Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Krakowa na Ukrainę - siedem najpopularniejszych miejsc!

Kateryna Kuskova
Fot. Ireneusz Danko
Zastanawiasz się nad tym, gdzie wyjechać na weekend? Dlaczego nie pojechać na Ukrainę? Chociaż skojarzenia Polaków związane z tym państwem sąsiedzkim mają zróżnicowany charakter, Ukraina ma wiele atrakcji turystycznych i ciekawych miejsc. Co warto zwiedzić w państwie ukraińskim? Ile będzie kosztować taka podróż? I czy w ogóle warto jechać na Ukrainę?

Ukraina to kraj, który daje możliwość ciekawego spędzania urlopu: dzikie góry Karpaty na Zachodzie, Czarne i Azowskie morza w południowej części kraju, zabytkowe miasta oraz bogata historia. I chociaż jest to jeden z najbiedniejszych krajów Europy - z niską infrastrukturą drogową oraz PKB per capita, Ukraina jest państwem na każdą kieszeń i każdy gust. Oto najpopularniejsze miasta, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród turystów.

Lwów

Dawna stolica Galicji oraz miasto bliskie sercu Polaka. Lwów jest miastem wielokulturowym, a od roku 1998 został wpisany na listę obiektów UNESCO. I chociaż to miasto często porównują z Krakowem, Lwów jest niepowtarzalny i wyjątkowy. Bogata historia, wspaniałe kamienice i katedry, smak dobrej kawy oraz pysznych strudlów – takich miast o podobnym klimacie nie znajdzie się nigdzie w Polsce.

Dojazd do Lwowa nie powinien stanowić dla nikogo problemu - jest niezmiernie prosty i szybki. Odległość między Krakowem a Lwowem stanowi ok. 375 km. Najczęściej turyści obierają dojazd autobusem, który jedzie od około 7,5 do 9 godzin, ale przez oczekiwanie na granicy czas może ulec zmianie.

Dojazd pociągiem jest kolejnym popularnym sposobem, by dojechać do Lwowa. Z Krakowa lepiej się dostać do Przemyśla, a stamtąd złapać pociągi relacji Przemyśl – Kijów, Przemyśl – Odessa oraz Przemyśl – Dnipro, które zatrzymają się na dworcu głównym we Lwowie. Cena takiego biletu waha się w okolicach od 38 zł do 56 zł.

Najlepszą metodą podróży jest dojazd samochodem – jest wygodny, tani oraz szybki. Warto powiedzieć, że Lwów nie jest jednym z najtańszych miast na weekend. Nocleg we Lwowie można znaleźć bardzo łatwo, wybór hoteli jest ogromny. Za zamieszkanie blisko centrum w Starym Mieście proszą od 150 zł za noc. Łóżko w hostelu można znaleźć za 20 zł. Natomiast ceny wyżywienia, alkoholu oraz biletu na wydarzenia kulturowe są bardzo atrakcyjne. Dodatkowo herbatę można kupić za 2,5 zł, kawę w restauracji za 6 zł, a wejście do muzeum - 2 zł.

Kijów

Kijów to jedna z najtańszych stolic europejskich. Jest to miasto legend, złotych kopuł, licznych cerkwi i soborów. Lot z Krakowa do Kijowa to zaledwie moment – 1,5 godziny i już jesteś w stolice Ukrainy. Z niewielkim wyprzedzaniem czasowym bilety na samolot można kupić nawet za 60 zł.

Ze względu na to, że Kijów nie jest tak blisko jak Lwów, dojazd autobusem jest mniej popularnym sposobem podróży. Do Kijowa dojedziemy, korzystając z usług PKP i wyjeżdżając ze stacji początkowych: Przemyśla, Wrocławia oraz Warszawy. Bilet na pociąg najpopularniejszego połączenia Przemyśl – Kijów kosztuje ok. 87 zł.

Trasa samochodem może zająć od 11 do 20 godzin, w zależności od czasu spędzonego na granicy. Odległość od Krakowa do stolicy Ukrainy to 755 km. Chociaż Kijów jest najdroższym miastem Ukrainy, ceny wynajęcia pokoju w hotelu są tutaj całkiem przystępne. Ceny w restauracjach są wyższe niż średnie ceny we Lwowie. Jednak porządny zestaw obiadowy, który kosztuje średnio 15 zł, nie będzie aż tak drogi dla Polaka.

Kijów jest łatwy i dostępny dla pieszych - do wielu miejsc można dotrzeć na nogach: główna ulica Chreszczatyk, Majdan Niezależności, ponad 60 metrowy pomnik Matki Ojczyzny, Ławra Peczerska, Złota Brama, Sobór Sofijski, Andriejewski Uzwiz itd. Spacerując ukraińską stolicą, idąc bulwarami oraz promenadą nad rzeką, można znaleźć olbrzymią ilość ciekawych zakątków i atrakcyjnych miejsc do zwiedzania.

Chyba każdy słyszał o straszniej katastrofie w elektrowni atomowej w Czarnobylu, która miała miejsce w roku 1986. Coraz większą popularnością cieszą się wycieczki do tej strefy wykluczenia, w szczególności wśród Polaków. Trzeba wydać prawie 400 zł, żeby zwiedzić opustoszone miasta Czarnobyl i Prypieć oraz przeżyć niesamowite emocje w miejscu dawnej katastrofy. I na zakończenie, w Kijowie nie ma wojny, jak myśli większość. Konflikt zbrojny toczy się w rejonie Donbasu, ale to prawie 800 km od stolicy Ukrainy. Więc w Kijowie jest bezpiecznie, tak samo jak w innych europejskich stolicach.

Odessa

Jest to bardzo malownicze miasto. Położenie tuż nad wodami Morza Czarnego przyciąga tysiące turystów. Odessa to swoisty orientalny kurort, znany z pięknych plaż, niesamowitego życia nocnego oraz wielu atrakcji do zwiedzania.

Najlepiej dojechać do Odessy samolotem lub pociągiem. Nocny przejazd w wagonach pociągu Przemyśl – Odessa jest komfortowy, a następnego dnia, już od południa, można zaczynać zwiedzanie miasta. Bilet na taki pociąg kosztuje 150 zł. W opinii Ukraińców Odessa pozostaje miastem drogim. Cena za noc w hostelu w wieloosobowym pokoju zaczyna się od 27 zł. Za weekend w dobrym hotelu 3-gwiazdkowym trzeba wydać 520 zł.

Dla wielbicieli drogiego, luksusowego wypoczynku hotele Odessy proponują apartamenty za 1600 zł za weekend. Zabytki „perły morskiej” są naprawdę bardzo imponujące i różnorodne - od cerkwi i kościołów poprzez budynki pałaców, Teatr Opery i Baletu aż po słynne Schody Potiomkinowskie.

Odessa to najbardziej znany kurort wypoczynkowy wśród miłośników klubów, tańca oraz imprez do samego rana. Wizytówką miasta jest centrum rozrywki Arkadia – miejsce, gdzie 24 godziny na dobę trwa impreza na plaży, miejsce, w którym najbardziej wybredni imprezowicze znajdą dla siebie raj. Mimo tego Odessa jest świetnym miejscem, by wypocząć na plażach Morza Czarnego i spędzić czas na relaksujących kąpielach słonecznych.

Charków

Miasto położone w północno-wschodniej części państwa, kiedyś było pierwszą stolicą Ukrainy. Charków był jednym z największych ośrodków przemysłu maszynowego w ZSRR. Bez wątpienia, najwygodniejszym sposobem na dotarcie do tego miasta będzie podróż samolotem.

Do Charkowa można dolecieć z Krakowa oraz Katowic. Cena biletu waha się w okolicach 100 zł. Lotnisko położone jest około 12 km od centrum Charkowa, więc bez żadnych problemów za trochę więcej niż 1 złoty można dojechać do miasta na trzy sposoby: autobusem, marszrutką oraz trolejbusem.

Pierwsza stolica Ukrainy nie przyciąga turystów tak jak Lwów czy Kijów, więc znalezienie noclegu w Charkowie nie będzie zadaniem trudnym. Najdroższe noclegi znajdują się najbliżej centrum (za noc w dwuosobowym pokoju zapłacimy od 50 zł), a najtańsze hostele na obrzeżach miasta (miejsce w wieloosobowym pokoju będzie kosztować od 12 zł).

Dzisiaj Charków jest nie tylko jednym z największych ośrodków przemysłowych, ale również kulturalno-naukowych. Centralną częścią miasta jest ogromny Plac Wolności (szósty co do wielkości w Europie), który mieszkańcy Charkowa określają „Żarówką” (jeśli popatrzyć na niego z lotu ptaka, plac ma kształt żarówki).

Spacerując miastem można zobaczyć fragmenty XVII wiecznych murów, wspaniałe sobory i cerkwi oraz wystawy ulicznych artystów. Najpopularniejszą atrakcją Charkowa jest lokalny Disneyland – główny park miasta Park Gorkiego. Jest on podzielony na kilka tematycznych części, gdzie każdy może znaleźć atrakcje każdego rodzaju. Liczne dyskoteki, kasyna, muzea czy cyrk – Charków daję wiele możliwości na spędzanie czasu wolnego.

Zaporoże

Kiedyś ten region nazywany był Dzikimi Polami, to właśnie tutaj sięgają początki Ukrainy. Nazwa tego miasta od razu wywołuje skojarzenia z kozakami, którzy w 1553 r. na wyspie Chortyca założyli pierwszą kozacką Sicz.

Niestety, z Krakowa do Zaporoża nie da się dojechać bez przesiadek – najpierw pociągiem czy samolotem do Lwowa, Kijowa czy Dnipra. Później należy przesiąść na inny pociąg czy autobus. Samo Zaporoże jest wielkim industrialnym miastem, więc nie jest aż tak fascynujące – znajdziemy tu postindustrialną zabudowę, ponure bloki mieszkalne, nowoczesne centra handlowe i hotele.

Zdecydowanie największą atrakcją Zaporoża jest wyspa na Chortyca, która zalicza się do Siedmiu Cudów Ukrainy. Jest to jedyne miejsce, gdzie zachowały się ślady dzikiej przyrody, ważny teren rekreacyjny oraz główna siedziba Kozaków w XVI wieku.

Warto także spędzić czas w historyczno-kulturowym kompleksie „Sicz Zaporoska” by zobaczyć kopię osady kozaków wraz z drewnianymi cerkwiami i siedzibą Atamana Koszowego. Podczas zwiedzania kompleksu można wypocząć przy piwie i ciepłym posiłku w kozackiej karczmie.

Kolejną atrakcją Chortycy jest tzw. Konny Teatr. Podczas przedstawienia „Kozacy” pokazują swój niepowtarzalny kunszt jeździecki, walczą ręcznie i na mecze. W tym miejscu można odczuć kozacki duch i przypomnieć sobie sceny z „Ogniem i Mieczem”. Wyspa Chortyca wraz z kompleksem historycznym, muzeum i teatrem konnym coraz częściej cieszy się zainteresowaniem wśród turystów.

Dniepr

W tym mieście turysta z Polski poczuje się jak król. Spośród największych miast najtaniej jest w mieście Dniepr (do niedawna Dniepropetrowsk) – milionowe miasto w południowo-środkowej części kraju, które się znajduje na obu brzegach Dniepru.

Większość boi się jechać do tego miasta, ponieważ jest tam wojna. Tak naprawdę konflikt zbrojny na Ukrainie toczy się 250 kilometrów na wschód od Dniepru, więc polscy turyści bez wątpienia mogą śmiało jechać, żeby zobaczyć atrakcje miasta.

Od 20 kwietnia w wybrane dni kursują bezpośrednie wagony Przemyśl – Dniepr. Wagony dołączane są we Lwowie. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje ok. 250 zł. W Dnieprze nie znajdziemy średniowiecznych pałaców czy starych kamienic. Jest to miasto industrialne, w którym przede wszystkim znajduje się dobrze rozwinięty przemysł ciężki. Na szczególną uwagę turystów zasługuje Pałac Potiomkina – obecnie jest to Pałac Studentów Dniepropetrowskiego Narodowego Uniwersytetu.

Ponadto warto zobaczyć najważniejsze obiekty sakralne miasta - Sobór Przemienienia Pańskiego, żydowską świątynię, Synagogę Chóralną (która w Dnieprze często nazywana jest Złotą Różą) oraz największy pod względem obrotu rynek Ukrainy „Ozerka”.

Warto podkreślić, że w Dnieprze jest bezpiecznie: nie słychać tu strzałów i wybuchów, nie ma separatystów, a po drogach nie jeżdżą czołgi.

Krym

Półwysep ukraiński, który w roku 2014 został zaanektowany przez Rosję. Jeszcze pięć lat temu Krym był bardzo popularnym miejscem wypoczynku i przyciągał tysiące turystów z różnych krajów, m.in. z Polski, Białorusi oraz Rosji. Po aneksji rosyjskiej półwysep krymski stał bardzo drogim miejscem, a nisko latające samoloty bojowe odstraszają podróżników.

Na przykład posiłek w najtańszej restauracji kosztuje 88 zł, za małą butelkę wody zapłacimy 7 zł, za apartament z jedną sypialnią w centrum Jałty będziemy musieli wydać aż 3700 zł. Tak naprawdę taniej będzie pojechać na wakacje do Turcji czy Egiptu.

Dodatkowo dojazd na Krym stał się znacznie trudniejszy. Podróż samochodem nie będzie jedną z najprzyjemniejszych - rosyjska straż graniczna rozkręca samochody turystów niemal na śrubki. Ciągle słychać nieuprzejme komendy Rosjan, wokół biegają psy i piszczą wykrywacze metalu. Podstawą wjazdu na terytorium Autonomicznej Republiki Krym jest posiadanie przez cudzoziemca paszportu i specjalnego zezwolenia wydanego przez terytorialny organ Państwowej Służby Migracyjnej Ukrainy.

Alternatywnym szlakiem, by wjechać na Krym jest dojazd z terytorium Federacji Rosyjskiej.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Z Krakowa na Ukrainę - siedem najpopularniejszych miejsc! - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto