Wisła Kraków zaprezentowała nowego trenera Artura Skowronka

Nowego trenera Wisły przedstawił p.o. prezesa Piotr Obidziński. Zanim to jednak nastąpiło, był dłuższy wstęp na temat przyczyn decyzji o zwolnieniu Macieja Stolarczyka. - Zacznę od tego, że w dniu dzisiejszym Maciej Stolarczyk został odsunięty od prowadzenia pierwszej drużyny - powiedział Obidziński. - Z tego miejsca dziękuję trenerowi za 514 dni spędzonych w Wiśle, z czego większość obarczona była ryzykiem, czy nie zakończy się upadkiem klubu. A mimo tego Maciek wstawał, prowadził drużynę. Ogromny szacunek i ogromna wdzięczność całej wiślackiej społeczności dla trenera Stolarczyka. Życzymy mu jako klub samych sukcesów w dalszej pracy trenerskiej.

Później było już o przyczynach zatrudnienia akurat Artura Skowronka. - Po analizie wszystkich czynników, doszliśmy do wniosku, że jedynym rozwiązaniem jest obecnie zmiana szkoleniowca - wyjaśnia Obidziński. - Po takiej analizie możemy się zastanowić, jakie są wartości drużyny. Jako jedyny klub w Polsce mamy zawodników, którzy pracowali z najlepszymi trenerami na świecie. Mamy mistrza Anglii, mamy piłkarza, który występował w Lidze Mistrzów. Po tych wszystkich rozmowach, analizach, najlepiej wypadł trener Skowronek. Zaprezentował najlepszy plan odbudowy drużyny i odbudowy naszej pozycji w lidze. Jest to kluczowe zarówno w końcówce roku, jak wiosną. Bardzo mocno i z pełnym przekonaniem prezentujemy trenera Skowronka. Jego doświadczenie z wychodzenia z trudnych sytuacji jest w pełni przekonujące dla naszej decyzji.

Skowronek na razie związał się z Wisłą umową do końca sezonu. W Krakowie będzie pracował razem z nim jego asystent Dawid Szulczek oraz trener bramkarzy Grzegorz Żmija. Nowy szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” podkreślił, że jest dumny, że dostał ofertę pracy w takim klubie, jak Wisła. Przekonali go do tego ludzie zarządzający Wisłą.
- To są ludzie, z którymi chciałbym pracować - mówi Skowronek. - Poczułem charakter wojowników. Kibice to samo. W trudnych sytuacjach trener Stolarczyk wspólnie z nimi wyszli z tego fantastycznie. W szatni jest bardzo dużo potencjału piłkarskiego. Prezes wystawił mi laurkę. Ale nie jest tak, że pstryknie się palcami i będzie dobrze. Wierzę jednak, że z piłkarzami uda się stworzyć relacje takie, jak były z trenerem Stolarczykiem. Sytuacja jest trudna. Musimy teraz myśleć o małych celach wynikowych, a później o czymś większym. Jeszcze raz dziękuję za zaufanie i zrobię wszystko, żeby go nie zawieść.

Pytany, co chce poprawić w grze Wisły w pierwszej kolejności, Skowronek dodaje: - Na razie chcemy poprawić grę w defensywie, jej organizację. To jest klucz, żeby wylewać fundamenty po inne rzeczy. Oczywiście nie zdradzę teraz, jak to będzie wyglądało. Lubię być ofensywny, ale to wszystko musi być zbilansowane. Na pewno będzie też granie w piłkę. To chcę zaproponować piłkarzom. Analiza przeciwnika też będzie wyznaczała pewne rzeczy. Będzie to widać już w meczu ze Śląskiem Wrocław.

Warto dodać, że pierwsza konferencja w Wiśle musiała być dla nowego szkoleniowca „Białej Gwiazdy” sporym przeżyciem, skoro nie uniknął również drobnych wpadek. Powiedział np., że „Biała Gwiazda” w poprzednim sezonie awansował do pierwszej ósemki, błędnie określił również obecne straty do Korony Kielce. To wszystko jednak mogą być niewiele znaczące detale, jeśli tylko drużyna zacznie punktować i jeszcze przed końcem roku wydobędzie się ze strefy spadkowej.

W cywilizowany sposób odbyło się też przejęcie drużyny. Trener Skowronek spotkał się z Maciejem Stolarczykiem. Znają się bardzo dobrze, choćby jeszcze z okresu pracy w Pogoni Szczecin. Teraz jednak przy ul. Reymonta realizowana będzie wizja Skowronka. Na ile okaże się ona skuteczna, pokaże czas. Pierwszy trening z wiślakami nowy szkoleniowiec przeprowadzi w czwartek o godz. 16.30. Wiele wskazuje również na to, że nie dojdzie, do zaplanowanego na sobotę sparingu z Radziszowianką. Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta w najbliższym czasie.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce