Wisła Kraków. Wnioski po porażce „Białej Gwiazdy” z Odrą Opole
NAJGORSZY START W XXI WIEKU
Porażka z Odrą Opole 1:3 sprawiła, że już z pełnym przekonaniem możemy mówić, że to najgorszy start Wisły Kraków w rozgrywkach piłkarskich w tym stuleciu. Nawet nie zestawiamy tego z sezonami w ekstraklasie, bo to zupełnie inna bajka. Rok temu po pięciu kolejkach Wisła miała natomiast trzynaście punktów na koncie i była liderem I ligi! Zremisowała jeden mecz, wygrała cztery, a choć były narzekania na styl, to wyniki na tym etapie rozgrywek się zgadzały. Dzisiaj wygląda to o wiele, wiele gorzej. Dorobek pięciu punktów to nie jest słaby wynik. To jest po prostu dramatyczny rezultat. I marną pociechą dla kibiców „Białej Gwiazdy” pozostaje fakt, że do najgorszego miejsca w historii klubu jeszcze trochę brakuje… Jesienią 1987 roku Wisła na moment wylądowała bowiem na przedostatnim miejscu w ówczesnej II lidze, czyli dzisiejszej I. Na pocieszenie dodajmy, że później „odpaliła” na całego i zakończyło się to wszystko awansem do ekstraklasy. Czy teraz ten zespół również jest w stanie wskoczyć na właściwe tory? W tym względzie to tydzień w tydzień pojawia się akurat coraz więcej wątpliwości.