MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zagrajcie pięknie

Janusz Kozioł
Przekonanie, iż w pamięci kibiców przetrwa tylko wynik powoduje, że piłkarze Cracovii i Wisły zgodnym chórem podkreślają - w derby w pierwszej kolejności liczy się wygrana, a nie jakość gry.

Przekonanie, iż w pamięci kibiców przetrwa tylko wynik powoduje, że piłkarze Cracovii i Wisły zgodnym chórem podkreślają - w derby w pierwszej kolejności liczy się wygrana, a nie jakość gry. To założenie "byle jak, byle wygrać? może jest i dobre na derby w innym mieście, ale nie w Krakowie. Ta 169. potyczka dwóch najstarszych klubów piłkarskich w Polsce zobowiązuje, a do historii przechodzą nie tylko wyniki, ale może przede wszystkim wydarzenia niepowtarzalne. Zagrajcie dziś pięknie, a wtedy ten mecz zapisze się nie tylko w statystykach, ale i pamięci kibiców.
Jesienny remis, mimo że bez bramek, pozostał w pamięci kibiców jako dobry mecz. Zasługa w tym głównie Cracovii, której jako beniaminkowi nie wróżono w potyczce z mistrzem Polski zbyt wielkich szans, a zespół grając w osłabieniu - czerwona kartka dla Bastera - nie dał sobie mimo wszystko bramki strzelić. Tym razem nie ma już zdecydowanych głosów, że to Wisła jest faworytem spotkania. Raczej panuje przekonanie, że tu wszystko jest możliwe. Ale wygrać chcą jedni i drudzy.
- Chcemy wygrać z dwóch powodów: po pierwsze prestiż, po drugie punkty - mówi trener "Pasów?, Wojciech Stawowy.
- W piątkowy wieczór będę w pełni zadowolony tylko wtedy, gdy mój zespół powiększy swoje konto o trzy punkty - odpowiada Werner Liczka.
Przed dzisiejszym meczem żadna ze stron nie morze narzekać, że prześladuje ich pech. Trenerzy obu zespołów będą mieli do dyspozycji piłkarzy z podstawowej kadry (W Wiśle do braku Kuźby musieli się wcześniej przyzwyczaić).
W dniach poprzedzających spotkanie obrońca Cracovii, Krzysztof Radwański, miał stłuczony staw skokowy. Urazu nabawił się w meczu z Dyskobolią. Ale i on jest do gry gotowy.
- Byłbym zły, jeśli opuściłbym derby z powodu kontuzji, ale na szczęście czuję się już dobrze i raczej wystąpię. Ogólnie jestem dobrej myśli. Wisła sprawia wrażenie ciut słabszej niż jesienią i postaramy się to wykorzystać. Wprawdzie od dawna nie przegrali w lidze, ale dzisiaj spróbujemy popsuć im statystyki. Wierzę, że się uda - powiedział Radwański.
Cracovia ostatni trening przed meczem przeprowadziła o godz. 17.30.
W Wiśle na drobne urazy narzekali Tomasz Frankowski (przywodziciel) i Arkadiusz Głowacki (Achilles). Również i w ich przypadku nie ma mowy o tym, by nie mogli zagrać. Wiślacy wczoraj trenowali wieczorem, zajęcia były zamknięte dla postronnych obserwatorów.
Bilety na derby można kupować jeszcze dzisiaj, ale wyłącznie w siedzibie Cracovii przy ulicy Wielickiej (konieczne jest posiadanie identyfikatora) do godz. 17.00. Przed meczem nie będą czynne kasy znajdujące się przy stadionie.
Porządku podczas derbów pilnować będzie tysiąc policjantów (funkcjonariusze w mundurach i po cywilnemu) oraz 200 ochroniarzy. Policjanci będą wyposażeni w miotacze wodne, a także broń gładkolufową.
Ze względów bezpieczeństwa zmniejszono liczbę miejsc na stadionie do 6,5 tys. Na mecz będzie mogło wejść tylko 325 kibiców Wisły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto