Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek pociągu Kraków-Świnoujście pod Wrocławiem

Redakcja
Trzy promile alkoholu miał maszynista, który prowadził nocny pociąg z Krakowa do Świnoujścia. Około 1. w nocy skład wykoleił się w Szewcach pod Wrocławiem.

- Lokomotywa odczepiła się od pociągu i zatrzymała się 300 metrów przed wagonami – powiedział nam Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. Na szczęście nikomu nic poważnegosię nie stało. - Jedynie trzy osoby miały większe potłuczenia i trafiły do szpitala - dodał nasz rozmówca.

PKP przewiozło podróżnych autobusami do Wrocławia, gdzie oczekują na dalszą podróż. Zanim to się stało, musieli czekać kilka godzin w wykolejonym pociągu.

Maszynista, który prowadził lokomotywę, był pijany. - Miał aż trzy promile alkoholu we krwi - zauważył Zaporowski. - Jeszcze nie możemy go przesłuchać, czekamy aż wytrzeźwieje, musimy się dowiedzieć między innymi, czy pił w trakcie jazdy - zaznaczył. Prokuratura już zakwalifikowała wypadek jako katastrofę w ruchu kolejowym, przez co pijanemu pracownikowi PKP może grozić nawet 10 lat więzienia.

Maszynista próbował uciec z miejsca wypadku. Policja znalazła go w pobliskim zagajniku.

Pociąg pośpieszny relacji Kraków Główny - Świnoujście odjeżdża codziennie o godzinie 19:45. Po przeszło dwunastu godzinach jest na miejscu. Obsługuje go spółka PKP IC.






od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto