W 120 kramach przez 10 dni prezentowało się około 450 wytwórców z Polski, ale także z zagranicy. Targom towarzyszyły występy zespołów folklorystycznych, które można było podziwiać codziennie na scenie. Dla najmłodszych widzów przygotowano takie atrakcje jak własnoręczne lepienie garnków lub rzeźbienie. Targi zachęcały do zakupu wielu oryginalnych rzeczy robionych własnoręcznie: biżuterii, ręcznie tkanych obrusów, zdobionych wazonów i wiele innych.
Każdy dzień poświęcony był innemu miastu lub państwu. Można było poznać folklor takich miejsc jak Pińczów, Opole, Zakopane, Tarnów, Niecieczy, Podhale oraz Słowacja i Ukraina. Natomiast pierwszy dzień poświęcony był naszemu miastu oraz obchodom związanych z setną rocznicą przyłączenia Zwierzyńca do Krakowa.
Prezydent Krakowa otwierając Targi Ludowe wspomniał o tradycji krakowskiego folkloru, która pochodzi ze Zwierzyńca. To właśnie z tej dzielnicy wywodzi się tradycja lajkonika, szopki krakowskiej oraz Emaus. "To wszystko wyszło ze Zwierzyńca. Jesteśmy jednym z nielicznych miast, które - obok Łodzi i Warszawy oraz Lwowa - miały własny folklor, i które tradycje te cały czas kultywuje" - podkreślił Majchrowski.
Organizatorem Targów jest Fundacja "Cepelia" Polska Sztuka i Rękodzieło.
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Ekstraklasa: Wisła i Cracovia | Zdrowie i uroda | Filmowy Kraków | MoDO | Inwestycje |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?