Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory w Krakowie. Majchrowski prowadzi, ale traci poparcie. Kto za nim?

Redakcja
Sympatie polityczne zwolenników poszczególnych kandydatów
Sympatie polityczne zwolenników poszczególnych kandydatów
Jacek Majchrowski wygrywa w naszym sondażu prezydenckim. Chyba, że nie będzie mógł lub chciał kandydować. Wtedy szykuje się batalia PO i PiS.

Gdyby wybory na prezydenta Krakowa odbyły się teraz, to w pierwszej turze zwyciężyłby Jacek Majchrowski z wynikiem 27 proc. przed Małgorzatą Wassermann (22,8 proc.) i Bogdanem Klichem (15,7 proc.). Gdyby jednak w wyborach nie mógł startować urzędujący prezydent z powodu wprowadzenia dwukadencyjności, pierwsze miejsce zajęłaby Małgorzata Wassermann - 24,9 proc., minimalnie przed Bogdanem Klichem - 24,2 proc. Tak wynika z krakowskiego sondażu prezydenckiego „Gazety Krakowskiej” i „Dziennika Polskiego”.

W naszym sondażu prezydenckim zadaliśmy tradycyjne pytanie o wybór kandydata, ale zapytaliśmy także, jak mieszkańcy głosowaliby, gdyby w wyborach nie mógł startować rządzący Krakowem od 2002 roku Jacek Majchrowski.

W pierwszym wypadku wyniki nie są zaskakujące. Kolejność kandydatów jest podobna do tej z ostatnich wyborów. Na pierwszym miejscu jest Jacek Majchrowski, a za nim kandydatka PiS. Na podium jest jeszcze Bogdan Klich z PO - 15,7 proc. Tuż za nim plasuje się Łukasz Gibała ze stowarzyszenia Logiczna Alternatywa z poparciem 13,8 proc. W poprzednich wyborach Gibała z niższym wynikiem był trzeci, bo fatalny rezultat zanotowała kandydatka PO Marta Patena. W naszym sondażu kolejne miejsca zajęli Tomasz Leśniak (obecnie stowarzyszenie Miasto Wspólne) oraz poseł Nowoczesnej z Krakowa Jerzy Meysztowicz - obaj po 7,4 proc. Ostatnie miejsce zajął Konrad Berkowicz z partii Wolność - 5,9 proc.

Sytuacja wygląda inaczej, jeśli Jacek Majchrowski nie mógłby startować w wyborach. Założyliśmy, że jego miejsce zajęłaby obecna wiceprezydent ds. rozwoju Elżbieta Koterba. Przy takim scenariuszu pierwsze miejsce zajmuje Małgorzata Wassermann z wynikiem 24,9 proc., a tuż za nią jest Bogdan Klich - 24,2 proc. Na trzecie miejsce wskakuje Łukasz Gibała, który w takim wypadku może liczyć na 15,9 proc. głosów poparcia. Dopiero na czwartym miejscu znajduje się Elżbieta Koterba z wynikiem 12,2 proc. Kolejne miejsca okupują Jerzy Meysztowicz (8,7 proc.), Tomasz Leśniak (7,4 proc.) i Konrad Berkowicz (6,9 proc.).

Silny prezydent, ale...

Analizujący wyniki naszego sondażu prof. Marek Bankowicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreśla, że pozycja urzędującego prezydenta jest ciągle bardzo mocna. - Ale nie jest ona już tak hegemoniczna, jak wcześniej. Różnica nad pozostałymi kandydatami topnieje. W przypadku drugiej tury Jacek Majchrowski nie mógłby spać spokojnie, bo PiS może zniwelować tę przewagę - uważa politolog.

Prof. Bankowicz zwraca uwagę, że prezydent ma duże poparcie, ale osobiste. Co widać przy drugim pytaniu sondażowym. - W oczach krakowian nie ma czegoś takiego, jak środowisko polityczne prezydenta i jego poparcie nie przechodzi automatycznie na inną osobą, którą ewentualnie by wskazał. Gdyby Jacek Majchrowski nie mógłby kandydować, to walka rozegra się pomiędzy kandydatami dwóch głównych ugrupowań, czyli PO i PiS. Pani prezydent Elżbieta Koterba jest słabo identyfikowana przez mieszkańców - uważa prof. Bankowicz.

Bez emocji do sondażu podchodzi Jacek Majchrowski. - Tego typu sondaż jest raczej zabawą, która pokazuje oczywiście sympatie krakowian, ale z przyszłymi wyborami niewiele ma wspólnego - mówi Majchrowski. Prezydent dodaje, że do wyborów jeszcze sporo czasu, wiele jeszcze się może zmienić, a nazwiska kandydatów oficjalnie wciąż nie są znane.

- Na rzetelne sondaże przyjdzie czas, gdy będziemy mieli jasność co do ewentualnych zmian w ordynacji wyborczej i wyklarują się nazwiska kandydatów - kwituje prezydent.

Zmiana ordynacji?

Nie wiadomo jaki charakter będą miały kolejne wybory samorządowe, bo z obozu rządzącego dochodzą sygnały o zmianach w prawie wyborczym. Najważniejsza zakładają ograniczenie kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów. PiS chce, by szefowie samorządów mogli rządzić tylko przez dwie kadencje, a prawo w tym zakresie miałoby działać wstecz. Oznaczałoby to, że o reelekcję nie mogliby się ubiegać wójtowie, burmistrzowie i prezydenci wybrani przed 2014 rokiem.

To, że powyższe zmiany wejda w życie, zakłada prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. - Rządząca partia zmienia wiele rzeczy i wie czego chce. A chce samorządu. Żeby go przejąć, musi uniemożliwić reelekcję silnym kandydatom z kilkoma kadencjami - przekonuje prof. Piasecki.

Jego zdaniem największe szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich - i to niezależnie od tego, czy wystartuje Majchrowski - ma Małgorzata Wassermann. - Szefując komisji sejmowej ma swoje pięć minut. Jeśli je dobrze rozegra, to będzie dla niej trampolina do politycznej kariery, jak kiedyś dla Ziobry i Rokity po komisji ds. afery Rywina - uważa prof. Piasecki.

Na giełdzie nazwisk kandydatów PiS pojawia się tylko ona i Józef Pilch. Centrala partii stawia na przewodniczącą komisji ds. Amber Gold, ale ona sama nie jest do końca przekonana, że powinna wystartować.

Sama zainteresowana do wyników naszego sondażu podchodzi ze spokojem. - Niezmiernie mi miło, że cieszę się takim zaufaniem wśród mieszkańców Krakowa i bardzo im za to dziękuję. Nie patrzę jednak na to pod kątem wyborów w 2018. Traktuję to jako docenienie mojej pracy w Sejmie - mówi nam Małgorzata Wassermann. Dodaje, że jest za wcześnie, żeby mówić o kandydatach w wyborach.

Zdaniem prof. Piaseckiego, jako kandydatka z rozpoznawalnym krakowskim nazwiskiem ma szanse przejąć urząd prezydenta. - Jeśli będzie rywalizować z Bogdanem Klichem lub Elżbietą Koterbą, czyli przedstawicielami starych sił, będzie jej łatwiej - przekonuje politolog.

Demokraci kontra PiS

Wielką wagę wyborczemu pojedynkowi o Kraków nadaje Bogdan Klich. Jest on jednym z głównym kandydatów, obok posła Bogusława Sonika i europosłanki Róży Thun, wymienianych w krakowskiej Platformie. W naszym sondażu jego szanse zdecydowanie rosną przy braku kandydatury Jacka Majchrowskiego.

- Do wyborów zostało jeszcze sporo czasu, więc trudno przesądzać o ostatecznych decyzjach, ale cieszy mnie zaufanie krakowian do mnie - mówi nam senator Platformy Obywatelskiej. Jak dodaje, samorządowe wybory w 2018 roku będzie można porównać do tych z 1990.

- Stawką jest przyszłość polskiej samorządności. W tych wyborach nie chodzi tylko o to, kto zostanie prezydentem, ale czy zostanie nim demokrata czy zwolennik PiS. Wszyscy ci, którzy opowiadają się demokracją, praworządności i samorządnością lokalną powinni wystąpić w koalicji i wystawić jednego kandydata już w pierwszej turze. Platforma z racji pozycji lidera opozycji ma prawo aby zgłaszać propozycje kandydatów. To szczególnie ważne w Krakowie, który PiS próbuje przejąć politycznie i symbolicznie. Na Kraków będą zwrócone oczy całej Polski - przekonuje senator PO. Jego zdaniem konieczna jest „szeroka koalicja sił demokratycznych”, aby te mogły rządzić w Krakowie.

Z wyników sondażu zadowolony jest Łukasz Gibała, który widzi w nim potwierdzenie swoich działań.

- Mój wynik jest nieco lepszy niż ten, który uzyskałem w wyborach w 2014 roku. Widać, że mieszkańcy doceniają to, co robimy jako Logiczna Alternatywa. Doceniają, że jesteśmy blisko nich, że robimy takie akcje jak chipowanie psów czy bezpłatne szycie maseczek antysmogowych - uważa Gibała. - Jako jedyny kandydat jestem blisko ludzi i to procentuje.

Sondaż „Gazety Krakowskiej” i „Dziennika Polskiego” został przeprowadzony na reprezentatywnej próbie tysiąca osób przy pomocy ośrodka badań Dobra Opinia.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto