Wisła Kraków. Wnioski po meczu z Jagiellonią Białystok
ODPOWIEDZIALNOŚĆ!
Żeby w lidze wygrywać potrzeba wielu elementów. Jednym z nich jest odpowiedzialność za to, co robi się na boisku. Piłkarz musi wychodzić na ligowy mecz skoncentrowany. Jeśli rywal jest lepszy i wygra, to trudno - takie jest życie. Jeśli jednak samemu robi się przeciwnikowi prezenty, to trudno liczyć na pozytywną ocenę. Ten wywód o oczywistych przecież sprawach dotyczy oczywiście pierwszych fragmentów meczu, gdy tak naprawdę na boisku niewiele się jeszcze działo, gra toczyła się wręcz leniwie. W takiej sytuacji naprawdę można od tak doświadczonego zawodnika jak Maciej Sadlok wymagać, żeby grał w swojej strefie odpowiedzialnie, żeby był w pełni skoncentrowany. Umówmy się, że obrońca Wisły nie miał żadnego pożaru, żeby tak zagrywać do Michala Frydrycha. Zagrał właśnie nieodpowiedzialnie i sprawił, że już na dzień dobry drużyna miała problem. Duży problem!