Wyrównane starcie na hali M. Łopatki. MKS PR Urbis Gniezno wygrywa kolejne spotkanie
Na temat nadchodzącego starcia wypowiedziała się rozgrywająca ekipy z Gniezna – Justyna Świerżewska: „Zaczynamy teraz bardzo ważną dla nas fazę rozgrywek. Każdy punkt jest istotny i damy z siebie wszystko, aby z każdego meczu wyciągnąć jak najwięcej. Koszalin to zespół dobrze przez nas znany. Mimo tego, że w początkowej fazie rozgrywek mecze nie poszły po naszej myśli to na tym etapie mamy szansę się zrewanżować. Sobotnie spotkanie jest dla nas ważne, a my jesteśmy w pełni skoncentrowane oraz zmotywowane, by wynieść z niego trzy punkty.”
Ostatnie spotkania układały się po myśli MKS-u PR Urbis Gniezno. Po trudnej pierwszej połowie sezonu nasze szczypiornistki powróciły do formy znanej z poprzedniego sezonu i zaczęły rozgrywać serię udanych meczów w PGNiG Superlidze Kobiet. Po wysokiej porażce z mistrzyniami kraju "pszczółki" nie przejęły się nieudanym epizodem i rozegrały udane spotkanie na wyjeździe z Ruchem Chorzów. W końcu nadszedł czas na powrót do Pierwszej Stolicy i starcie z przedostatnią drużyną w tabeli - Młynami Stoisław Koszalin.
W dzień spotkania niewiele zmieniło się na hali im. Mieczysława Łopatki - trybuny szybko zapełniły się wiernymi fanami "Pszczółek", którzy przyszli dopingować swój ulubiony klub w sportowej walce z drużyną z Pomorza.
Pierwsza połowa przebiegła nietypowo jak na ostatnie mecze MKS-u. Na samym początku padło niewiele bramek - pojedyncze udane akcje koszalinianek i gnieźnianek sprawiły, że w dwunastej minucie po przerwie wykorzystanej przez trenera Popka na tablicy wyświetlał się wynik 3-2 dla gościń, W następnych minutach zawodniczki obu drużyn zaczęły jednak częściej trafiać do bramek, czego efektem było ostateczne wyjście "pszczółek" na prowadzenie. Gnieźnianki prowadziły od dwudziestej pierwszej minuty, powoli powiększając przewagę nad rywalkami. Wyrównany pojedynek w pierwszej połowie zakończył się nietypową akcją, przerwaną przez sygnał kończący pierwszą część spotkania - sędziowie zdecydowali się dokończyć akcję przez jeden rzut Magdaleny Nurskiej, która w perfekcyjny sposób zdobyła punkt dla MKS-u. Do przerwy gospodynie prowadziły 11-9.
Pszczoły w drugą połowę „wleciały” z przytupem, wypracowując sobie czteropunktową przewagę nad koszaliniankami (14:10, 35’). Biało-zielone nie zamierzały odpuszczać i zminimalizowały swoje straty do jednej bramki (15:14, 40’). Od tego momentu gospodynie spotkania zaczęły dominować przebieg rywalizacji. Szybko powróciły na czteropunktowe prowadzenie, kontrolując wynik. Koszalinianki próbowały gonić beniaminka PGNiG Superligi Kobiet, ale bezskutecznie. Ostatecznie MKS PR URBIS Gniezno dopisał na swoje konto cenne trzy punkty, które umacniają zespół na pozycji ze spokojnym utrzymaniem w lidze.
Najlepszą zawodniczką spotkania w drużynie Młynów Stoisław Koszalin została wybrana Anna Mączka, a nagrodę MVP tego pojedynku otrzymała zawodniczka gnieźnieńskich Pszczół – Milena Kaczmarek.
MKS PR URBIS Gniezno: Hoffmann, Cieślak – Łęgowska (8), Nurska (6), Kaczmarek (3), Matysek (3), Kasprowiak (2), Kuriata (2), Guziewicz (1), Świerżewska (1), Siwka, Giszczyńska, Chojnacka, Schlabs, Tanaś, Hartman.
Młyny Stoisław Koszalin: Filończuk, Zimny, Nowicka – Mączka (8), Kubisova (4), Lipok (3), Bayrak (3), Zaleśny (3), Urbaniak (1), Choromańska (1), Jura, Reichel, Szynkaruk, Kowalik, Rycharska, Żmijewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?