Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła przegrała! Koniec marzeń o Lidze Mistrzów

11.pl
11.pl
Wisła Kraków przegrała rewanżowe spotkanie z Levadią Tallinn 0:1 i pożegnała się z eliminacjami do Ligi Mistrzów.

Krakowianie przez całe spotkanie byli zespołem dominującym - zaliczyli także dwa uderzenia w słupek, ale decydujący cios zadali ostatecznie gospodarze, którzy zapewnili sobie awans do kolejnej rundy w 91 minucie gry.

Mecz zaczął się od ataków Levadii. Gospodarze chcieli chyba szybko zdobyć bramkę i zamurować dostęp do prostokąta Kaalmy. W 5 minucie na strzał z 25 metrów zdecydował się Andreev, ale Pawełek zdołał futbolówkę wyłapać. 180 sekund później szarżowali już Wiślacy, ale akcja Piotra Brożka i Małeckiego skończyła się na obrońcach...

W 14 minucie Estończycy powinni prowadzić 1:0, ale Andreev będąc ustawiony na 7 metrze nieczysto trafił w piłkę. Od tego momentu przeważali już Wiślacy - próby Ćwielonga, Jirsaka i Brożka nie dawały jednak efektu, bo kończyły się głównie na defensywie gospodarzy.

W 24 minucie Ćwielong powinien dać Wiśle prowadzenie - powinien, ale tego nie zrobił... Jirsak wypuścił właśnie Pepe, a ten w sytuacji sam na sam zamiast strzelać podawał i piłkę znów wybili obrońcy. Chwilę później z wolnego z 22 metrów próbował Tomas Jirsak, ale Czech pomylił się naprawdę minimalnie.

W 29 minucie kapitalna akcja Małecki - Brożek, ten ostatni dograł do Ćwielonga, ale były napastnik Ruchu zbyt długo zwlekał i skończyło się na zablokowanym strzale. Dwie czyste okazje w pół godziny to jednak za mało by Wisła objęła w tym spotkaniu prowadzenie...

Minutę później po wrzutce z rożnego Kirm ustrzelił Ivanova w rękę, ale sędzia pozostał niewzruszony. Kolejne minuty to zmarnowana sytuacja Diaza i okres leżenia na boisku trzech zawodników. W 39 minucie nieco uśpieni Wiślacy dopuścili do sytuacji sam na sam Gussiewa. Na szczęście Pawełek pozostał czujny do końca i rywal trafił tylko w jego nogę...

Końcówka sytuacji już nie przyniosła. Levadia zadowolona z rezultatu cofnęła się na własną połowę i wybijała piłkę "jak najdalej" od bramki Kaalmy. Wiślacy nie potrafili zatem sforsować estońskiego muru, dlatego po 45 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 0:0.

Druga odsłona gry rozpoczęła się od ataków Białej Gwiazdy. W 56 minucie Małecki został kapitalnie obsłużony przez Kirma, ale sytuacji sam na sam z Kaalmą nie wykorzystał...

Cztery minuty później z 20 metrów uderza Jirsak - golkiper Levadii z trudem wybija futbolówkę na rzut rożny... Po centrze z kornera główkuje Andraż Kirm, ale jego strzał z 10 metrów trafia w słupek!

 


**Kolejne 10 minut to ciągłe ataki Wisły rozbijane 20 metrów przed bramką Kaalmy. Estończycy zamurowali bramkę do tego stopnia, że do 75 minuty nic ciekawego na boisku się nie działo. Nieskutecznego dziś Piotrka Ćwielonga zmienił Wojciech Łobodziński...

Ostatni kwadrans w wykonaniu Białej Gwiazdy był jak wołanie o pomoc - Wiślacy próbowali szarpać, wrzucać, strzelać, ale nic im nie wychodziło. Co więcej nikt nie potrafił dać z siebie tyle, co Radek Sobolewski...

Strzały Jirsaka i Łobodzińskiego nie znalazły drogi do bramki, a dynamiczna akcja Małeckiego zakończyła się słupkiem Sobolewskiego. Minutę później rzut wolny z 25 metrów egzekwowali gospodarze i po fatalnej interwencji Pawełka piłka wpadła do bramki Wisły - 1:0! - dramat krakowian!

Końcówka bramek nie przyniosła - Wisła odpadła w beznadziejnytm stylu. Nie ma co się kłócić - mistrzowie Polski byli tłem drużyny, która kilka lat temu zachwycała nas grą w Europie. Czy to koniec ery Cupiała? - bardzo prawdopodobne, bo nie wiadomo czy prezes będzie jeszcze chciał inwestować w tak kiepską grę...

Levadia Tallin - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
1:0 Iwanow 90. min

Sędziował: Cuneyt Cakir (Turcja)
Żółte kartki: Diaz (Wisła)

Levadia Tallin: Kaalma - Kalimullin, Morozow, Teniste, Sziszow, Iwanow, Nahk, Puri, Małow, Andreev (87. Leitan), Gussew (90. Zelinski)

Wisła Kraków: Pawełek,, Piotr Brożek, Głowacki, Marcelo, Diaz, Małecki, Sobolewski, Jirsak, Kirm, Ćwielong (74. Łobodziński), Paweł Brożek.

 






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto