Wskaźnik spadł

Pogorszyła się nieco koniunktura w przemyśle - w lipcu wskaźnik spadł z 5 punktów w czerwcu do trzech. W Małopolsce zakłady przemysłowe sprzedały w pierwszym półroczu towary wartości 15,2 mld zł - była ona o 0,6 proc. mniejsza niż w tym samym czasie 2001 r.

Według Instytutu Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej, poziom produkcji nieznacznie się zwiększył tak w stosunku do czerwca br., jak i lipca ub. r. Jednak firmy prywatne wciąż odczuwają spadek i nie spodziewają się zmiany tej sytuacji w najbliższych miesiącach, natomiast przedsiębiorstwa publiczne oczekują dalszego wzrostu.

Z danych Urzędu Statystycznego w Krakowie wynika zaś, że w pierwszym półroczu br. produkcja sprzedana małopolskiego przemysłu wyniosła 15,2 mld zł i była o 0,6 proc. mniejsza niż przed rokiem. Porównując oba okresy, spadek sprzedaży wyrobów i usług nastąpił zwłaszcza w górnictwie i kopalnictwie - o 1,8 proc. - oraz w przetwórstwie przemysłowym odpowiednio - o 1,5 proc.

Natomiast wzrost i to spory, bo o 12 proc. odnotowano u producentów i dostawców energii elektrycznej, gazu, wody. Z kolei poziomu produkcji sprzed roku nie uzyskano m.in. w takich działach jak: włókiennictwo (spadek o 24 proc.), produkcja niektórego sprzętu transportowego (o 18,9 proc.), produkcja metali (o 18,7 proc.).

Nie wszędzie jednak było tak źle, w niektórych branżach odnotowano znaczący zwrost sprzedaży produkcji. Najwyższy był w jednostkach zajmujących się: produkcją masy włóknistej oraz papieru (wzrost o 57,5 proc.), produkcją maszyn i aparatury elektrycznej (o 37 proc.), działalnością wydawniczą, poligrafią i reprodukcją zapisanych nośników informacji (o 30,3 proc.).

Przychód ze sprzedaży na jednego zatrudnionego w małopolskim przemyśle wyniósł w pierwszej połowie roku 89,4 tys. zł i był wyższy o 5,7 proc. (w cenach stałych) niż w tym samym okresie 2001 r.

Od stycznia do końca czerwca zakłady przemysłowe w województwie zatrudniały przeciętnie 170,4 tys. osób. Niestety obniżyło się ono o 6 proc. w stosunku do poziomu sprzed roku. Wzrosło natomiast o 2,3 proc. średnie wynagrodzenie - wyniosło ono miesięcznie 2100,37 zł brutto.