Wybory w Krakowie. Oto programy Leśniaka i Gibały
Sławomir Ptaszkiewicz, kandydat na prezydenta z komitetu "Kraków na 100%". Hasło: "Kraków najlepszym miastem do życia" Ptaszkiewicz nie zaprezentował na razie konkretnego programu wyborczego. Zapewnił tylko, że skonsultował go ze środowiskiem miejskich aktywistów (m.in. w Korporacji Samorządowej im. Dietla, której jest prezesem), a za miesiąc do Krakowa zaprosi ekspertów - doradców władz dużych światowych metropolii, np. Londynu, Paryża, Nowego Jorku. Będzie przy ich udziale organizował debaty z mieszkańcami. Z nich ma narodzić się ostateczny program wyborczy. - Nie chcę, by był to mój program, ale taki wychodzący potrzebom krakowian naprzeciw - mówi Ptaszkiewicz. Zapowiada nawet trzydniową imprezę, festiwal w mieście, połączony z debatą z mieszkańcami. Kandydat potrafi jednak na razie wskazać tylko priorytety swojego komitetu: - Efektywność w zarządzaniu miastem - zapowiada szukanie oszczędności. Przypomina, że każdy 1 proc. budżetu to ok. 40 mln zł. - Takich procentów oszczędności chcę znaleźć kilka - mówi Ptaszkiewicz. - Poprawa jakości powietrza i czystości w mieście - kontynuacja wymiany pieców węglowych na ekologiczne, ale również wprowadzanie stref ograniczonego ruchu samochodów w obrębie II obwodnicy i na Alejach Trzech Wieszczów. Budowa parkingów Park&Ride na granicach miasta. - Bezpieczeństwo - monitoring, ale też zagospodarowanie niebezpiecznych miejsc, zorganizowanie możliwości spędzania wolnego czasu dla młodzieży. - Przyciąganie biznesu i rozwój przedsiębiorstw - wsparcie powstawania nowych firm, poprawa dojazdu i obsługi miejsc, gdzie skupiają się przedsiębiorstwa w Krakowie. - To jednak ogólniki. Na razie najbardziej konkretny postulat da się wyczytać na stronie internetowej Ptaszkiewicza - szafka szkolna dla każdego ucznia. Chodzi o odciążenie tornistrów dzieci, aby nie musiały dźwigać wszystkich książek.