Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Wnioski po pierwszej części rundy wiosennej

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
W rozgrywkach I ligi po ostatniej, 24. kolejce mamy przerwę na mecze reprezentacji. To dobry moment, żeby podsumować dokonania piłkarzy Wisły Kraków w pierwszej części piłkarskiej wiosny. Prezentujemy zatem wnioski, gdzie „Biała Gwiazda” zaskoczyła pozytywnie, co może jeszcze poprawić i jakie perspektywy rysują się przed nią w kolejnych tygodniach, gdy sezon ponownie ruszy na dobre.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

START PRAKTYCZNIE IDEALNYW zimie wiele mówiło się, że aby Wisła Kraków w ogóle mogła jeszcze myśleć o awansie do ekstraklasy, musi dobrze wystartować.
START PRAKTYCZNIE IDEALNY
W zimie wiele mówiło się, że aby Wisła Kraków w ogóle mogła jeszcze myśleć o awansie do ekstraklasy, musi dobrze wystartować. Dobrze, to znaczy wygrać jeden, drugi mecz. Mało kto spodziewał się jednak chyba, że „Biała Gwiazda” aż tak się rozpędzi i do przerwy na kadrę wygra wszystkie mecze. Patrząc od strony punktowej, jest to start idealny. Tym bardziej, że wszyscy rywale w tym czasie potykali się. Najlepiej obrazuje to stan tabeli I ligi przed początkiem grania w tym roku i obecnie. Przed meczem z Resovią, którym Wisła otwierała 2023 rok, krakowianie zajmowali dziesiąte miejsce, mieli cztery punkty straty do miejsca barażowego, a do pierwszego premiowanego awansem bezpośrednim do ekstraklasy aż dziesięć. Dzisiaj nad siódmym miejscem, czyli pierwszym poza strefą barażową, krakowianie mają już sześć punktów przewagi. A do drugiej pozycji, którą obecnie zajmuje Ruch Chorzów, cztery punkty straty. To obrazuje, jaką drogę przeszedł zespół Radosława Sobolewskiego od początku ligowego grania w tym roku. Wojciech Matusik
DOBRA DIAGNOZA, UDANE LECZENIENie byłoby dzisiaj Wisły w tym miejscu, w którym jest, gdyby zimą nie zdecydowano się na radykalne kroki. Podstawową sprawą
DOBRA DIAGNOZA, UDANE LECZENIE
Nie byłoby dzisiaj Wisły w tym miejscu, w którym jest, gdyby zimą nie zdecydowano się na radykalne kroki. Podstawową sprawą było postawienie diagnozy, gdzie ten zespół ma największe problemy, a następnie wdrożenie leczenia. Radosław Sobolewski nie cackał się, tylko już w grudniu oznajmił ośmiu piłkarzom, że nie będą u niego mieli większej szansy na grę. Było to może dla niektórych bolesne, ale uczciwe postawienie sprawy. Co jednak najważniejsze, po diagnozie zastosowano odpowiednie lekarstwo, czyli sprowadzono po prostu lepszych piłkarzy. Tutaj oczywiście duża zasługa nowego dyrektora sportowego Kiko Ramireza. Dzisiaj w wyjściowym składzie Wisły gra aż pięciu zawodników, których jesienią w klubie nie było. To wymowne i jest w dużym stopniu odpowiedzią na pytanie, co takiego zmieniło się w grze drużyny w porównaniu do jesieni. Wojciech Matusik
BO NA KOŃCU ZAWSZE LICZY SIĘ JAKOŚĆWisła Kraków to nie jest na dzisiaj drużyna wielkoludów, którzy będą fizycznie niszczyć rywali. W większości meczów
BO NA KOŃCU ZAWSZE LICZY SIĘ JAKOŚĆ
Wisła Kraków to nie jest na dzisiaj drużyna wielkoludów, którzy będą fizycznie niszczyć rywali. W większości meczów to właśnie przeciwnicy mają przewagę wzrostu, bo tacy zawodnicy jak choćby James Igbekeme (170 cm), Alex Mula (177 cm) czy Miki Villar (173 cm) wieżowcami nie są. Luis Fernandez (175 cm) też zresztą nie jest. A jednak potrafią oni wszyscy wykazywać swoją wyższość nad lepiej zbudowanymi rywalami. Bo prawda w futbolu zawsze jest taka sama - na końcu liczy się jakość i umiejętności. A te wspomniani piłkarze, ale też wielu ich kolegów z dzisiejszej Wisły mają wysokie. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę realia I ligi. Wojciech Matusik
LUIS FERNANDEZ LIDEREM, ALE JUŻ SĄ INNITo temat, który często powraca, a pytanie brzmi czy Wisła Kraków nie jest dzisiaj za mocno uzależniona od Luisa
LUIS FERNANDEZ LIDEREM, ALE JUŻ SĄ INNI
To temat, który często powraca, a pytanie brzmi czy Wisła Kraków nie jest dzisiaj za mocno uzależniona od Luisa Fernandeza? W dużym stopniu dobra gra Hiszpana mocno pomaga drużynie. Wystarczy zobaczyć liczby z tego roku. Fernandez w sześciu meczach strzelił sześć bramek, ale zaliczył też dwie asysty plus wywalczył jeden z rzutów karnych. W każdym ze spotkań rozegranych w tym roku dopisywał do swojego konta jakąś liczbę. Ale też dzisiaj „Biała Gwiazda” ma również inne atuty w ofensywie. Bo dobre liczby notują Alex Mula i Miki Villar. Bo swoje robi Angel Rodado. Bo wreszcie sprowadziła Wisła takiego kozaka jak James Igbekeme. To facet, który nawet jak nie dotyka piłki, to swoim ruchem pomaga zdobywać bramki. Nie wierzycie? To polecamy zobaczyć okoliczności trzeciego gola w Bełchatowie… Wojciech Matusik
PRZYGOTOWANIE FIZYCZNE TO PODSTAWAPo sześciu meczach można to powiedzieć już z pełną odpowiedzialnością - Wisła Kraków jest bardzo dobrze przygotowana
PRZYGOTOWANIE FIZYCZNE TO PODSTAWA
Po sześciu meczach można to powiedzieć już z pełną odpowiedzialnością - Wisła Kraków jest bardzo dobrze przygotowana do sezonu pod względem fizycznym. Krakowianie wyglądają po prostu dobrze na tle innych drużyn. A to w futbolu często jest podstawa. Bo jak nogi niosą, a płuca pracują, to łatwiej sprzedać umiejętności, które piłkarze tego zespołu mają. Chwaliliśmy w tej rubryce trenera przygotowania fizycznego Kazimierza Piechnika. Czynimy to ponownie. Jednocześnie ciekawi jesteśmy jak Wisła będzie pod tym względem wyglądała po przerwie na kadrę, bo jak zapowiedział trener Radosław Sobolewski, pierwszy tydzień tej przerwy do łatwych dla piłkarzy zaliczał się nie będzie. Efekt ma być taki, że po wspomnianej przerwie Wisła będzie wygląda fizycznie jeszcze lepiej. Będziemy się przyglądać czy tak będzie rzeczywiście. Wojciech Matusik
WISŁA MĄDRA TAKTYCZNIEDzisiejsza Wisła to nie tylko indywidualności, nie tylko dobre przygotowanie fizyczne. To również mądra i dopasowana do piłkarzy
WISŁA MĄDRA TAKTYCZNIE
Dzisiejsza Wisła to nie tylko indywidualności, nie tylko dobre przygotowanie fizyczne. To również mądra i dopasowana do piłkarzy taktyka. Czasami niektórych może irytować rozgrywanie akcji od bramki na granicy ryzyka. Skoro to jednak - choć czasami z małymi potknięciami - wychodzi, to może trzeba poprawiać, pielęgnować taką grę, która na pewno jest ładniejsza dla oka niż „długa” na napastnika. Co jednak równie ważne, Wisła potrafi poprawiać swoje mankamenty w grze w trakcie meczu. Piłkarze dostają w przerwach jasny przekaz, „flashe” z akcjami, które powinni rozegrać inaczej, lepiej. I chyba nie ma przypadku w tym, że z piętnastu goli, jakie Wisła strzeliła w tym roku, aż dwanaście w drugich połowach. Wojciech Matusik
STAŁE FRAGMENTY GRY PRZYNOSZĄ GOLE I PUNKTYStały fragment gry to bardzo mocna broń na każdym poziomie. Wisła nie strzelała z tego dużo goli, ale wiosną
STAŁE FRAGMENTY GRY PRZYNOSZĄ GOLE I PUNKTY
Stały fragment gry to bardzo mocna broń na każdym poziomie. Wisła nie strzelała z tego dużo goli, ale wiosną to się zmieniło. Krakowianie stwarzają duże zagrożenie po swoich stałych fragmentach gry, a co najważniejsze zdobywają po nich bramki. Znów niech przemówią liczby. Na piętnaście goli, siedem padło albo w wyniku stałego fragmentu gry, albo przynajmniej w ciągu akcji po nim.
Wojciech Matusik
SĄ MOMENTY DO POPRAWY, ZDECYDOWANIENie ma meczów idealnych przez cały sezon i Wisła też idealnie w tym roku nie gra. W większości wiosennych spotkań
SĄ MOMENTY DO POPRAWY, ZDECYDOWANIE
Nie ma meczów idealnych przez cały sezon i Wisła też idealnie w tym roku nie gra. W większości wiosennych spotkań były takie chwile, gdy krakowianie tracili przynajmniej na moment kontrolę nad tym, co działo się na boisku. A to w Gdyni zagrali słabą pierwszą połowę, a to w Katowicach dali sobie zbyt łatwo strzelić gola na 3:1 i ze spokojnego meczu, musieli odpierać mocne ataki GKS-u. Również w dwóch ostatnich meczach można wiślakom pewne sprawy wytknąć. W starciu z GKS-em Tychy robili wszystko dobrze do momentu gola na 1:0, a później chyba zdekoncentrowani nieco faktem, że wreszcie objęli prowadzenie, niepotrzebnie oddali pole rywalom, co o mały włos nie skończyło się remisem. Nawet w wygranym 3:0 meczu ze Skrą Częstochowa pierwsze pół godziny nie było jakieś super, bo Wisła nie radziła sobie z pressingiem rywali. To wszystko są rzeczy, nad którymi przy ul. Reymonta, a może raczej w ośrodku treningowym w Myślenicach trzeba się pochylić, popracować. Bo gdy przyjdą za moment mecze z mocniejszymi rywalami w I lidze, takie nawet chwilowe przestoje mogą drogo kosztować. Wojciech Matusik
WYNIKI TO ATMOSFERATo oczywistość, ale żadne gry i zabawy czy imprezy integracyjne nie zrobią w drużynie sportowej takiej atmosfery jak wyniki. I oczywiście
WYNIKI TO ATMOSFERA
To oczywistość, ale żadne gry i zabawy czy imprezy integracyjne nie zrobią w drużynie sportowej takiej atmosfery jak wyniki. I oczywiście w zimie można było mieć obawy jaka ona będzie po takich zmianach, jakie zaszły w szatni Wisły. Jedno, drugie, trzecie zwycięstwo zrobiło jednak swoje… Dzisiaj w tej szatni głośno gra muzyka po każdym meczu, a w jej rytm skaczą i śpiewają wszyscy. I nie ma znaczenia w tym miejscu narodowość. Wojciech Matusik
SZKLANKA DO POŁOWY PEŁNA CZY PUSTA…?Żeby nie było, że wszystko jest już w Wiśle super, nie może umknąć fakt, że choć poprawiła ona znacząco swoją sytuację
SZKLANKA DO POŁOWY PEŁNA CZY PUSTA…?
Żeby nie było, że wszystko jest już w Wiśle super, nie może umknąć fakt, że choć poprawiła ona znacząco swoją sytuację w tabeli I ligi, to jednak do celu, jakim jest awans do ekstraklasy droga wciąż jest bardzo daleka. Optymiści wskażą, że takiej Wisły już nic nie zatrzyma w drodze do awansu. Pesymiści - a może bardziej realiści - powiedzą, że trzeba się mocno wstrzymać z takimi hurraoptymistycznymi opiniami, bo za Wisłą mecze ze słabszymi rywalami, a prawdziwe schody dopiero się zaczną. Prawda naszym zdaniem jak zwykle leży pośrodku. Bo często tak bywa, że ligę wygrywa się meczami ze średniakami lub drużynami z dołu tabeli. Pierwszy przykład z brzegu. Dzisiaj Wisła ma sześć punktów przewagi nad Podbeskidziem Bielsko-Biała m.in. dlatego, że wygrała ze Skrą, a „Górale” dwie kolejki wcześniej w Bełchatowie przegrali. Ale prawdą jest też, że krakowianie czekają jeszcze prawdziwe finały w starciach z bezpośrednimi rywalami. Jeden już taki mecz w tym roku wygrali w Gdyni z Arką. Pamiętajmy jednak też przy tych wyliczeniach, że choć do końca sezonu pozostało dziesięć kolejek, to dzięki tak udanemu startowi Wisła zapracowała sobie na margines błędu. Dwa, a być może nawet trzy potknięcia nie powinny pokrzyżować planów bezpośredniego awansu do ekstraklasy. Zadanie jednak wciąż pozostaje bardzo trudne, wręcz ekstremalnie, a przy ul. Reymonta nawet na moment nie mogą stracić czujności. Wojciech Matusik
CZEKANIE NA ZMIANY, CZYLI FINANSOWE WSPARCIEPiłkarze walczą dzielnie na boisku o lepszą przyszłość dla Wisły Kraków, ale też wciąż nie jest tajemnicą,
CZEKANIE NA ZMIANY, CZYLI FINANSOWE WSPARCIE
Piłkarze walczą dzielnie na boisku o lepszą przyszłość dla Wisły Kraków, ale też wciąż nie jest tajemnicą, że toczą się rozmowy z potencjalnym inwestorem, które - jak już informowaliśmy - powinny zakończyć się najpóźniej na przełomie marca i kwietnia. To potrzeba chwili, bo przecież nie jest dla nikogo tajemnicą, że obecna sytuacja finansowa w klubie nie jest idealna i na dłuższą metę będzie po prostu problem z pieniędzmi, jeśli nie znajdą się nowe środki. Jak usłyszeliśmy w klubie, obecnie sytuacja z nowym potencjalnym inwestorem wygląda tak, że trwa wymiana dokumentacji. A to oznacza, że sprawy posuwają się do przodu. Wojciech Matusik
JAKA KADRA NA NOWY SEZON?Kibice często zastanawiają się jak Wisła Kraków będzie wyglądała w nowym sezonie. To pytanie na dzisiaj bez odpowiedzi. Bo przecież
JAKA KADRA NA NOWY SEZON?
Kibice często zastanawiają się jak Wisła Kraków będzie wyglądała w nowym sezonie. To pytanie na dzisiaj bez odpowiedzi. Bo przecież wszystko zależy od tego czy „Biała Gwiazda” awansuje do ekstraklasy czy nie awansuje. Promocja będzie oznaczała większe możliwości. Brak awansu te możliwości zmniejszy, nawet jeśli wspomniany wcześniej inwestor w klub wejdzie. Bez względu jednak na finał tego sezonu, jedno wydaje się pewne, kadra „Białej Gwiazdy” zostanie odchudzona. Piłkarze tak naprawdę pracują dzisiaj nie tylko na bieżący wynik, ale również na swoją przyszłość przy ul. Reymonta. Liczyć się będą zresztą nie tylko umiejętności, ale również wysokość kontraktu. To nie przypadek, że Wisła nie robiłaby np. przeszkód w odejściu Josephowi Colleyowi, który dzisiaj przegrywa walkę o miejsce w składzie z Igorem Łasickim i Borisem Moltenisem, a kontrakt ma dużo wyższy od obu… Szwedzkie media donoszą nawet, że Colleyem interesuje się IFK Norrkoeping. Póki jednak co, oferta w tej sprawie nie okazała się dla Wisły wystarczająco dobra. Wykluczyć jednak tego, że pojawi się nowa, lepsza nie można, bo okno transferowe w Szwecji otwarte jest jeszcze do 31 marca. Andrzej Banaś
KIBICE, CZYLI ZA MAŁO MIEJSCA… Na koniec dwa słowa o kibicach Wisły Kraków, bo ci przeżywają w tym sezonie trudne chwile nie tylko dlatego, że ich drużyna
KIBICE, CZYLI ZA MAŁO MIEJSCA…
Na koniec dwa słowa o kibicach Wisły Kraków, bo ci przeżywają w tym sezonie trudne chwile nie tylko dlatego, że ich drużyna musi grać w I lidze. Remont stadionu przy ul. Reymonta sprawił, że biletów na mecze „Białej Gwiazdy” jest za mało i sprzedawane są w komplecie ostatnio już na kilka dni przed kolejnymi spotkaniami. Fani Wisły są tak zdeterminowani, żeby dopingować na żywo swój zespół, że potrafią też pojechać w piątek do Bełchatowa na mecz ze Skrą Częstochowa w liczbie bliskiej 1,5 tysiąca. Dają w ten sposób wsparcie swoim piłkarzom, pchając ich do kolejnych zwycięstw. I na to wsparcie zespół Radosława Sobolewskiego będzie pewnie mógł liczyć do końca sezonu. Trzeba przyznać, że na razie mocno też na nie pracuje na boisku. Do wykonania zadania jest jednak jeszcze trochę do zrobienia… Wojciech Matusik

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Wnioski po pierwszej części rundy wiosennej - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto