Wypadek w Pobiedniku: ciężko ranny żołnierz w szpitalu. Nie otworzyła się czasza spadochronu
(kj)
25-letni żołnierz z 6. Brygady Powietrzno-Desantowej został ciężko ranny podczas skoków spadochronowych. Do wypadku doszło ok. godz. 9.10 na krakowskim Pobiedniku. Na razie nie wiadomo, co było powodem zdarzenia. Powołana została komisja, która zbada, co się stało, że w momencie zetknięcia z ziemią czasza spadochronu była nie do końca napompowana.
Żołnierz ma 25 lat, skakał na spadochronie sterowanym z 700 metrów, to był jego 25 skok. - W stanie ciężkim trafił do szpitala, przeszedł szereg operacji - mówi chorąży Rafał Dębicki. - Mam informacje, że teraz jego stan jest już stabilny. O wypadku powiadomiliśmy rodzinę. Będziemy badać, co było jego przyczyną - dodaje.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!