2 z 10
Poprzednie
Następne
Wisła Kraków. Wnioski po meczu „Białej Gwiazdy” z Górnikiem Zabrze
ZA DUŻO KOMBINACJI W OBRONIE
Trener Peter Hyballa wystawił na Górnika obronę w składzie: Szota, Frydrych, Sadlok, Burliga. Odnosimy wrażenie, że trochę Niemiec przekombinował. Bo przyglądnijmy się bliżej. Szota to przede wszystkim stoper, a zagrał na prawej obronie. Sadlok to przede wszystkim lewy obrońca, a zagrał na środku defensywy. Burliga to z kolei prawy obrońca, a zaczął mecz na lewej stronie, dopiero w jego trakcie przenosząc się na swoją nominalną flankę. Jak dla nas to za dużo w tym wszystkim było kombinacji. Piłka nożna to czasami naprawdę prosta gra, a zawodnicy czują się najlepiej na tych pozycjach, na których grali wcześniej najczęściej.