Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory Kraków: gigantyczne kary za plakaty

Magda Wrzos-Lubaś
Komitety słono zapłacą za zalepianie plakatami płotów
Komitety słono zapłacą za zalepianie plakatami płotów archiwum
Plakaty wyborcze nielegalnie wieszali na słupach, płotach i skrzynkach transformatorowych w całym Krakowie. Teraz kandydaci na posłów i senatorów, którzy startowali w jesiennych wyborach do parlamentu, zapłacą wysokie kary. Rekordzistą jest Wojciech Filemonowicz startujący pod szyldem Platformy Obywatelskiej, któremu urzędnicy wystawili rachunek na 55 tys. zł.

Ukarani za powieszenie plakatów w niedozwolonych miejscach lub nieusunięcie ich w odpowiednim terminie to w większości kandydaci PO. Komitet wyborczy partii będzie musiał zapłacić ok. 72 tys. zł.

Tuż za Wojciechem Filemonowiczem uplasował się poseł Łukasz Gibała z rachunkiem na 14 tys. zł.

- Umówiliśmy się też z posłem, że odmaluje zniszczone skrzynki transformatorowe, na które jego wolontariusze przylepili plakaty - twierdzi Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. Gibała skrzynki odnowił. - Nie zamierzam unikać odpowiedzialności i zapłacenia wyznaczonej kary - zapewnia poseł.

Posłanka Katarzyna Matusik--Lipiec, której nieopłacone plakaty wisiały ponad tydzień na słupach oświetleniowych, została ukarana kwotą 3,4 tys. zł.

Ireneusz Raś, szef małopolskiej PO, o rekordowej sumie kar dowiedział się od nas. - Gdy tylko otrzymamy dokumenty od ZIKiT, ustosunkujemy się do tych kwot - mówił poseł. - Choć Wojciech Filemonowicz nie jest członkiem Platformy, startował z naszego komitetu i obowiązywały go te same zasady - mówi. Nie będzie jednak podejmować pochopnych działań. Z Filemonowiczem nie udało nam się skontaktować.

Paweł Klimowicz, wspierany przez Unię Prezydentów - Obywatele do Senatu, musi zapłacić 8,4 tys. zł, a kandydatkaPiS Barbara Bubula 6 tys. zł.

Komitety na uregulowanie kar mają 28 dni, chyba że odwołają się od decyzji ZIKiT. W kampanii wyborczej w 2007 r. kandydaci dużo rzadziej łamali prawo. Komitet PO miał zapłacić 3 tys. zł, a PiS symboliczne 638 zł.

- To wina zaniedbań sztabów wyborczych. W tym roku nie występowali regularnie o pozwolenia na powieszenie plakatów - mówi Bartlewicz. Opłaty są wyższe przez zmiany w przepisach. Choć stawka za jednodniowe zajęcie 1 m kw. pasa drogowego wzrosła z 0,55 zł zaledwie do 0,6 zł, w nowy sposób nalicza się kary. - Stawkę dzienną mnoży się teraz dziesięciokrotnie, stąd tak duże sumy - tłumaczy Dominik Jaśkowiec, radny PO.

Zobacz: Kraków: stracił nogę, bo zwlekano z operacją

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto