Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków szuka piłkarskich diamentów w całej Małopolsce

Redakcja
Juniorzy Wisły Kraków
Juniorzy Wisły Kraków Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Ruszyła tegoroczna edycja projektu „Wiślacki Diament”. W weekend Akademia „Białej Gwiazdy” zorganizowała wielkie testy sprawnościowe dla zawodników z regionu.

„Wiślacki diament” w założeniu ma służyć wyselekcjonowaniu najzdolniejszych młodych piłkarzy regionu. - W pierwszym roku testowaliśmy ten projekt. W tym roku ruszamy pełną parą. Tydzień temu zaczęliśmy testy z zawodnikami z Klubów Partnerskich. I wówczas wzięło w nich udział ponad sto osób. Natomiast na ten weekend zgłoszono ponad 150 graczy z pięciu roczników – podkreśla Piotr Truchlewski z Akademii Piłkarskiej Wisły Kraków.

Zawodnicy pracowali pod okiem sześciu trenerów. Projekt dotyczy graczy z czterech roczników - 2011, 2010, 2009 i 2008.

- Przeprowadzamy zawodnikom testy motoryczne z wykorzystaniem technologii FitLight – fotokomórek, które mierzą też szybkość reakcji zawodnika – wyjaśnia Truchlewski. - Staramy się nawiązać kontakt z wieloma klubami z Małopolski, zapraszamy je do projektu. Chodzi o to, by kluby wytypowały najzdolniejszych chłopców z danych roczników i zgłosili ich do projektu. Raz w miesiącu ci zawodnicy trenują ze sobą w Krakowie. W dalszej przyszłości chcemy to poszerzyć o organizację obozów dla tych dzieciaków, a także turniejów. Pierwszy rok był rokiem próbnym, ale i tak kilku zawodników z zeszłorocznej edycji znalazło się w najmłodszych drużynach Wisły – dodaje.

Nie każdy zawodnik, na którego podczas tych testów klub zwróci uwagę od razu zostanie zawodnikiem Wisły. - Jeżeli będziemy mieli w ramach projektu „Wiślacki Diament” wyróżniających się chłopaków, a będą to gracze z bezpośrednich okolic Krakowa, to zastanawiamy się, czy dla nich optymalnym wyjściem byłyby przenosiny od razu do Wisły. Jeżeli tak, to staramy się dokonać takiego „transferu” – przyznaje Truchlewski. Natomiast w przypadku graczy z miejscowości położonych dalej od Krakowa, klub nastawia się na monitorowanie kariery takiego zawodnika w jego macierzystym zespole.

Co w takim razie zyskują te kluby, które zdecydują się na współpracę w ramach projektu?

– Chcemy pomóc rozwijać się trenerom, którzy będą chcieli z nami współpracować. Możemy zaoferować uczestnictwo w ciekawych szkoleniach i warsztatach – tłumaczy Truchlewski.

Projekt „Wiślacki diament” ma być uzupełnieniem skautingu prowadzonego przez klub. - W dalszej perspektywie chodzi o to, by utalentowani zawodnicy z regionu mogli rozwijać się w Małopolsce, byśmy nie tracili ich np. na rzecz Zagłębia Lubin czy Lecha Poznań – wyjaśnia Truchlewski. - Musimy być wcześniej przygotowani i stopniowo selekcjonować zawodników, jeżeli chcemy mieć potem mocną drużynę U-15. Bo inne kluby też nie śpią.

[g]13951661 [/g]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków szuka piłkarskich diamentów w całej Małopolsce - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto