Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za niesłuszny areszt kobieta w krakowskim sądzie wywalczyła 420 tys., chce milionów

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Kobieta wywalczyła sporą sumę za niesłuszny areszt zastosowany przez krakowski sąd
Kobieta wywalczyła sporą sumę za niesłuszny areszt zastosowany przez krakowski sąd archiwum
420 tys. zł wywalczyła w sądzie I instancji kobieta, która rok spędziła za kratkami w Polsce i Anglii. Już złożyła odwołania i przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie walczy o 2,7 mln zł za swoją krzywdę.

FLESZ - Morawiecki wprowadza ulgę podatkową

od 16 lat

Jak podaje portal Love Kraków kobieta 25 grudnia 2015 r. wylądowała w Londonie na lotnisku Heathrow Airport i miała ruszyć w podróż do Kairu. W tym momencie do akcji wkroczyły służb i kobieta została aresztowana. Za kratami spędziła następne 456 dni z kryminalistkami w jednej celi. Dwa lata później prokurator, na wniosek którego kobieta została pozbawiona wolności, umorzył postępowanie wobec niej.

Dlaczego w ogóle znalazła się pod lupą śledczych? Sprawa dotyczyła lat 2003-2005. Kobieta pracowała w jednej z firm m.in. jako księgowa, a później została jej prezesem, ale z uwagi na problemy z dokumentami szybko zrezygnowała ze stanowiska.

Spółka ta, według prokuratury, dostarczała (fikcyjnie) komponenty do rafinerii, w wyniku czego poniosły one straty w wysokości 55 mln zł. Tylko jedna osoba przesłuchana przez prokuraturę stwierdziła, że kobieta mogła wiedzieć o tym, że produkcja komponentów jest mistyfikacją. Kobieta od 2008 r. informowała śledczych, że jest gotowa do współpracy. Nie ukrywała się. To nie wystarczyło i dlatego została zatrzymana w Londynie.

Według fundacji Court Watch, w latach 2015-2020 odszkodowanie za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie lub tymczasowe aresztowanie otrzymały 553 osoby, a zadośćuczynienie - 1199 osób. W sumie pochłonęły one blisko 79 mln złotych. To nie największe koszty.

Przez zaniechanie użycia dozoru elektronicznego (SDE) straciliśmy w ciągu ostatnich pięciu lat blisko 1 miliard złotych - alarmuje fundacja. Do premiera trafiła więc petycja.

- Jej celem jest nowelizacja kodeksu postępowania karnego, dotycząca wprowadzenia aresztu domowego z zastosowaniem dozoru elektronicznego, przyznawanie odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie z urzędu i obligatoryjnie oraz zmianę nazwy tego środka zapobiegawczego, np. na „odizolowanie zapobiegawcze”, aby nie myliła się w świadomości obywateli z karą aresztu, której orzeczenie oznacza przesądzenie o winie - informuje Zofia Branicka z Court Watch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Za niesłuszny areszt kobieta w krakowskim sądzie wywalczyła 420 tys., chce milionów - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto