Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek awionetki w Krakowie: dostali mało na odbudowę domu

Katarzyna Janiszewska
archiwum
Rodziny z Nowej Huty, które w katastrofie samolotowej straciły dorobek całego życia, są załamane. Ubezpieczyciel wyliczył należne im odszkodowanie. Tyle tylko, że zaproponowana przez Wartę kwota 123 tys. zł w żadnym razie nie wystarczy na odbudowę zniszczonych domów. Nowakowie nie wykluczają, że wniosą sprawę do sądu.

Czytaj także: TOP 10 posłów z największym poparciem [ZDJĘCIA] 10

Ryszard Nowak z 12-osobową rodziną, mieszka teraz w domu wynajętym im przez miasto.
- Naobiecywali cudów, a jak przyszło co do czego, nic z tego nie ma - mówi rozgoryczony Ryszard Nowak. - My nie oczekujemy nie wiadomo jakich luksusów. Wcześniej mieliśmy dom - może nie najnowszy, ale był. A teraz nic nie mamy. Dość, że nie mam pieniędzy, to jeszcze za adwokatów muszę płacić.

Bogdan Nowak, który mieszkał z rodziną w drugim, zniszczonym domu, również nie kryje złości i frustracji. - Za te pieniądze, które chcą dać, to najwyżej fundamenty postawię - mówi Bogdan Nowak. - A gdzie reszta domu, wykończenie, umeblowanie? Jak Warta jest taka hojna, to niech tu przyjadą i sami mi postawią dom.

Pan Bogdan ma już gotowy projekt nowego budynku. Niewielki, najprostszy, wybudowany najtaniej jak się da, i tak będzie kosztował co najmniej 250-300 tys. zł. - My nikogo nie oskarżamy i do nikogo nie mamy pretensji - zaznacza pan Bogdan. - To największa tragedia dla tych, co zginęli i dla ich rodzin. Ale my też wiele straciliśmy. Przecież nie z naszej winy się to stało. Nie możemy tak żyć, bez dachu nad głową - mówi.

Do tej pory Warta wypłaciła rodzinom po 15 tys. zł. Pieniądze pochodzą z OC cessny, która 21 sierpnia uderzyła w budynek. W katastrofie zginęły cztery osoby - pilot i trzy nastoletnie pasażerki.
Ze względu na tajemnicę ubezpieczeniową, Warta nie chce odnosić się do tego konkretnego przypadku. Generalna zasada jest jednak taka, że odszkodowanie za zniszczone mienie nie może przekroczyć jego rzeczywistej wartości.

- W związku z tym, jeśli zniszczony został sześćdziesięcioletni, 100-metrowy dom, to nie możemy pokrywać kosztów budowy domu o takiej samej powierzchni, budowanego według nowych technologii - tłumaczy Marcin Jaworski, rzecznik Warty. - Powodowałoby to wręcz wzbogacenie poszkodowanego. Miałby przecież zupełnie nowy dom, o dużo większej wartości niż ta, jaką przedstawiał zniszczony budynek - zauważa.

Dlatego w takich wypadkach ubezpieczyciel ocenia, jaką rzeczywistą wartość miał budynek w stanie sprzed szkody i w takiej wysokości ustalane jest odszkodowanie. - Nie wykluczamy pójścia do sądu, ale na razie chcę negocjować z Wartą - mówi Monika Skowrońska, adwokat reprezentujący rodzinę Ryszarda Nowaka. - Ci ludzie muszą mieć możliwość wybudowania nowego domu.

Teraz jedynie wynajmują lokal. I sporo za niego płacą. Te koszty powinien pokryć ubezpieczyciel. Podobnie jak koszty projektu budowlanego i rozbiórki zniszczonego budynku. Co prawda została ona zrobiona w czynie społeczny, ale po to, by pomóc rodzinie państwa Nowaków, a nie Warcie - podkreśla.

Rodzinom Nowaków od początku pomaga Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, dzielnice, sąsiedzi, ksiądz, znaleźli się też sponsorzy. Organizują zbiórki żywności, dostarczają posiłki, najpotrzebniejsze artykuły gospodarstwa domowego. Ochotnicza Straż Pożarna pomogła w rozbiórce domu. MOPS przekazał rodzinom po 500 zł z pogotowia kasowego.

Wypłacono też pieniądze z tytułu zdarzenia losowego dla rodziny pana Ryszarda - 12 tys., zaś dla Bogdana Nowaka - 6 tys. Nowohuckie dzielnice podjęły uchwałę o przekazaniu po 4 tys. zł na odbudowę domów.- Ta pomoc będzie kontynuowana, aż rodziny nie staną na nogach - zapewnia Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

Wyniki wyborów 2011 Kraków: Platforma Obywatelska wygrywa - 44,87 proc.

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto