Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiślacka jesień za nami

Redakcja
Pierwsze trzy rozegrane spotkania w Ekstraklasie nie wskazywały, że krakowski klub zakończy rundę jesienną na miejscu czwartym.

Drużynie Macieja Skorży nie udało się również awansować do Ligi Mistrzów, a europejski puchar pocieszenia wymknął się, choć można było cieszyć się nim dłużej.

„Biała Gwiazda” rozpoczęła sezon od bojów w eliminacjach do LM. Marzono o awansie, jednak potężna Barcelona bardzo szybko pozbawiła krakowski zespół złudzeń. Europejska przygoda mogła trwać znacznie dłużej, jednak słabo dysponowany Tottenham Hotspur, okazał się być wystarczająco dobry, by Wiśle pozostały jedynie domowe rozgrywki.

A w nich pierwsze trzy spotkania poszły po myśli wiślaków. Wygrana z Polonią Bytom, Polonią Warszawa i GKS-em Bełchatów prognozowały dobrą rundę. Jednak szczęśliwy remis w spotkaniu derbowym z Cracovią, a następnie hańbiąca porażka przed własną publicznością z Lechem Poznań (1:4) ostudziły nieco radosną atmosferę. Kolejne zwycięstwa, i gubienie punktów przez przeciwników dawały nadzieję, że krakowskiej ekipie uda się prowadzić piłkarskiej elicie. Ale Wisła nie potrafiła wykorzystać słabszych momentów i potknięć rywali, oddając cenne oczka najsłabszym zespołom ligi: Górnikowi Zabrze oraz ŁKS-owi (remisy). Dodatkowo przegrane z Legią, Śląskiem i Ruchem znalazły swój jesienny finał w trzech punktach straty do lidera z Poznania i Legii. Jedyne pocieszenie wiślacy mogą upatrywać w rewanżu, które z tymi zespołami rozegra jako gospodarz.

Wczoraj błyszczeli, dzisiaj ich nie widać
Do obecnego położenia zespołu przyczynili się ci sami zawodnicy, którzy jeszcze sezon temu błyszczeli na boisku, pewnie zdobywając mistrzowski tytuł. Mowa tutaj głównie o Marku Zieńczuku, który w poprzednim sezonie dzielił, rządził i strzelał dla „Białej Gwiazdy”, a który w obecnym nie może znaleźć sobie miejsca na boisku. Więcej spodziewano się również po Radosławie Sobolewskim, Mauro Cantoro, czy Wojciechu Łobodzińskim (0 goli, 3 asysty), którzy niestety zawodzą. Z trójki stoperów: Głowacki, Marcelo, Cleber, najwięcej błędów popełnił ten trzeci. Konto 34-letniego Brazylijczyka obciążają m.in. gole z najbardziej prestiżowych dla Wisły meczy z Cracovią i Legią.

Jaśniej jest u..
Jaśniejszy punkt zespołu to na pewno Rafał Boguski, który choć początek rundy miał ciężki, z meczu na mecz nabierał wiatru w żagle, co zaowocowało powołaniem do reprezentacji Polski. Wiślakowi nie można odmówić waleczności, ale nad strzelecką odwagą musi jeszcze sporo popracować. Gra Patryka Małeckiego także może cieszyć."Mały" dzięki swojej dobrej postawie stał się jednym z podstawowych graczy Wisły. Do pochwał można dołączyć jeszcze Tomasa Jirsaka, który potrafi idealnie podawać i dośrodkowywać, jak również Juniora Diaza.

Brożkowa gwiazda świeci najmocniej
Największą podporą Wisły jest jednak Paweł Brożek. Król strzelców minionego sezonu wystąpił we wszystkich 17. spotkaniach ligowych w pełnym wymiarze czasowym. Zdobył do tego 12 bramek, co lokuje go na fotelu lidera wraz z Chinyamą z Legii w klasyfikacji najlepszych strzelców. Bez goli Brożka, Krakowianie nie mieliby już nadziei na obronę tytułu. „Broziu” udowodnił, że potrafi nie tylko celnie strzelać, ale także podawać. To on ma na koncie najwięcej asyst. Dobrą postawę Pawła potwierdza również powołanie do reprezentacji, w której grał na dobrym poziomie, a w meczu z Czechami zdobył piękną bramkę dla biało-czerwonych.

W ramach przypomnienia: rok temu po rundzie jesiennej wiślackie statystyki wyglądały tak:
15-2-0; 44-9; 1 lokata w tabeli,

Dzisiaj przestawiają się następująco:
10-3-4; 28-13; 4 lokata w tabeli

Mistrz Polski nie może być i nie jest zadowolony z poprzedniej rundy. Za mało waleczności, zbyt dużo błędów i niewykorzystanych szans. Pozostaje rewanż, w którym obrona mistrzowskiego tytułu będzie dla wiślaków priorytetem.


Tekst ukazał się również na portalu typowo piłkarskim 11.pl


Beskid Żywiecki

Wyciągi Narciarskie
WOŚP 2009

Orkiestra już gra!
Serwis Specjalny

Euro 2012
Serwis Specjalny

Wywiady MM
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto