Gdzie spać w podróży?
- Dobre zaplanowanie podróży to podstawa, zwłaszcza jeśli chodzi o nocleg - mówi Wojciech Wojtas, student turystyki. - Warto znaleźć hostel już w Krakowie przez internet i sprawdzić drogę do niego. Polecam szukać noclegu przez portale związane z turystyką.
Ceny są różne w zależności od lokalizacji i standardu, jakie jesteśmy w stanie zaakceptować. W Pradze można spać w akademiku w dwuosobowym pokoju nawet za 20 złotych za noc. W Budapeszcie ceny dochodzą do 70 złotych, ale miejsce w wieloosobowym pokoju w hostelu w centrum miasta to wydatek 30 złotych. W Wiedniu płacimy Euro - ceny są odpowiednio wyższe.
Jedziemy pociągiem...
O ile tanie noclegi znajdziesz w Internecie, to z informacją o przejazdach nie jest tak kolorowo. System PKP pozwala znaleźć połączenie do innego kraju, ale nie podaje ceny biletu.
Próbowaliśmy ustalić cenę na pociąg do Budapesztu. W informacji Dworca Głównego PKP w Krakowie pani powiedziała nam tylko, że kursy są codziennie. Po cenę odesłano nas do kasy międzynarodowej. W jedynym czynnym okienku tego typu, usłyszeliśmy, że bilet w dwie strony kosztuje 340 złotych. Kasjerka nie spytała jednak, w której klasie chcemy jechać, ani czy wolimy kuszetkę czy miejsce leżące.
Ponieważ cena wydała nam się wysoka, zadzwoniliśmy na informację PKP. Po pięciu minutach oczekiwania i wysłuchaniu reklam, odebrał mężczyzna, który w końcu wyczerpująco poinformował nas o cenach biletów oraz pomógł rozeznać się w przysługujących nam zniżkach. Cena była inna niż przy okienku na dworcu - 349 złotych. Wliczył jednak cenę kuszetki, a o tańszej miejscówce nie wspomniał.
Gdzie dostaniemy konkrety? Ci, którzy nie lubią tracić czasu, powinni napisać do PKP.
- Najłatwiej uzyskać informację o połączeniach międzynarodowych dzwoniąc na infolinię bądź wysyłając maila pod [email protected] - mówi Beata Czemerajda z Biura Prasowego PKP Intercity.
Zobacz:
Długi weekend 2008: tanie bilety na pociągJedziemy autobusem...
Lepiej wygląda strona międzynarodowego przewoźnika autobusowego - Eurolines. Można nawet kupić bilet przez internet. Przejazdy autobusem są tańsze, ale nie wszystkim pasować będą godziny kursów. Przykładowo do Budapesztu wyruszymy o 15:00 i dojedziemy na 22:15. Jeśli zarezerwowaliśmy nocleg na 1 maja, możemy potrzebować dodatkowego, gdy nie chcemy stracić wolnego dnia i nie podoba nam się spędzanie nocy "na mieście".
- Autobus po otwarciu granic jest często wcześniej, np. na dziewiątą - stwierdza Grzegorz Jagielski z Eurolines. - W tym przypadku rozkład jest dopasowany pod Węgrów, bo oni obsługują trasę. Trudno ustalić nocny przejazd, bo musielibyśmy wyjeżdżać późno w nocy albo bardzo wcześnie przyjeżdżać.
Jerzy Garścia, dyrektor firmy Jordan odpowiadającej z polskiej strony za obsługę tej trasy, mówi że sam jako turysta wolałby jechać nocą.
- Ale z kursu korzystają też pracownicy i dla nich to dogodne połączenie - tłumaczy Garścia. - Nie wiem, czy badano uzasadnienie dla godzin tego kursu. Zapewniam, że obserwujemy rozkład jazdy i poprawiamy go. Nasze poranne połączenie do Wiednia miało spodobać się turystom. Podróżnicy jednak nie polubili go.
Warto również upewnić się, czy autobus dociera do celu o godzinie podanej w rozkładzie. Pojazd do Wiednia odjeżdża z Regionalnego Dworca Autobusowego o 21:15, a dojeżdżać powinien na 4:55. Zdarza mu się jednak być na miejscu już przed czwartą. Trzeba się na to przygotować, bo nie kursuje wtedy wiedeńskie metro i możemy mieć trudności z dojazdem w pożądane miejsce.
- Tym, którzy pracują w Wiedniu, nawet to się podobało, bo mogli wcześniej zacząć dzień. Ale turyści musieli czekać na dworcu - zauważa problem dyrektor Jordana. - Poleciliśmy kierowcom, by pasażerowie mogli zostać w autobusie do piątej, gdy rusza metro.
Zobacz:
Długi weekend 2008: tanie bilety autobusowe
Trudne życie podróżnika
Czy da się zatem dopasować wypad za granicę do swoich potrzeb? Wojciech Wojtas twierdzi, że wystarczy poszukać.
- Polecam portale internetowe, np. travelbit.pl, a zwłaszcza wszystkie fora dyskusyjne ludzi, którzy opowiadają o swoich wyjazdach i wymieniają się doświadczeniami.
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Długi weekend majowy można spędzić też w Krakowie i nieźle się bawić. Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych miejsc, wydarzeń i imprez.
Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście.
Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was.
Pokażcie, czym żyje Miasto.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?