Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żyję, bo biorę: Młodzi ludzie pokazują, jak to jest mieć cukrzycę [wideo]

Redakcja
Diabetycy biorą w domu, w szkole, na imprezie... insulinę. ...
Diabetycy biorą w domu, w szkole, na imprezie... insulinę. ... mat. pras.
Diabetycy biorą w domu, w szkole, na imprezie... insulinę. Billboardy kampanii społecznej pojawiły się m.in. w Krakowie. Od stycznia można oglądać też spoty akcji.

Cukrzyca typu 1 wymaga częstych zastrzyków, bez których diabetyk nie mógłby żyć. Robią to wszędzie - w klubie, w kinie, w pracy, a nawet w sklepie. Ludzie reagują różnie. Boją się, nie ufają... nie wiedzą z kim i z czym mają właśnie do czynienia. Celem kampanii "Żyję, bo biorę" jest uświadomienie i wyleczenie tych ludzi z niewiedzy.

Jeszcze w listopadzie billboardy akcji "Żyję, bo biorę" zawisły w Krakowie, Łodzi, Kaliszu, Gdańsku, Płocku czy Kielcach. W styczniu 2014 w sieci pojawiły się spoty kampanii.

Ferie 2014 w Krakowie: Będzie aktywnie i kreatywnie [program, atrakcje]

Hasła, które wypowiadają młodzi ludzie brzmią dwuznacznie. Takie też było założenie, które pozwala przyciągnąć uwagę widza. Filmy mają przybliżyć wiedże o cukrzycy i insulinie oraz pokazać, że ludzie żyjący z tą chorobą są tacy jak wszyscy. Pracują, imprezują, uczą się. Jedyne, co różni ich od reszty społeczeństwa, to "branie".

Na oficjalnym profilu kampanii na Facebooku pierwsze co da się zauważyć to hasło: "Tak, bierzemy. Regularnie. I wiemy, co to nam daje. A Ty? Co wiesz o braniu? Sprawdź i poznaj nas na zyjebobiore.pl!".

- To młodzież odpowiedzialna jest za powstanie naszej kampanii. "Żyję, bo biorę" powstała dzięki środkom naszej organizacji oraz dobrej woli wielu ludzi - tłumaczy Monika Zamarlik, prezes Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pomocy Dzieciom i Młodzieży Chorym na Cukrzycę. - Uzyskaliśmy wsparcie m.in. z firm farmaceutycznych, które zajmują się sprzedażą insuliny. Wiele zawdzięczamy dobrym ludziom, którzy zauważyli, że nasza akcja jest prozdrowotna. W spocie wystąpił również aktor - Artur Dziurman. Za darmo wyreżyserował i przygotował pod względem aktorskim bohaterów krótkich filmików. - Kampania miała być kontrowersyjna, jednak z uwagi na to, iż nasze hasło mogło kojarzyć się z braniem narkotyków, na bilbordzie głoszącym "Żyję, bo biorę" pojawił się również czerwony pasek, na którym widniał napis o braniu insuliny - dodaje Zamarlik. - Spot reklamujący kampanię w ciągu tygodnia od premiery uzyskał ponad cztery tysiące odsłon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto