Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. W sprawie kontraktów wciąż więcej pytań niż odpowiedzi

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wciąż nie wiadomo, czy Nikola Kuveljić zostanie w Wiśle Kraków na kolejny sezon
Wciąż nie wiadomo, czy Nikola Kuveljić zostanie w Wiśle Kraków na kolejny sezon Andrzej Banaś
Do pierwszego meczu Wisły Kraków po wznowieniu rozgrywek ekstraklasy pozostał nieco ponad tydzień. Piłkarze „Białej Gwiazdy” przygotowują się do dokończenia sezonu na zgrupowaniu w Arłamowie w licznej grupie, bo trener Artur Skowronek zabrał ich aż trzydziestu. Nie wiadomo jednak, czy wszyscy dotrwają do końca sezonu, bo piętnastu graczom Wisły 30 czerwca kończą się kontrakty, a póki co, klub nie poinformował o podpisaniu aneksu czy nowej umowy z żadnym z nich.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Na początek ważne przypomnienie. Pierwotnie sezon miał zakończyć się w połowie maja. Tradycyjnie zatem kluby podpisywały kontrakty do końca czerwca. Tak samo było z wypożyczeniami. Pandemia koronawirusa storpedowała jednak rozgrywki i wprowadziła również zamieszanie w sprawach kontraktowych. Tak naprawdę nie ma w tym momencie gotowej recepty na rozwiązanie problemu wygasających z końcem czerwca umów. Są jedynie rekomendacje, żeby kontrakty aneksować na czas do zakończenia rozgrywek w krajach, w których rozgrywki mają się toczyć, tak jak w Polsce. Żeby jednak taki aneks podpisać, muszą zgodę wyrazić obie strony, a w przypadku wypożyczeń, nawet trzy, bo jeszcze klub macierzysty zawodnika. W naszej ekstraklasie najgłośniejszym przypadkiem podpisania takiego aneksu do kontraktu była ostatnio sprawa napastnika Lecha Poznań Christiana Gytkjaera, który zdecydował się dograć sezon w barwach „Kolejorza”. Wisła na razie nie poinformowała, żeby podpisała aneks z jakimkolwiek ze swoich piłkarzy, a przypadki w klubie z ul. Reymonta są bardzo różne.

Najtrudniejsze wydają się te, które dotyczą wypożyczeń, bo tak jak wspomnieliśmy, dojść do porozumienia muszą trzy strony. W przypadku wiślaków mowa jest o takich piłkarzach jak: Hebert, Alon Turgeman, Lubomir Tupta, Nikola Kuveljić i Mateusz Hołownia. Już teraz wiadomo, że na nowy sezon w Krakowie nie zostaną raczej z tego grona Izraelczyk i Słowak, wypożyczenie odpowiednio z Austrii Wiedeń i Hellas Werony. Wisły po prostu nie będzie na nich stać. Pytanie, czy obaj będą mogli dograć sezon w Krakowie? Takiego problemu nie powinno być w przypadku Hołowni. Jego przyszłość pod Wawelem to jednak już inna sprawa i nie wiadomo, czy w kolejnym sezonie będzie grać dla Wisły.

To, co kibiców interesuje najbardziej, jeśli chodzi o wypożyczonych zawodników, to czy przy Reymonta zostaną na dłużej Hebert i Kuveljić. W przypadku tego ostatniego „Biała Gwiazda” ma opcję w umowie z Javorem Ivanjica o wykupie piłkarza, ale musi określić się do 30 maja. Gdy Serb przychodził do Krakowa, ówczesny p.o. prezesa Piotr Obidziński zapewniał, że środku na wykupienie Kuveljicia zostały zabezpieczone. To było jednak przed pandemią, a gdy ona już wybuchła, prezes Dawid Błaszczykowski na naszych łamach jasno powiedział, że teraz z tymi pieniędzmi może być problem. Nie oznacza, to jednak, że z Kuveljicia Wisła zrezygnuje lekką ręką. Jak ta sprawa zostanie rozwiązana, pokaże jednak czas.

Prosta sprawa powinna być w przypadku takich piłkarzy, jak: Jakub Błaszczykowski, Paweł Brożek, Rafał Boguski i Marcin Wasilewski, którym co prawda kończą się kontrakty, ale podpisanie przez nich aneksów powinno być formalnością. Tak jak formalnością powinno być wejście w życie opcji przedłużenia umów, które są zawarte w kontraktach Lukasa Klemenza i Michała Maka.

Nie powinno też być większych problemów z aneksami do umów Kamila Wojtkowskiego, Krzysztofa Drzazgi czy Dawida Szota. Nie wiadomo jednak, czy przy ul. Reymota będą chcieli podpisać akurat z tymi graczami nowe umowy już na kolejne sezony. Podobnie, jak z wypożyczonym na razie do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza Marcinem Grabowskim.

Zadaliśmy pytania o wszystkich tych zawodników Wiśle, ale na razie konkretów za wiele nie ma. Karolina Biedrzycka, rzecznik prasowy „Białej Gwiazdy” mówi jedynie: - Toczą się rozmowy z zawodnikami na temat ich dalszej przyszłości. Na chwilę obecną nie możemy zdradzić, na jakim są etapie ze względu na poufność trwających negocjacji. Będziemy informować o rezultatach, jak tylko zapadną decyzje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. W sprawie kontraktów wciąż więcej pytań niż odpowiedzi - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto