3 z 12
Poprzednie
Następne
Wisła Kraków. Wnioski po remisie „Białej Gwiazdy” w Gdyni z Arką
WCIĄŻ RÓŻNE POŁOWY, TO ZACZYNA BYĆ PROBLEM
Wisła wciąż ma problem z regularnością gry. Wciąż ma przestoje, wciąż „nie dojeżdża” a to na pierwszą połowę, a to gaśnie w trakcie meczu na dłuższe fragmenty. Nie dziwimy się trenerowi Albertowi Rude, że w przerwie najwięcej miejsca poświęcił na stronę mentalną, a nie taktyczną. Bo czas, żeby wiślacy poukładali sobie w głowach wszystko w taki sposób, że bez względu na to, gdzie grają i z kim, mają wyjść na boisko i robić swoje. Bo tylko wtedy będzie można myśleć o bezpośrednim awansie do ekstraklasy. I to nawet w sytuacji, w której obecnie straty wydają się do czołowej dwójki spore.