Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków wysoko wygrywa sparing z Garbarnią Kraków

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Pierwszy sparing rozegrały w okresie przygotowawczym drużyny Garbarni i Wisły. Lepsza była ta druga, która wygrała pewnie i wysoko. Z dobrej strony pokazała się przede wszystkim wiślacka młodzież.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

W Wiśle liczni jak na sparing kibice mogli zobaczyć nowych zawodników: Bartosza Jarocha, Jakuba Niewiadomskiego i Michała Żyrę. Pokazało się też trochę młodzieży oraz wracający z wypożyczeń zawodnicy z Adim Mehremiciem na czele.

Początek meczu był senny. Gra toczyła się w wolnym tempie, głównie w środku pola. Nieco groźniejsza była Garbarnia, ale też nie było tak, żeby „Brązowi” stwarzali sobie jakieś stuprocentowe okazje na gole.

Wisła też długo nie miała praktycznie żadnej szansy na zdobycie bramki, ale w 30 min faulowany przed polem karnym był Luis Fernandez. Hiszpan po chwili sam ustawił piłkę, uderzył kapitalnie nad murem i Aleksander Kozioł był bez szans. W ten sposób „Biała Gwiazda” objęła prowadzenie.

W 39 min mogło być już 2:0 dla Wisły, bo Luis Fernandez wystartował do prostopadłego podania i znalazł się w sytuacji sam na sam z Aleksandrem Koziołem. Wiślak strzelił obok bramkarza, ale zabrakło mu kilkunastu centymetrów do szczęścia. Piłka trafiła bowiem w słupek.

Minutę później z pola karnego mocno strzelał Patryk Plewka, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

Na drugą połowę trener Jerzy Brzęczek wypuścił całkiem nową jedenastkę. Sporo zmian było również w Garbarni. Lepiej w tę drugą część weszli wiślacy, którzy szybko podwyższyli prowadzenie. Przytomnie w polu karnym zachował się Marcin Bartoń, który precyzyjnym strzałem w dalszy róg znalazł drogę do siatki.

Wisła grała po przerwie szybciej. Młodzi piłkarze jakby za wszelką cenę chcieli z jak najlepszej strony pokazać się trenerowi Jerzemu Brzęczkowi. W 61 min zrobił to m.in. Wiktor Szywacz, który zatańczył z piłką w polu karnym, by całą akcję zakończyć pięknym strzałem pod poprzeczkę. W ten sposób „Biała Gwiazda” podwyższyła prowadzenie już na 3:0.

W 71 min mogło być już 4:0, bo znów dobrze w polu karnym zachował się Marcin Bartoń. Zabrakło mu jedynie trochę szczęścia przy strzale, bo piłka po jego mocnym uderzeniu odbiła się od wewnętrznej części poprzeczki i wyszła w pole.

Garbarnia starała się zdobyć przynajmniej honorowego gola i ta sztuka udała się „Brązowym” w 85 min. Michał Feliks wystartował do prostopadłego podania, znalazł się w sytuacji sam na sam z Pawłem Kieszkiem i pewnym, technicznym strzałem pokonał bramkarza Wisły. Po chwili piłkarze Garbarni zrobili szpaler, żegnając strzelca bramki, który przenosi się do Radomiaka.

Garbarnia Kraków - Wisła Kraków 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Fernandez 31, 0:2 Bartoń 50, 0:3 Szywacz 61, 1:3 Feliks 85.
Garbarnia: Kozioł - Purcha, Kardas, Nakrosius - M. Duda, Nowak - Słomka, Kuczak, Marszalik - Żak. Grali również: Frątczak, Kuczera, Warczak, Bentkowski, Feliks, Gruszkowski, Sutor.
Wisła: Biegański - Jaroch, Skrobański, Mehremić, Niewiadomski - Żukow, Plewka - Żyro, K. Duda, Młyński - Fernandez. II połowa: Kieszek - Szot, Hoyo-Kowalski, Kuveljić, Wachowiak - Gądek, Szywacz - Chmiel, Bartoń, Hugi - Sobol.
Sędziował: Seweryn Kozub (Brzesko). Żółte kartki: M. Duda, Nakrosius. Widzów: 900.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków wysoko wygrywa sparing z Garbarnią Kraków - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto