Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek awionetki na Wyciążu: poszkodowani w nowych domach na Boże Narodzenie

Paulina Polak
Wykonawca nie weźmie pieniędzy za robociznę
Wykonawca nie weźmie pieniędzy za robociznę Anna Kaczmarz
Od ubiegłego tygodnia pną się w górę dwa domy przy ulicy Postawie: dla pięcioosobowej i trzynastoosobowej rodziny. Zamieszkają w nich Nowakowie, którzy w sierpniu ubiegłego roku przeżyli katastrofę lotniczą awionetki na krakowskim Wyciążu.

Jest spora szansa, że w nowych domostwach Nowakowie spędzą już święta Bożego Narodzenia.

21 sierpnia późnym wieczorem obok ich domów spadła awionetka. Wylało się paliwo i bardzo szybko oba gospodarstwa stanęły w ogniu. Nowakowie zdołali uciec, ale nie zdążyli niczego ocalić.Teraz ich sytuacja może się wreszcie poprawić: - Nawet w snach widzę, jak powstaje nasz dom. Żyjemy nadzieją, że uda się odzyskać to wszystko, co straciliśmy - mówi Bogdan Nowak, jeden z poszkodowanych.

Nie byłoby to możliwe bez pomocy innych ludzi, tym bardziej, że odszkodowanie, jakie otrzymali po wypadku Nowakowie, nie starczyło na odbudowę. Jako pierwsze ich losem zainteresowało się Porozumienie Dzielnic Nowohuckich, które dla Nowaków zorganizowali koncert "Nowa Huta. Dlaczego Nie?!".

Gwiazdy polskiej estrady zaśpiewały charytatywnie dla Nowaków w Teatrze im. J. Słowackiego z inicjatywy Stowarzyszenia "Tak, Kraków!". Dochód z tego koncertu wyniósł ponad 300 tysięcy złotych. - Zabiegaliśmy, żeby rodziny otrzymały bezpłatną pomoc prawną, a architekci nieodpłatnie zaprojektowali budynki. Poza tym wykonawca inwestycji, firma Inter Bud, też nie weźmie opłaty za robociznę - mówi Wiktor Kamer ze stowarzyszenia.

Sprawnie udało się też uzyskać zgody na budowy w Urzędzie Miasta Krakowa, choć problemów nie brakowało. - Najpierw okazało się, że jedna z inwestycji wymaga specjalnych pozwoleń konserwatorskich, ponieważ działka leży w strefie ochrony archeologicznej. Potem, że jeden z budowanych domów nie ma dostępu do drogi publicznej. Wspólnota mieszkańców osiedla Wyciąże wydzieliła jednak taki pas ze swojej działki - mówi architekt Jacek Stawiarski, jeden z projektantów domów.

W Wyciążu staną dwa budynki mieszkalne o powierzchni 119 mkw. i 134 m kw. Miejsce, gdzie cessna uderzyła w ziemię, pozostanie niezagospodarowane - tak zadecydowały obie rodziny. W katastrofie zginęły cztery osoby: pilot cessny i jej trzy pasażerki, nastoletnie dziewczynki.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto