Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabiłem córkę i żonę

JACA
W sobotnie popołudnie w Przewłoce k. Tomaszowa Lubelskiego policja zatrzymała 30-letniego Wojciecha Momota, sprawcę bestialskiej zbrodni. Momot zamordował swoją 27letnią żonę i 5-letnią, chorą na autyzm córkę.

W sobotnie popołudnie w Przewłoce k. Tomaszowa Lubelskiego policja zatrzymała 30-letniego Wojciecha Momota, sprawcę bestialskiej zbrodni. Momot zamordował swoją 27letnią żonę i 5-letnią, chorą na autyzm córkę. Policjanci odkryli tę makabryczną zbrodnię, wyłamując w czwartek drzwi mieszkania w bloku na krakowskim Żabińcu. Na wersalce znaleźli oni rozkładające się zwłoki zamordowanych. Ustalono, że obie zginęły od ran zadawanych ostrym narzędziem. Wszystko wskazuje na to, że oprawca mieszkał przez ok. 3 tygodnie razem z ciałami żony i córki. Zniknął z Krakowa, gdy policjanci ujawnili zbrodnię. Wczoraj policjanci przesłuchiwali Wojciecha Momota. Przyznał się on do winy i wyraził skruchę. Okrutny czyn tłumaczył złą sytuacją rodzinną. Dzisiaj będzie zeznawał w prokuraturze, która najprawdopodobniej przedstawi mu zarzut podwójnego zabójstwa.

W czwartek krakowska policja odkryła w mieszkaniu przy ul. Reja na Żabińcu makabryczną zbrodnię. Na wersalce znaleziono rozkładające się zwłoki 27-letniej kobiety i jej 5letniej chorej na autyzm córki. Po wstępnej analizie policyjnej, ustalono, że obie zginęły od ran ciętych i kłutych zadawanych ostrym narzędziem. Od razu też podejrzenie padło na 30-letniego Wojciecha Momota, męża i ojca zamorodowanych. Sąsiedzi jeszcze tego samego dnia widzieli mężczyznę i jego samochód koło bloku. Ten jednak zniknął. Odnaleziono go w sobotę po południu w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Stało się tak dzięki bystrości umysłu i spostrzegawczości sierżanta sztabowego Dariusza Kluczka z tomaszowskiej policji. To on, jadąc po służbie do domu, rozpoznał Wojciecha Momota. Podejrzany, jadąc z naprzeciwka wymijał go samochodem renault clio w miejscowości Przewłoka, niedaleko Tomaszowa Lubelskiego. Policjant zawrócił, pojechał za podejrzanym, jednocześnie prosząc o policyjne wsparcie. Podejrzany zatrzymał się przy przydrożnym barze-sklepie. Wszedł do toalety, gdzie ujęli go policjanci.

- Mieliśmy dokładny rysopis i zdjęcie sprawcy. Wiedzieliśmy także, dzięki precyzyjnym informacjom krakowskiej policji, jakim samochodem może podróżować podejrzany. Został on zatrzymany tak, że nie miał nawet szans na ewentualne stawianie oporu. W bagażniku jego renault clio znaleźliśmy noże, materiały łatwopalne i sznur. Może to wskazanie, że miał on jeszcze jakiś plan i być może jechał go zrealizować. Powiem t ylko, że w okolicach Tomaszowa Lubelskiego mieszka jego teściowa, która powiadomiła nas o tym, że od trzech tygodni nie może skontaktować się z córką - wyjaśnia Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. W nocy z soboty na niedzielę policjanci przewieźli Wojciecha Momota do Krakowa. W niedzielę po południu był przesłuchiwany jako sprawca podwójnego zabójstwa. Momot przyznał się do winy i wyraził skruchę. Tłumaczył, że do tego czynu pchnęła go zła sytuacja rodzinna. Małżonkowie pozostawali bez pracy, a dziecko było autystyczne. Dziś Wojciech Momot będzie przesłuchiwany w prokuraturze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto