Wkrótce będzie można zobaczyć, jak na Wawelu postępują prace przy konserwacji "Hołdu pruskiego"

Od jutra - po kilkumiesięcznej przerwie - w Zamku Królewskim na Wawelu można będzie ponownie oglądać wystawę "Sztuka Wschodu w zbiorach wawelskich". - Zakończyliśmy zakrojone na dużą skalę prace konserwatorskie i budowlane - mówi wicedyrektor ds. muzealnych Jerzy Petrus. Prace budowlane objęły przede wszystkim wymianę środka gaśniczego używanego w instalacji antypożarowej. - Przepisy Unii Europejskiej nie dopuszczają stosowania jako gazu tłumiącego pożary halonu.

Musieliśmy więc wymienić go na inny gaz, w przypadku użycia nieszkodliwy dla zabytków - mówi Jerzy Petrus. Ekspozycja "Sztuka Wschodu w zbiorach wawelskich" powraca do sal wystawienniczych w niezmienionym kształcie. Podczas rutynowych prac konserwatorskich nie doszło do żadnych spektakularnych wydarzeń. - I bardzo dobrze. Po prostu odnowiliśmy wymagające tego obiekty, odkurzyliśmy je i oczyściliśmy. Wystawa prezentuje się teraz bardzo pięknie - wyjaśnia Jerzy Petrus. W ramach ekspozycji można zobaczyć m.in. chorągwie zdobyte przez wojska Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, końskie rzędy, broń turecką i perską, porcelanę, fajans, kobierce. Nadal nie będzie eksponowany piękny turecki namiot. - Namiot był pokazywany trzy lata temu, na kolejną ekspozycję trzeba poczekać kolejne trzy. W salach drugiego piętra trwają właśnie prace przy konserwacji "Hołdu pruskiego" Jana Matejki - wyjaśnia Jerzy Petrus. Przypomnijmy, że słynne dzieło, będące własnością Zamku Królewskiego, acz eksponowane do niedawna w Sukiennicach, trafiło na Wawel w związku z remontem galerii Muzeum Narodowego. Na razie trwają prace przy konserwacji odwrocia. Obraz leży na podłodze, wkrótce jednak zostanie podniesiony i wtedy będzie można go oglądać. Co ciekawe, konserwatorzy będą prowadzić swe prace na oczach widzów. - Przypuszczalnie nastąpi to pod koniec wakacji - deklaruje dyrektor Petrus. "Hołd pruski" będzie dostępny dla wawelskiej publiczności także po zakończeniu konserwacji. Właśnie na Wawelu będzie czekał na zakończenie remontu galerii w Sukiennicach i powrót na swoje stałe miejsce. Koszty konserwacji, ponoszone wspólnie przez Wawel i Muzeum Narodowe, wyniosą około pół miliona złotych. A na razie widzowie muszą zadowolić się ekspozycją sztuki Wschodu. Wystawa będzie czynna we wtorki i piątki w godz. 9.30-17, w środy i czwartki w godz. 9.30-16, soboty, niedziele i święta w godz. 11-18 (w poniedziałki nieczynna).