Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysyłał pogróżki prezydentom miast. Badają go biegli psychiatrzy

Marcin Banasik
Przemysława M., który wysyłał pogróżki prezydentom miast będzie badany przez biegłych psychiatrów - takie postanowienie wydała krakowska prokuratura. 28-letni mężczyzna aktualnie przebywa na oddziale obserwacyjnym w areszcie śledczym.

Prok. Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie poinformował, że nie był w stanie określić, ile dokładnie pism z groźbami skierował do prezydentów miast, ale przyznał, że było ich od 13 do 15. Śledczy przesłuchują osoby, do których listy trafiły.

Śledczy zabezpieczyli materiał dowodowy wskazujący na to, że listowne groźby były tylko częścią bardziej morderczego planu. Według prokuratury 28-latek planował zamach na Sejm „poprzez gromadzenie niebezpiecznych przedmiotów mogących mieć charakter militariów”. Śledczy nie udzielają jednak informacji, które miałyby wskazywać na to, w jaki sposób 28-latek chciał przeprowadzić zamach.

– On sam również nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego wysyłał groźby listami i planował zamach – mówi Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Sprawa listów z pogróżkami wyszła na jaw w poniedziałek, kiedy okazało się, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski dostał przesyłkę z łuską naboju od kałasznikowa. W liście była informacja „Zagrajmy w grę. Masz 7 dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz rodzinę. (...) Co wybierasz? Życie czy śmierć?”. W kopercie znajdowały też się zdjęcia kilkunastu prezydentów miast: na jednej z fotografii był zamordowany prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Nadawcę gróźb udało się zatrzymać jeszcze tego samego dnia w Warszawie. Wiemy, że 28-latek jest bezrobotnym z Krakowa. Mężczyzna wysyłał listy z jednej z placówek pocztowych w Nowej Hucie. Przemysław M. leczy się psychiatrycznie.
Po zatrzymaniu podejrzanego okazało się jednak, że listy dostało też 9 innych prezydentów, m.in. Rzeszowa, Kielc, Łodzi, Poznania oraz Lech Wałęsa.

Wiadomo, że Przemysław M. szykował się do wysłania listów kolejnym osobom.
– Tym razem miały być to jednak bardziej groźne przesyłki. Osoby po otworzeniu kolejnych kopert mogłyby zostać np. poparzone czy też doszłoby do uszkodzenia ciała – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji. Rzecznik nie zdradza jednak, jakiego rodzaju substancji miałby użyć podejrzany.
Śledczy zabezpieczają kolejne materiały dowodowe. – Nie sposób wykluczyć dalszego rozszerzenia zarzutów – mówi Mirosława Kalinowska-Zajdak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wysyłał pogróżki prezydentom miast. Badają go biegli psychiatrzy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto