Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyciek danych prokuratorów i sędziów ze szkoły w Krakowie. Jest pierwszy podejrzany

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
archiwum
Krzysztof J. to pierwszy podejrzany zatrzymany w sprawie wycieku danych sędziów i prokuratorów z baz Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie usłyszał zarzuty i zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie Piotr Marko.

FLESZ - Nowy lek na koronawirusa ma 94 proc. skuteczności

Z baz Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie wyciekły dane uczestników platformy szkoleniowej. Poszkodowanych może być nawet 50 tysięcy osób.

Prokurator Marko dodaje, że podejrzanemu postawiono zarzuty udostępnienia innym osobom danych umożliwiających nieuprawniony dostęp do informacji przechowywanych w systemie informatycznym KSSiP. Czyn ten jest zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, ale śledczy nie ujawniają ich treści ze względu na dobro śledztwa. Nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań w sprawie.

Jak przekazała prokuratura, Krzysztof J. jest pracownikiem spółki zewnętrznej, wyłonionej w drodze procedury przetargowej, z którą KSSiP zawarła umowę o świadczenie usługi zarządzania zasobami serwerowymi.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik mówi, że śledczy ustalili, iż podejrzany w trakcie testowego migrowania danych szkoły na nową platformę utworzył katalog, do którego przeniósł dane osobowe pracowników wymiaru sprawiedliwości, zapisane w systemie informatycznym KSSiP. Chodzi o imiona, nazwiska, adresy mailowe i numery telefonów, które pracownicy przekazywali KSSiP w celu uzyskania dostępu do internetowej platformy szkoleniowej prowadzonej przez uczelnię.

Z informacji przekazanej przez śledczych wynikało, że Krzysztof J. nadał następnie katalogowi uprawnienia publiczne, tym samym umożliwił pobranie danych z katalogu dowolnej osobie, mającej dostęp do internetu. - Pliki te zostały pobrane przez dotychczas nieustalone osoby i zamieszczone w serwisach internetowych umożliwiających przechowywanie danych - mówiła prok. Bialik.

W sieci pojawiły się prywatne adresy mailowe, adresy zamieszkania, numery telefonów, a także hasła logowania. Śledztwo w tej sprawie podjęła lubelska prokuratura regionalna.

Dyrektor szkoły Małgorzata Manowska w oświadczeniu informowała, że w zakresie usług informatycznych, KSSiP korzysta z obsługi profesjonalnych podmiotów zewnętrznych. - Prawdopodobne jest, że do wycieku danych osobowych doszło na skutek zaniedbania jednej z tych firm - mówiła kilka dni temu Manowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wyciek danych prokuratorów i sędziów ze szkoły w Krakowie. Jest pierwszy podejrzany - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto