Zaczęło się sto lat temu...

Anna Dymna pamięta jak będąc uczennicą ,Siódemki" - w czynie społecznym budowała drogę na Woli Justowskiej. Kilofem. Cała szkoła była zwolniona z lekcji. Pamięta także obowiązkowe mundurki i berety. Dorota Ziętkowska fartuchów już nie nosiła. Z uśmiechem wspomina jednak jak to zamiast na próbną maturę pojechała na konkurs recytatorski...

Wśród absolwentów VII LO moc jest aktorów, prawników, filozofów. ,Siódemkę" kończyły Anna Seniuk, Anna Dymna, Kora Jackowska. Maturę złożyli w niej: Dorota Ziętkowska, Andrzej Starmach, czy Maja Ostaszewska. Podczas balu absolwentów, który odbędzie się 16 listopada wszyscy będą mogli powrócić do czasów szkolnych, powspominać belfrów i kolegów.

W roku 1902...

Wszystko miało swój początek w roku 1902 przy ulicy Michałowskiego 10. Tam właśnie powstała Druga Cesarsko-Królewska Wyższa Szkoła Realna. Jej absolwenci kierowali się zwykle na studia techniczne, bądź wybierali kierunki ścisłe. Budynki szkoły skromne wówczas były i małe.

Brakowało sali gimnastycznej i auli. Nie brakowało za to ducha polskiego, który tętnił tu nawet podczas zaborów. Smutne były dla szkoły lata pierwszej Wojny Światowej, kiedy to ospustoszały ławki starszych klas. Wielu uczniów chcąc uniknąć branki do wojska austriakiego wstępowała do legionów polskich. Po pierwszej wojnie światowej i odzyskaniu przez Polskę niepodległości zmienił się i charakter szkoły. Dawna cesarsko- królewska placówka została przekształcona na IX męskie Gimnazjum matematyczno-przyrodnicze im. Wrońskiego, które cieszyło się opinią dobrego i rygorystycznego. We wrześniu 1939 roku szkoła została rozwiązana.

Po wojnie rozpoczęto pracę nad uruchomieniem szkoły. W miejscu przedwojennego IX Gimnazjum męskiego powstało Gimnzajum i liceum żeńskie. W pierwszym roku po wojnie w szkole nie było żadnych pomocy naukowych, podręczników, stołów, ławek. W 1950 roku szkoła otrzymała nazwę VII Liceum Ogólnokształcącego. Siedziba nadal mieściła się przy ulicy Michałowskiego. W roku 1960 rozpoczęto budowę nowego gmachu przy ulicy Skarbińskiego. Naukę w nim rozpoczęto w roku szkolnym 1961/1962. We wrześniu 1962 doszło do połączenia VII liceum żeńskiego z IX LO z ulicy Podwale, które dało początek VII LO im. Zofii Nałkowskiej. W roku szkolnym 1980/81 do VII liceum dołączyli uczniowie i nauczyciele zlikwidowanego XVII LO.

Wielki bal

Dziś nauczyciele ,Siódemki", absolwenci i obecni uczniowie przygotowują się do wielkiej gali, która z okazji stulecia szkoły odbędzie się w Teatrze Słowackiego. - Będzie uroczyście, pewnie trochę melancholijnie, nie zabraknie wspomnień - zapewnia Barabara Olechowska, historyk.

O te ostatnie zadbają ci, którzy szkołę przy Skarbińskiego kończyli lat temu 5,10,15, czy 20.

- Pamiętam marzec 68 roku, kiedy studenci przyszli do naszej szkoły i zaproponowali nam przyłączenie się do strajku. Skorzystaliśmy z niego skwapliwie - wspomina Anna Dymna. - Zawieszono nas w prawach ucznia, z czego byliśmy niezmiernie dumni.