Z malutkim dzieckiem prowadzi dom i sklep internetowy

Ile dzieci ma Magdalena Białek, czyli zamotanamama.pl?
Na razie jedno, ośmiomiesięcznego Wojtusia.

I cały sklep bajecznie kolorowych zabawek i chust do noszenia dzieci. Skąd pomysł?
Z powodu Wojtusia. Był taki malutki. Żal było iść do pracy. Po urodzeniu dziecka wszystko mi się przewartościowało. Chciałam być z synkiem, ale potrzebne było źródło dochodu - dziś jedna pensja, męża, nie wystarczy na utrzymanie rodziny. Chciałam wykorzystać coś, na czym się dobrze znam, choć nie z wykształcenia, bo ukończyłam polonistykę i iberystykę na Uniwersytecie Warszawskim. Połączyłam więc pasję z czymś pożytecznym. Mam czas dla dziecka i prowadzę sklep internetowy. Jeszcze gdy byłam w ciąży, zainteresowaliśmy się z mężem ekorodzicielstwem. Zaczęło się od noszenia Wojtusia w chuście. Okazało się, że jest to wspaniała forma pogodzenia codziennych obowiązków z opieką nad dzieckiem. Zadowoleni są i rodzice, i dziecko, które przez cały czas może czuć bliskość jednego z nich.

Chusta zamiast wózka?
Nie przekreślam wózka, też go mam, ale chusta przebija wózek w każdej sytuacji. Daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i bliskości, a to jeden z warunków jego prawidłowego rozwoju.

Przeciwnicy mówią nie noś dziecka, bo się przyzwyczai.
A to nieprawda. Noszone dzieci szybciej się usamodzielniają, bo więcej widzą. Świat z perspektywy pionowej jest ciekawszy niż ten widziany na płasko z wózka. Chustę chwalą fizjoterapeuci i ortopedzi, gdyż pozwala dziecku na zachowanie pozycji fizjologicznej żabki, co jest dla niego korzystne, zapewnia zdrowy rozwój małych kręgosłupów i bioderek, a ponadto ukojenie przy ząbkowaniu, naturalny masaż zapobiegający kolce i...

...i wolne ręce mamie!
Tak. Rodzic ma wolne ręce na zakupach czy na spacerze, co jest ważne, gdy trzeba wziąć za rękę drugie dziecko, albo nawet przy sprzątaniu. Gotuję obiad i czuję jak Wojtuś wtula się w mamusię.

Ale czy dziecko nie wypadnie z takiej chusty?
Chusta jest w obsłudze łatwiejsza niż się zdaje, a po kilku próbach jej zamotanie zajmuje minutę czy dwie. Powstały nawet kluby kangura, które służą pomocą, ale my też poradzimy jak wiąże się chustę, by dziecko było bezpieczne.

A że Wojtuś rośnie i chce się bawić, mama pomyślała o zabawkach, które mogłyby zapewnić dziecku rozwój psychoruchowy. Dlaczego głównie drewnianych?
Bo zdrowe i ponadczasowe. To też wynika z mojej pasji ekorodzicielstwa. Stare zabawki w nowoczesnym wydaniu zapewnią wiele godzin zabawy, zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców czy dziadków, którzy z łezką w oku wspomną swoje dzieciństwo. Zwracam uwagę, zwłaszcza teraz w nawale świątecznych zakupów, by zawsze upewnić się, że kupowana przez nas zabawka nie jest tanim, chińskim wyrobem, ale wykonana jest z wysokiej jakości drewna, bez zadry, utwardzona na przykład woskiem pszczelim, który zwiększa jej odporność i zapewnia długie użytkowanie. Współczesne zabawki drewniane to również zabawki dla niemowląt. Chciałam dla swojego dziecka i innych jak najwięcej naturalnych przedmiotów od niemowlęctwa. Stąd i gryzaczki, i grzechotki, i zawieszki do wózków.

Czy kolorowa farba na tych zabawkach jest bezpieczna?
Sprzedajemy tylko takie zabawki, którymi bawią się i nasze dzieci. Sprawdzamy atesty i barwniki, aby chemii było jak najmniej, bo przecież dzieci biorą te zabawki do buzi. Drewno to natura. Ekologiczny materiał i bezpieczny.

Co jeszcze ważne jest dla ekomamy?
Teraz testujemy pieluszki wielorazowe, ekologiczne, które są podobne do tych jednorazowych, ale służą na dłużej, a więc są ekonomiczne. W ciągu 1,5-2 lat dziecko zużywa około 3 i pół tysiąca jednorazowych pieluch, a to kosztuje 6, 7 tysięcy złotych. Za wielorazowe zapłacimy od 400 do 1,5 tysiąca złotych, a więc o wiele mniej, co jest ważne dla budżetu rodziny, no i nie rozkładają się jak te jednorazowe przez 500 lat. Zapraszam do internetu na stronę zamotanamama.pl

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!