2 z 12
Poprzednie
Następne
Wisła Kraków. Wnioski po meczu „Białej Gwiazdy” z Piastem Gliwice
ZABÓJCZY PRESSING
Trener Peter Hyballa miał powiedzieć już w grudniu do swoich piłkarzy, że tak ich przygotuje, że zniszczą fizycznie całą ligę. W piątek od jednego z zawodników Wisły usłyszeliśmy, że plan na Piasta jest taki, żeby rzucić się na niego, jak… - tutaj dokładny cytat - wygłodniałe psy na jedzenie. Do tego ostatniego stwierdzenia podeszliśmy z przymrużeniem oka, ale po pierwszych dwudziestu minutach meczu Wisły z Piastem już wiedzieliśmy, o co chodziło… „Biała Gwiazda” zagrała takim pressingiem, tak agresywnie, że Piast nie był w stanie złapać tchu. Efekt był taki, że szybko zrobiło się 3:0, a mogło być wyżej, gdyby problemów ze wzrokiem nie miał sędzia Krzysztof Jakubik.