Wisła Kraków. Wnioski po meczu „Białej Gwiazdy” z Podbeskidziem Bielsko-Biała
DEBIUT ANTONA CZICZKANA. BRAMKARZ TYLKO NA MOMENT?
Od dłuższego czasu dochodzą do nas sygnały, że Anton Cziczkan prezentuje się więcej niż dobrze w treningu. Mało tego, już przed meczem w Rzeszowie większość członków sztabu Alberta Rude miała wyrazić zdanie, że Białorusin po prostu zasługuje na szansę. Wtedy zagrał jeszcze Alvaro Raton, bo ostatnie słowo należy do Rude. Występ w piątek Cziczkana odbieramy jednak jako pewnego rodzaju test, sprawdzian jak radzi sobie w warunkach meczowych przy licznej publice. Przypuszczamy, że decyzja o tym, kto zagra w finale Pucharu Polski jeszcze nie została podjęta. Jeśli mamy jednak patrzeć na to szczerze, to Anton Cziczkan w podstawowym składzie na Stadionie Narodowym nie będzie dla nas wielką niespodzianką…