na razie o kilku tysiącach.

- Masowa skala wycinki w ostatnich dwóch tygodniach całkowicie uniemożliwia szacowanie liczby usuniętych drzew. Doniesienia i informacje o interwencjach straży miejskiej ciągle do nas spływają, weryfikujemy je pod kątem własności gruntu i celu wycinki - odpowiada Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

Przypomnijmy - nowe prawo nie wymaga zezwolenia na wycinkę drzew, których obwód pnia na wysokości 1,3 m nie przekracza 100 cm w przypadku: topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej, platanu klonolistnego. W przypadku pozostałych gatunków drzew maksymalny obwód wynosi 50 cm. Wycinka nie może być też związana z działalnością gospodarczą. Do tego od1 marca do 15 października trwa okres lęgowy ptaków. A jak podaje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska „jeśli w zasięgu oddziaływania prac związanych z wycinką drzew lub krzewów występują miejsca wykorzystywane przez ptaki, zasadniczo powinna ona być przeprowadzona poza ich okresem lęgowym”.

Strażnicy miejscy zjawiają się jednak na miejscu już po tym, jak piły poszły w ruch i kontrolują ścięte drzewa.

Tak było przy ulicy Dąbskiej, na działce między nowymi blokami a parkingiem Komendy Wojewódzkiej Policji. Mieszkańcy osiedla wezwali straż miejską widząc wycinkę. Alarmowali, że na drzewach są gniazda ptaków. Wiedzą, że teren ma zostać przeznaczony pod parking, o czym informował ich jego właściciel. Uważają, że to wiąże się z działalnością gospodarczą. Zastanawiają się czy nie naruszono prawa.

Niestety, przybycie strażników pozwoliło uratować tylko jedno drzewo z kilkunastu wyciętych. Faktycznie, widać na nim gniazdo, a w nim ptaki. Zniknięcie pozostałych drzew odsłoniło jednak parking policyjny. Mieszkańcy osiedla zamiast zieleni, za oknami widzą teraz setki samochodów.

Urzędnicy miejscy informują, że kontrole wycinek nie wykryły nieprawidłowości. - O nieprawidłowości proszę pytać też Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, oni mają kompetencje w sprawie okresów lęgowych - zasugerował Jan Machowski

No to zapytaliśmy. - Nie posiadamy informacji na zadane pytania - odpowiedział Błażej Zamojski z RDOŚ i skierował nas do... magistratu. Jak widać - kontrola wycinek nie istnieje.

ZOBACZ TAKŻE: XIII Manifa przeszła ulicami miasta

autorka: Anna Kaczmarz

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto