Żydówki, Clila Bau i jej siostra przyjechały do Krakowa żeby rozmawiać o Holocauście i zamknąć wystawę prac ojca Józefa Baua w Fabryce Schindlera. Jak podaje gazeta.pl, gdy Clila Bau wracała po jednym z wykładów szkole do hotelu trafiła na niemiłego taksówkarza z Mega Taxi.
"Izrael to nie kraj"
- Taksówkarz zaczął na mnie krzyczeć, że Żydzi zabrali terytorium Arabów, że mamy się stamtąd wynosić, że mordujemy, zabijamy. Gdy poprosiłam, by przestał ze mną rozmawiać, zaczął krzyczeć jeszcze głośniej - mówiła w rozmowie z gazetą.pl Clila Bau.
Taksówkarz mówił też, ze Izrael to nie kraj i Żydzi powinni lizać d... Polakom, a kiedy dojechali pod hotel, to mężczyzna wyrzucił walizkę kobiety do kałuży. Clila Bau i jej siostra Hadasa wyjechały z Krakowa 18 października, tuż przed wyjazdem wspólnie z dyrektorem Muzeum Historycznego w Krakowie złożyły na policji zawiadomienie i popełnieniu przestępstwa. Siostry Bau przekazały też muzeum pełnomocnictwo, aby sprawa mogła być prowadzona przez policję pod ich nieobecność.
Clila i Hadasa Bau to córki polskiego malarza, poety Josefa Baua i Rebeki Bau, Żydów, którzy w czasie drugiej wojny światowej mieszkali w Krakowie. Ślub Josefa i Rebeki Bau został uwieczniony w filmie Stevena Spielberga "Lista Schindlera".
Taksówkarz: "Nie jestem uprzedzony do narodu żydowskiego"
Taksówkarz został w czwartek, 18 października wysłuchany w wydziale ewidencji pojazdów i kierowców Urzędu Miasta w Krakowie. Mężczyzna nie potwierdził zeznań kobiety. Tłumaczył, że nie obrażał pasażerki, nie mówił do niej podniesionym głosem i nie wrzucił jej walizki do kałuży.
A cała rozmowa z Clilą Bau miała charakter światopoglądowy i dotyczyła historii. W oświadczeniu, które złożył w czasie przesłuchania, taksówkarz zapewnił, że nie jest uprzedzony do narodu żydowskiego i jest mu przykro. Na razie nie można jeszcze powiedzieć o konsekwencjach całe sytuacji, musi zostać przesłuchana druga strona konfliktu.
- Taksówkarz to zawód zaufania publicznego, wymaga się, żeby taka osoba była uprzejma i kulturalna wobec klientów. Jeśli zarzuty wobec taksówkarza potwierdzą się, to jego zachowanie będzie godne potępienia - Wiesław Szanduła z wydziału ewidencji pojazdów i kierowców magistratu. - W ostateczności, zgodnie z prawem może otrzymać pisemne ostrzeżenie, a jeśli taka sytuacja się powtórzy, taksówkarzowi zostanie odebrana licencja.
Mega Taxi zdecydowało się zawiesić taksówkarza do czasu wyjaśnienia sprawy. Korporacja taksówkarska wysłała też przeprosiny do gminy żydowskiej i Muzeum Historycznego.
Czytaj też:
- Śladami historii w Krakowie - były obóz koncentracyjny Płaszów
- Lipowa 4 - Schindler i Żydzi [spacer po muzeum]
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?