Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany kadrowe w Cracovii. Wrócili kadrowicze

Jacek Żukowski
Aleksandar Suworow
Aleksandar Suworow Andrzej Banaś
Piłkarze Cracovii rozpoczęli w poniedziałek drugi tydzień przygotowań do sezonu. Byli już w pełnym składzie, z nieobecnymi podczas sparingu z MSK Żylina reprezentantami - Aleksandrem Suworowem, Aleksejsem Visnjakovsem i Saidim Ntibazonkizą, którzy dostali od trenera Jurija Szatałowa pozwolenie na dłuższe urlopy.

Zobacz także: Mateusz Bartczak przedłużył umowę z Cracovią

Trenował też Arkadiusz Radomski, który nie pojawił się w ostatnim meczu z powodu urazu pachwiny.

Nie było natomiast Marcina Krzywickiego, który wybral się na testy do ukarińskiego zespołu - Wołyń Łuck, który zajął 11 miejsce w ostatnich rozgrywkach ukraińskiej ekstraklasy.

Zabrakło też Michała Masłowskiego, który wywarł pozytywne wrażenie na szkoleniowcu "Pasów".

- Trener wypowiada się o mnie pozytywnie - mówi napastnik III-ligowej Lechii Zielona Góra. - Moja sprawa ma się wyjaśnić w najbliższych dniach. Czekam więc na jakiś sygnał. Mam umowę z Lechią do 30 czerwca, ale nie wiem jak ta sprawa ma być załatwiana między klubami, czekam po prostu na wiadomość od mojego menedżera.

W "Pasach" mimo występu w sparingu nie zagrają już ani Vule Trivunović ani Bojan Puzigaca, którzy mogą sobie szukać nowych pracodawców, ale ich jeszcze nie znaleźli. Natomiast Cracovia musi cały czas szukać wzmocnień do wszystkich poza bramką formacji.

- Nie daliśmy sobie strzelić bramki i to cieszy - mówi o ostatnim sparingu Milos Kosanović. - Było kilku nowych chłopaków, szczególnie w ataku. Zgrywamy się i myślę, że z każdym tygodniem będzie lepiej. A już na zgrupowaniu w Holandii powinno być super. Graliśmy dobrze, nie, może powiem, że poprawnie, z mocnym rywalem który grał nie tak dawno w Lidze Mistrzów. Musimy jeszcze dużo pracować, dużo rozmawiać o tym, czego nam najbardziej brakuje. Zobaczymy, co będzie.

Kosanović grał w parze z Trivunovićem potem z Puzigacą. W lidze będzie miał innych partnerów, choćby Arkadiusza Radomskiego.

- Muszę myśleć o mojej grze, nie o innych - mówi zawodnik. - A z Arkiem Radomskim rozegraliśmy razem tylko dwa mecze. Uważam, że spokojnie powinniśmy się zgrać, mamy jeszcze siedem meczów kontrolnych.

Widać było, że mocne treningi dały się we znaki zawodnikom. - Rzeczywiście ostatnie 20 minut meczu było dla mnie ciężkie po wyczerpujących treningach - mówi zawodnik. - Szczególnie walcząc z ich rosłym napastnikiem (Lietavą - przyp. żuk). W polskiej lidze nie ma takich. Ale dla mnie lepiej mimo wszystko walczyć z takim rosłym rywalem, niż z takim, który jest szybki.

Kraków: ścieżki i trasy rowerowe [ZOBACZ]

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zmiany kadrowe w Cracovii. Wrócili kadrowicze - Skawina Nasze Miasto

Wróć na skawina.naszemiasto.pl Nasze Miasto