- Wcześniej priorytetem były studia, a teraz, kiedy już je skończyłam, mogę zająć się siatkówką - uśmiecha się 25-letnia atakująca, która pod Wawelem zaliczyła licencjackie studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, a potem przeniosła się na Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W Muszynie spotkała dobrą znajomą z czasów gry właśnie dla "Białej Gwiazdy", czyli Karolinę Różycką. - W ogóle bardzo się cieszę, że będę mogła pracować z dziewczynami, które mają większe ode mnie doświadczenie. Zdaję sobie doskonale sprawę, jak dużo można od nich się nauczyć. Mam nadzieję, że łatwo się zaaklimatyzuję i jak najszybciej dołączę do ich poziomu. Wreszcie będzie okazja spełnić jedno z moich siatkarskich marzeń, czyli zagrać w ekstraklasie - przyznaje.
A kto wie, czy Hatala nie powtórzy wyczynu Natalii Kurnikowskiej i Gabrieli Jasińskiej, które do Muszyny także trafiły z małym doświadczeniem, a po roku znalazły się już w szerokiej kadrze reprezentacji.
- Świetnie wykorzystały swoją szanse. Śledziłam ich występy, ale dla mnie na razie dużym osiągnięciem jest to, ze znalazłam się w takim klubie - ucina.
W ekipie "Mineralnych" 25-latka o miejsce w składzie walczyć będzie z amerykańską atakującą Katie Carter. a
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?