18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011: Niektóre hasła brzmią tak, jakby kandydat chciał tylko zająć czymś miejsce na plakacie

Magdalena Stokłosa
Jolanta Reichert, Ruch Palikota
Jolanta Reichert, Ruch Palikota fot. archiwum
Przyjrzeliśmy się hasłom wyborczym kandydatów do parlamentu z całej Małopolski. W redakcyjnym gronie wybraliśmy 12 najciekawszych. Następnie poprosiliśmy, aby ich oceny dokonali eksperci: dr hab. Wojciech Kajtoch, medioznawca i językoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego, oraz Eryk Mistewicz, konsultant polityczny i autor książki "Marketing narracyjny".

Czytaj także: 10 pytań do liderów list wyborczych w Krakowie

"Premier z Krakowa", "Z dala od polityki" - hasła wyborcze Jana Rokity i Stanisława Kracika były przedmiotem wielu żartów i tematem uszczypliwych komentarzy. Zostały jednak zauważone i pamiętamy je do dziś. Jakimi sloganami próbują przekonać do siebie kandydaci w tegorocznych wyborach?

Wybory 2011, czyli ostatni też mogą być pierwszymi

Oceny były bezlitosne. Kandydatom oberwało się za prawienie banałów, brak pomysłowości i wymyślanie haseł, które nic nie mówią. Eryk Mistewicz mówi wprost: - Niektóre brzmią tak, jakby kandydat chciał tylko zająć czymś miejsce na plakacie.

Znalazły się też hasła, które zyskały uznanie. Pochwałę dostali m.in. Jolanta Reichert (Ruch Palikota) i Leszek Zegzda (PO).


Edward Czesak, PiS: Łączy nas Polska

Kajtoch: To slogan, który zupełnie nic nie oznacza. W zamierzeniu ma wywołać bezrefleksyjną, pozytywną emocję.
Mistewicz: Kandydat mógł równie dobrze napisać na plakacie: "Wypada mieć hasło wyborcze". Można mnożyć tego typu układanki: "Łączy nas gospodarka" itp.

Barbara Bubula, PiS: Rozważna i romantyczna
Kajtoch: Nie sądzę, by wielu ludzi znało książkę i film, do tytułu których odnosi się kandydatka. Poza tym hasło pasuje raczej do osoby zdecydowanie młodszej.
Mistewicz: Hasło jest dość dziwne, ale pewnie zostanie zapamiętane. Szkoda, że tak mało wiemy o samym życiu kandydatki.

Maria Gruszkowa, PJN: Twój głos moim głosem w Twojej sprawie

Kajtoch: Wątpliwe, by wyborca, który przecież tylko rzuci okiem na plakat, zrozumiał, o co chodzi. Hasło jest zbyt zagmatwane.
Mistewicz: Przekombinowane. Mówiąc wprost: na to hasło nikt wielu wyborców nie złowi.

Stanisław Hodorowicz, PO: By zwyższać lud Podhala

Kajtoch: Bardzo nieudane. "Zwyższać" to wyrażenie niezrozumiałe dla większości Polaków, nie notują go słowniki współczesnego języka polskiego. Może być uznane za błąd.
Mistewicz: Hasło ma wyróżniać kandydata. "Jestem stąd" - mówi. Ludzie mogą uznać, że to swój człowiek, nie "spadochroniarz".

Małgorzata Jantos, PO: Znamy się od dawna
Kajtoch: A kto o tej pani słyszał? Na takie hasło mogłaby sobie pozwolić np. Maryla Rodowicz. Przeciętny wyborca pomyśli sobie: "Ale ja cię nie znam". I hasło od razu ulegnie zaprzeczeniu.
Mistewicz: Chciałoby się dodać: "No i co z tego?". Nawet jeśli się znamy, to za mało.

Stanisław Kotarba, PO: Uczciwość, doświadczenie, odwaga
Kajtoch: Wyliczenie tak często spotykane, że banalne. Poza tym kreuje nieosiągalny ideał, więc i wiarygodność hasła jest niska
Mistewicz: To nic nikomu nie mówi. Zbiór komunałów, które można mnożyć, dodać np. godność, solidność. Tyle że nie niosą one z sobą żadnej treści.

Zuzanna Kurtyka, PiS: Zdrowa polityka
Kajtoch: Hasło ma nawiązywać do pospolitego przekonania, że "polityka jest chora", ale raczej sprawia wrażenie fragmentu wyrwanego z kontekstu, bo jest zbyt lapidarne.
Mistewicz: Spodziewałem się, że hasło pani Kurtyki będzie niosło emocje, a tak nie jest. Może to celowy zabieg...

Krzysztof Szczerski, PiS: Nowa twarz, mądry wybór
Kajtoch: Dwa stereotypowe wyrażenia, na dodatek trochę sprzeczne. To, co nowe, ostatnio rzadko bywa mądre.
Mistewicz: Hasło, które służy wyłącznie zajęciu miejsca na plakacie. Niczego kandydatowi nie dodaje, niczego nie wnosi. Szybko przeminie i nikt nie będzie o nim pamiętał.

Jolanta Reichert, Ruch Palikota: Szybkie zmiany, proste życie. Damy radę - ZOBACZYCIE

Kajtoch: Hasło zwraca uwagę. Dobrze że uniknięto rymów częstochowskich. Tyle że rymowanki w ogóle nie są traktowane serio...
Mistewicz: Coś w tym jest. Dobrze wpisuje się w całą linię wizerunkową partii Palikota. Jest adresowane do "lajtowego" elektoratu.

Andrzej Sztorc, PSL: Nie obiecuję, ale działam
Kajtoch: Hasło odnosi się do słusznych obaw, że pustosłowie nam nie wystarczy. Ale to trochę niemądre, by przywoływać w kampanii negatywne cechy całej naszej klasy politycznej. Wszak wybierany do niej aspiruje.
Mistewicz: To próba budowania wizerunku twardego zawodnika, godnego zaufania.

Leszek Zegzda, PO: Tak! Jestem skuteczny!
Kajtoch: Całkiem niezłe. Krótkie, zauważalne i wskazuje pozytywną cechę kandydata, bez przypominania o wadach polityków. Wykrzykniki tworzą nietypowy układ graficzny.
Mistewicz: Szkoda, że nie ma przykładu tej skuteczności. Bez tego mamy do czynienia z zaklinaniem rzeczywistości.

Robert Wardzała, PO: Pracuję dla ludzi. Lubię to
Kajtoch: Udawana facebookowa prostota i bezpośredniość. Próba przekonania elektoratu, że kandydat nic nie chce ugrać, dla niego rządzenie jest naturalne.
Mistewicz: Ciekawe hasło. "Lubię to" kojarzy się z internetem. Kandydat kreuje się trochę na internetowego ziomala.

***

Kto jest kim?

Almanach kandydatów na posłów z Małopolski
Specjalny dodatek w czwartek, 6 października, w Gazecie Krakowskiej

Zobacz śliczne kandydatki do Sejmu z Małopolski. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos na najpiękniejszą [ZDJĘCIA]

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto