Przypomnijmy, że krakowscy radni w marcu opowiedzieli się za nowymi konsultacjami społecznymi w sprawie upamiętnienia żołnierzy AK w Krakowie, a także uchylili wcześniejsze uchwały w sprawie budowy pomnika Armii Krajowej, w tym lokalizacji - pod Wawelem, na Bulwarze Czerwieńskim. Przeciwni powstaniu tutaj pomnika "Wstęga Pamięci" są aktywiści miejscy i część mieszkańców.
Wcześniejszą uchwałę w sprawie nowych konsultacji, ze stycznia br., wojewoda małopolski unieważnił, wskazując na uchybienia formalne, niezgodność z prawem. Przyjęta z kolei nowa, poprawiona uchwała od pierwszych dni kwietnia była sprawdzana przez prawników wojewody, w ramach jego nadzoru prawnego nad samorządem.
- Uchwała jest poddawana analizie i jeśli by się okazało, że jednak jeszcze są jakieś niedociągnięcia, to nastąpiłoby jej uchylenie, częściowe lub całościowe. Ale z tego, co wiem, wszystkie poprzednie uchybienia, które wskazaliśmy, zostały usunięte w kolejnej uchwale podjętej przez Radę Miasta Krakowa, więc jeśli jest poprawnie napisana, spełnia wszystkie wymagania, to wejdzie do obiegu prawnego i będzie funkcjonowała - mówi wojewoda Piotr Ćwik.
Wojewoda małopolski zarazem jednak przypomniał o liście otwartym, jaki wraz z marszałkiem województwa skierował do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego oraz do Rady Miasta Krakowa. - Z apelem o to, aby pomnik AK został wybudowany w Krakowie, aby stało się faktem to zobowiązanie, które zostało złożone przed pokoleniem Armii Krajowej już kilka lat temu - przez podpisy pod aktem erekcyjnym przy wmurowaniu kamienia węgielnego - przypomniał Piotr Ćwik.
Jak stwierdził wojewoda, "trzeba przełamać impas, który jest związany z jakąś niemocą i pewnym wycofaniem się ówczesnych decydentów, którzy przecież podpisali się pod aktem erekcyjnym". Dodał, że - co ciągle powtarza - pokolenie żołnierzy Armii Krajowej to pokolenie odchodzące, a jednocześnie pokolenie, wobec którego mamy potężny dług, który powinniśmy spłacić.
- I skoro została złożona deklaracja o tym, że pomnik AK w Krakowie powstanie, to wydaje mi się, że nie trzeba tutaj stosować kolejnych zabiegów i kart przetargowych, tylko po prostu zrealizować to zobowiązanie. Mam zamiar po długim weekendzie majowym wystosować zaproszenie do prezydenta miasta Krakowa i do marszałka województwa małopolskiego, abyśmy usiedli przy stole i zastanowili się, co dalej z pomnikiem Armii Krajowej w Krakowie - zapowiedział wojewoda małopolski.
Czy monument powinien stanąć w miejscu wcześniej wskazanym, pod Wawelem? - Moim zdaniem powinien powstać pomnik Armii Krajowej w Krakowie. Nie stawiam tutaj teraz granicy, mówiąc, że kategorycznie upieram się co do miejsca. Myślę, że trzeba sobie zostawić pewien wachlarz rozwiązań i możliwości, po to, aby każda ze stron mogła z czegoś ustąpić, z czegoś się wycofać. Musimy gdzieś znaleźć punkty styczne, aby pomnik AK w Krakowie powstał - odpowiedział Piotr Ćwik.
Wojewoda podsumował, że lokalizacja pod Wawelem została wskazana w poprzednich uchwałach, ale te uchwały zostały uchylone przez Radę Miasta, więc nie mają mocy obowiązującej. - Wracamy niejako do punktu wyjścia - skwitował Piotr Ćwik. - Aczkolwiek musimy pamiętać, że jest oczekiwanie dużej części mieszkańców Krakowa, że ten pomnik właśnie w takiej lokalizacji powstanie. Ale, powtarzam - przy wsłuchaniu się także w głos kombatantów – trzeba usiąść i na ten temat rozmawiać, stąd też ta inicjatywa wystosowania zaproszenia do prezydenta i marszałka, abyśmy na początek usiedli w mniejszym gronie i porozmawiali, co dalej z pomnikiem Armii Krajowej - zaznaczył wojewoda.
WIDEO: Krótki wywiad: Tramwaje nie pojadą do Bronowic w zapowiadanym terminie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
