Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XII Mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków na czas. Zgłoś się!

Marian Satała
TŁUSTY CZWARTEK. Mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków, Kraków Wierzynek 2014 rok.
TŁUSTY CZWARTEK. Mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków, Kraków Wierzynek 2014 rok. Andrzej Banaś
Tłusty Czwartek 2018. Już po raz 12. w Tłusty Czwartek odbędą się mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków na czas. W samo południe w restauracji Hawełka w Pałacu Czeczotka (były Dom Towarowy na rogu ul. św. Anny i Wiślej) 12 śmiałków rywalizować będzie o miano najszybszego pączkożercy.

TŁUSTY CZWARTEK 2018

Lekkie jak piórko, sprężyste, z aromatycznym różanym nadzieniem i kroplą spirytusu. Takie pączki robi się w Krakowie. Dodatkowo te spałaszowane w tłusty czwartek ponoć nie tuczą, więc „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski” i „Nasze Miasto” oraz słynna restauracja Hawełka w pałacu Czeczotka (róg ul. Wiślej i św. Anny), korzystając z okazji, organizują zawody w jedzeniu pączków na czas. To najweselsza impreza w mieście!

„Gazeta Krakowska” zainicjowała Mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków w 2004 roku. Wtedy zawodnicy mieli do dyspozycji zaledwie minutę. Sebastian Bzyl, pierwszy w historii Krakowa mistrz w jedzeniu pączków na czas, dał radę trzem pączkom. Po pierwszych zawodach organizatorzy postanowili wydłużyć czas konkurencji do pięciu minut, by rywalizacja stała się bardziej zażarta i widowiskowa. I od tego czasu trzymamy się tego punktu regulaminu.

Niekwestionowanym mistrzem Krakowa w jedzeniu pączków na czas jest Jerzy Zalewski, który czterokrotnie wygrał mistrzostwa. Ostatni tytuł zdobył pałaszując 11 słodkich kul z różanym nadzieniem.

W południe w Hawełce

Tegoroczne zawody odbędą się w samo południe w restauracji Hawełka w pałacu Czeczotka. Wystartuje w nich 12 zakwalifikowanych kandydatów, którzy muszą się zgłosić telefonicznie do środy do godziny 13 na numer 12 6 888 247.

Zawody trwać będą 5 minut. Przed każdym z zawodników będzie patera z 15 pączkami z lukrem oraz szklanka wody mineralnej niegazowanej.

Po podliczeniu rezultatów nastąpi ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Nagrodą główną jest zaproszenie dla dwóch osób na kolację do restauracji Hawełka w pałacu Czeczotka i puchar ufundowany przez Krakowską Kongregację Kupiecką.

Odbędzie się również konkurencja dla VIP-ów, sportowców i dziennikarzy. W tym przypadku zawodnicy będą mieli do dyspozycji jedną minutę, pączki przygotowane dla nich będą też z nadzieniem różanym i lukrem.

Dla wszystkich uczestników mistrzostw słynny gitarowy „dzwon Zygmunta” wykona Makino - Aleksander Kobyliński, bard krakowski, lider zespołu Andrusy.

Pierwsze mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków na czas odbyły się w restauracji Hawełka przy Rynku Głównym, kolejne w restauracji Miód i Wino należącej również do Hawełki. Kilka kolejnych mistrzostw odbyło się w restauracji Wierzynek, w 2013 roku trafiliśmy na ul. św. Anny 2 do Centrum Konferencyjno-Bankietowego Preston Centre. Teraz wracamy do Hawełki w pałacu Czeczotka, róg ul. Wiślej i św. Anny.

Hawełka w pałacu Czeczotka

Jest takie miejsce w Krakowie, które w wyjątkowy sposób spaja niezwykłe losy miasta – pałac Czeczotka. Już kiedy powstawał, budził spore zainteresowanie mieszczan, bo budował go znany rajca miejski i burmistrz Erazm Czeczotka, który jako pierwszy w Krakowie postanowił połączyć dwa sąsiadujące domy na rogu ulic Wiślnej i św. Anny.

Erazm Czeczotka miał słabość do pieniędzy i ars amandi. Posiadając obydwie sięgał po władzę nad umysłami i sakwami. Zaskarbił sobie przyjaźń niewielu. Posłuszeństwo - u niemal wszystkich. Przez 40 lat pełnił funkcję radnego, ławnika, wielokrotnie burmistrza i burgrabiego. Wielu dostrzegało w nim człowieka wyjątkowego, a jeszcze więcej osób uważało go za człowieka niebezpiecznego i bezkarnego. Historyk Józef Muczkowski określił Czeczotkę mianem „Krwawego Burmistrza”, który dla osiągnięcia celu nie cofał się nawet przed skazywaniem na śmierć. Czeczotka, herbu Tłokiński, zmarł nagle podczas kąpieli z dziewkami w swojej łaźni.

Z niegdysiejszego pałacu niewiele do dziś pozostało, bo po śmierci Czeczotki budynek był wielokrotnie przebudowywany. Ostatni raz, po II wojnie światowej okazałą budowlę zaadaptowano na Państwowy Dom Towarowy. Czeczotka, który sam zajmował się także handlem, nie mógł przypuszczać, że jego łaźnię, w której gościł znamienitych mieszczan, a zwłaszcza frywolne dziewki, wypełnią regały z odzieżą, pasmanterią i butami. Przez lata po schodach domu towarowego, a później Galerii Centrum, wspinali się klienci. Jedni na licznych stoiskach kupowali tu pierwsze spodnie teksasy inni pierwsze dżinsy. I niewielu wiedziało, że robią zakupy w byłej rezydencji możnowładców, bowiem przez wieku budynek był mieszkaniem między innymi dla Mińskich, Branickich czy księżnej Ostrogskiej.

Ale historia lubi zataczać koła. Nie był to jedyny sklep w tym miejscu. Ignacy Rayal w XIX przebudował pałac i otworzył …dom towarowy. Wyszynk, który prowadził Czeczotka został zastąpiony przez kawiarnię „Secesja” . Teraz po latach znów pojawiła się gastronomia. Swój lokal otworzyła najstarsza nieprzerwanie działająca w Krakowie „Hawełka” . Jak twierdził Zygmunt Nowakowski, przed I wojną światową słynęła z tego, że co bogatszy rodak uważał za swój najświętszy obowiązek (…)zatrzymać się pod Wawelem, spłakać się u grobów królewskich, nadychać się polszczyzny i popić u Hawełki.

I niech tak trwają przez kolejne wieki: pałac, „Hawełka” i Kraków.

Wszystko jasne, teraz tylko trzeba zaostrzyć apetyt i nieco potrenować przed czwartkiem.

Źródło: gloswielkopolski.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto